Reklamacja obuwia - sprawa terminu

  • Autor wątku Autor wątku Abrad
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
A

Abrad

Nowy użytkownik
Dołączył
10.2011
Odpowiedzi
9
Witam,

Nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie, dlatego założyłam nowy post.
19.04.2012r. składałam reklamację na obuwie, odpowiedź otrzymałam 26.04.2012r. Mogłam wziąć buty za kwotę 129,99. Ponieważ nie mieli już w swojej ofercie butów zimowych nie miałam co wybrać. Wzięłam 14.05.2012r. tenisówki.
Przy drugiej wizycie, która odbyła się 19.06 spytałam się do kiedy mogę wykorzystać resztę kwoty - 60 zł. Powiedziała mi sprzedawczyni, że 3 miesiące od wzięcia pierwszych butów. Więc wychodzi na to, że czas miałam do 14.08, jednak gdy przyjechałam 6.08 powiedziano mi, że nie mogę nic wziąć, bo czas miałam do sierpnia. :rolleyes:
Czy jest prawo mówiące na temat terminu? Czy te 3 miesiące, to wymysł sklepu? Będę wdzięczna za odpowiedź.
 
Czy do nowych butów otrzymałaś nowy dowód zakupu? Jaka jest na nim cena?
 
Nic nie otrzymałam. Jedynie na tej karteczce "Potwierdzenie dla reklamującego" z tyłu mam dopisaną datę i kwotę.
14.05.2012r. - obuwie sportowe - 19,99
niżej mam:
ob. sportowe 19,99, 29,99 - 19.06.2012r.

Napisałam e-maila do szefostwa sklepu, opisałam całą sytuację, a Ci odpisali mi 14.08, niecałą godzinę przed zamknięciem sklepu. Nie miałam szans, aby zdążyć. Dzisiaj do nich znowu jadę, ale nie wiem, czy się wykłócę. Dlatego chciałabym wiedzieć, czy taki termin - 3 miesiące - jest zgodny z prawem.
 
Ostatnia edycja:
Jeżeli towar został wymieniony na nowy, o niższej cenie powinnaś otrzymać potwierdzenie wymiany. Różnica w cenie powinna zostać Ci wypłacona w dn. wydania nowego obuwia.
 
Pytaliśmy się o zwrot pieniędzy już przy usłyszeniu wyniku reklamacji, jednak powiedzieli, że nie jest to możliwe i możemy jedynie wybrać towar. I tak wybierałam tenisówki do biegania na siłę, więc jestem całkowicie zdegustowana takim traktowaniem klientów.
Przy kolejnej wizycie, również odmówiono nam zwrotu pozostałej kwoty.
 
Proszę zgłosić sprawę do Rzecznika Konsumentów. Udzieli Pani bezpłatnej pomocy i wystosuje do sprzedawcy pismo. Dodatkowo można sprawę zgłosić do Inspekcji Handlowej i Urzędu Skarbowego.
 
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Tak zrobię.
Pozdrawiam
 
Powrót
Góra