P
pawelp-90
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 05.2014
- Odpowiedzi
- 4
Witam, jestem tutaj nowy. Mój problem wygląda następująco:
Sprzedałem samochód miesiąc temu, kupujący oglądał go bardzo dokładnie, powiedziałem, że jeśli chce może jechać gdzie chce posprawdzać. On mówił, że nie trzeba. Ostatnio dokładnie 30 dni od kupna dzwoni i informuje, iż chce zwrócić auto gdyż jest powypadkowe. Z mojej strony wiem tylko tyle ze poprzedni właściciel robił nadkola, bo jest to wada tych aut ze gnija i on na podstawie tego chce zwrócić samochód. Twierdzi, że jest to wada ukryta i nie został poinformowany. W związku z tym mam pytanie czy jest to wada ukryta czy należy to traktowac jako element zużywający z wiekiem auta i traktować to jako standardową naprawę? I co powinienem dalej z tym poczynić? Grozi mi sądem, jego prawnik powiedział mu, że ma prawo oddać auto
Sprzedałem samochód miesiąc temu, kupujący oglądał go bardzo dokładnie, powiedziałem, że jeśli chce może jechać gdzie chce posprawdzać. On mówił, że nie trzeba. Ostatnio dokładnie 30 dni od kupna dzwoni i informuje, iż chce zwrócić auto gdyż jest powypadkowe. Z mojej strony wiem tylko tyle ze poprzedni właściciel robił nadkola, bo jest to wada tych aut ze gnija i on na podstawie tego chce zwrócić samochód. Twierdzi, że jest to wada ukryta i nie został poinformowany. W związku z tym mam pytanie czy jest to wada ukryta czy należy to traktowac jako element zużywający z wiekiem auta i traktować to jako standardową naprawę? I co powinienem dalej z tym poczynić? Grozi mi sądem, jego prawnik powiedział mu, że ma prawo oddać auto