Sprawdzenie dewelopera przed zakupem nieruchomości

Dzień Dobry,

Zamierzam zakupić lokal u jednego z Krakowskich deweloperów. Przed zakupem postanowiłem zweryfikować go na wszelkie sposoby.
Przedewszystkim KW działki na której budowana jest nieruchomość jego KRS oraz opinie na internecie.

się przedstawić i nie pisać bzdur. Zapraszam do biura . Zapoznamy Panią z ciekawymi propozycjami zakupu mieszkania. Pozdrawiamy. ***.[/QUOTE]
Jestem poważnie zaniepokojny opinią użytkowniczki, a wyjaśnienia dewelopera mnie nie uspokajają.
***mod***

1.Czy Państwa zdaniem mam się czego obawiać?
2. Czy istnieje możliwość weryfikacji zarzutów jakie użytkowniczka stawiała?
3. Co sądzą państwie o tym wpisie, czy zagrożenie istnieje i wizja jaką przedstawia użytkowniczka jest realne?
4.Czy po przed i po podpisaniu aktu przenoszącego własność z tego tytułu mogą czekać mnie jakieś konsekwencje ( dodam że mieszkanie ma zostać nabyte na zasadach pełnej własności)
***mod***

Nie zajmujemy się komentowaniem wpisów na innych forach dyskusyjnych. mod




Bardzo proszę o odpowiedź i dziękuję za wszystkie opinie
pozdrawiam

Moja opinia jest taka, że przede wszystkim należy unikać sytuacji, w której deweloper życzy sobie wpłacenia całości albo znacznej części ceny mieszkania bez należytego zabezpieczenia przeniesienia własności na potencjalnego nabywcę. W szczególności, gdy budowa jest w powijakach. Jeśli spisujecie jakieś umowy "przedwstępne" na zwykłym świstku - że tak to nazwę - to bardzo słabo chronią one interes kupującego (szczególnie w razie upadłości dewelopera). Preferowałbym notarialną umowę przedwstępną. Unikałbym też odległych terminów przeniesienia własności (aktem notarialnym) lub ich nieokreślenia przez dewelopera. Ponadto warto sprawdzić jakie inne inwestycje, ich rezultaty oraz ewentualne długi ma deweloper - jeśli te informacje są dostępne. Nadto warto przyjrzeć się projektowi i wziąć pod uwagę, że deweloper często ingeruje w proces budowy tak dalece, że nieraz spotkałem się ze zmianą układu czy geometrii pomieszczeń lub zmianą materiałów budowlanych na te o najniższej jakości. To tyle z moich uwag. Raczej nie bazowałbym jedynie na opinii anonimowej użytkowniczki internetu.