Regularne otrzymywanie przelewów za najem mieszkania ojczyma

  • Autor wątku Autor wątku Flyer
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
F

Flyer

Nowy użytkownik
Dołączył
05.2012
Odpowiedzi
5
Cześć,

temat przespany - razem z rodzicami nie mieliśmy świadomości dokonywanego przestępstwa, a sam proceder trwał latami :lol:.

Ojczym ma dwa mieszkania które przez około 7 lat wynajmowałem ja, przyjmując z tego tytułu regularne wpłaty na moje konta bankowe od lokatorów. Podpisaliśmy umowę pełnomocnictwa zarządzania nieruchomościami, żebym z większą łatwością mógł podpisywać umowy z nowymi najemcami (to chyba nic nie zmienia?).

W każdym razie, przez te wszystkie lata otrzymywałem około 7-10 tys./mies. na moje rachunki bankowe od lokatorów, ojczym płacił podatek dochodowy i rachunki. Ja pieniądze z najmu z kolei inwestowałem na giełdzie. Założenie było takie, że jakby "ktoś" pytał, przecież jest pełna ewidencja że to mieszkania ojczyma, a ja podpisuję umowy i dysponuję pieniędzmi od lokatorów za czynsz - bardzo naiwne jak widać, ale zacząłem się interesować tematem dopiero jakiś czas temu.

Ja otrzymuję środki, a ojczym płaci podatki? To byłoby do wytłumaczenia jw., ale pytanie czy to US interesuje (przecież nie mamy wspólnoty majątkowej :D), i czy mielibyśmy traktować to jako darowiznę skoro pieniądze pochodziły od osób trzecich (co nie byłoby możliwe bez nieruchomości należącej do ojczyma).

Zorientowałem się, że jest konieczność zgłoszenia darowizny do US wiele lat za późno. Nie jestem w stanie oszacować dokładnie od jakiej kwoty miałbym teraz zapłacić podatek (zamykałem wielokrotnie rachunki bankowe i otwierałem nowe w innych bankach).



Nie przyjmuję tych pieniędzy z tytułu najmu już od ponad pół roku. Chciałbym znowu móc to robić "jak należy", zgłaszając regularnie przekazanie przez SD-Z2. Pytania:

1) Czy zamknięcie rachunku bankowego i otwarcie nowego, start z "czystą kartą" coś tutaj zmieni?
2) Czy rozpoczęcie zgłaszania przekazywania darowizn nie "wybudzi" US i nie zaczną grzebać w mojej historii?
3) Generalnie proszę o rady co mam zrobić w zaistniałej sytuacji, bo nawet gdybym miał zapłacić podatek za dawne uczynki, nie ma szans abym doszedł do wszystkich przelewów, zwłaszcza że "szły" też pieniądze za rozliczenia od zmian czynszu, energii...
4) Sprawę komplikuje fakt otrzymywania tych pieniędzy od lokatorów, a nie ojczyma - czy należy to traktować jak darowiznę od ojczyma?
 
Ostatnia edycja:
Na moje oko to nie darowizna, tylko depozyt nieprawidłowy.
 
Założenie było takie, że jakby "ktoś" pytał, przecież jest pełna ewidencja że to mieszkania ojczyma
Ale środki które otrzymywałeś nie twoje. Na dodatek swobodnie nimi dysponowałeś. Czyli depozyt nieprawidłowy. Duże znaczenie będzie miało na jakie czynności powołasz się przed organem kontroli skarbowej. Nie napisałeś istotnej rzeczy - co dalej z tymi środkami z najmu?
Odpowiedzi:
1. Nie
3. Chcesz wyjść na prostą, to czynny żal, zapłata należnego podatku (jak przy umowie pożyczki) i odsetek za zwłokę.
 
Dziękuję za uświadomienie z depozytem nieprawidłowym - to wiele zmienia! Jesteście wielcy.

Chciałbym zrozumieć jak działa US, nie prowadzę działalności i nie robię żadnych podejrzanych manewrów na rachunku (poza tymi regularnymi z tytułu najmu sprzed pól roku i wstecz na INNYCH RACHUNKACH) - nie widzę powodu żeby algorytm czy urzędnik mieli się mną zainteresować, nie ma też nikogo potencjalnego o donos. Do tego wyczytałem, że US interesuje najbardziej historia z ostatnich miesięcy. Nigdy nie przyjmowałem przelewów większych niż 20 tys. PLN jednorazowo.

Gdyby JEDNAK wszczęto przygotowania do postępowania, jakby to wyglądało? US zgłosiłby się do wszystkich banków w których miałem rachunki z prośbą o ewidencjonowanie obrotu?

Obecnie spekuluję, ale by zminimalizować ryzyko kontroli chciałbym zamknąć obecny rachunek bankowy (domyślam się że wówczas "nie ma ruchu" pieniądza na nim, wobec czego potencjalne oprogramowanie/urzędnik mają większą trudność w identyfikacji nieprawidłowości), po czym otworzyć kolejny i prowadzić go jak należy. Wymusiłoby to dodatkowy wysiłek ze strony US na rzecz inwigilacji w innych bankach, pewnie wiąże się to z jakimiś formalnościami i jako osoba fizyczna nieprowadząca działalności raczej jestem na niskim priorytecie jeśli chodzi o skrining. Czy to tylko moje życzeniowe myślenie?
 
US interesuje najbardziej historia z ostatnich miesięcy.
Nie, z ostatnich 5 lat licząc od końca roku kalendarzowego w którym zobowiązanie podatkowe powstało. Za ten okres mogą ściągnąć należny podatek.
Wymusiłoby to dodatkowy wysiłek ze strony US na rzecz inwigilacji w innych bankach, pewnie wiąże się to z jakimiś formalnościami
W ciągu 1 dnia sprawdzą elektronicznie wszystkie banki poprzez system "ognivo". Sam im wskażesz, bo nie wierzę, że skłamiesz i narazisz się na odpowiedzialność karno - skarbową.
Gdyby JEDNAK wszczęto przygotowania do postępowania, jakby to wyglądało?
Z nimi nie ma przelewek. Odpowiadasz na pytania i ewentualnie dokumentujesz to co mówisz. Ty masz całkiem inny problem, który pomijasz. Co dalej ze środkami? Bo ewentualnie takie pytanie padnie na 100%. Jestem ciekaw co odpowiesz. Ta czynność wcale nie musi zostać uznana za depozyt nieprawidłowy. Urząd będzie tylko czekał na co się powołasz i podejmie decyzję.
 
OK rozumiem, jestem skłonny uregulować powstałe należności, tylko jak mam dojść do przelewów sprzed ostatnich lat jak zmieniałem stosunkowo często rachunki? Niezły syf, miałem na sobie na dodatek jakąś chwilę komornika i korzystałem z konta bankowego babci (tam też szły pieniądze za najem).

Skoro US robi inwestygacje tak czy siak, można do nich wystąpić z prośbą pt. "słuchajcie, niepotrzebnie przychodziły przelewy za najem na moje konto a nie ojczyma, nie wiedziałem o PCC 2%, zidentyfikujcie wszystkie takie operacje które mnie dotyczą to zapłacę 2% i odsetki, tu i tu miałem rachunki bankowe, moja wina moja bardzo wielka wina"?

O jakiej wielkości odsetkach tutaj mówimy?
 
Tylko czynny żal. Na litość nic nie osiągniesz. Zanim cokolwiek zrobisz, to się 2 razy zastanów. Tu niekoniecznie doszło do depozytu.
 
Powrót
Góra