sprzedawca z allegro chce wyludzic ode mnie dodatkowe pieniadze

  • Autor wątku Autor wątku Ewelin@86
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
E

Ewelin@86

Nowy użytkownik
Dołączył
11.2010
Odpowiedzi
4
Witam,
Mam spory kłopot ze sprzedawcą z allegro. Wylicytowałam kurtkę, wg. opisu w kolorze fioletowym (podkreślam w jednym kolorze), nową. Po otrzymaniu kurtki nie tylko ja to stwierdziłam, okazała się być używaną. Skóra poprzecierana na ramionach, rękawach i kołnierzu. Metka doczepiona na agrafkę, a druga wciśnięta między szwy w rękawie. Zadzwoniłam, Pani twierdziła, że nie zgadza się z moją opinią, że kurtka jest taka jak w opisie (nieprawda), że nie mam prawa żądać zwrotu pieniędzy. Zapytałam o paragon. Usłyszałam, że ona nie ma obowiązku wystawienia paragonu na wg. niej nową kurtkę. Dodam, że kupiłam od osoby, która prowadzi działalność usługowo-handlową, sprzedaje wiele ciuchów, butów na allegro. Nie chcąc sie kłócić doszłyśmy po długiej rozmowie do porozumenia. Pani X napisała mi maila, że muszę coś innego wybrać z jej aukcji w zamian za cenę kurtki, zgodziłam się, bo nie widziałam innego wyjścia. Poprosiłam o cenę przedmiotów, które mnie zainteresowały. W odpowiedzi otrzymałam, że mam licytować i za tyle za ile wylicytuje tyle rzeczy dostane oczywiscie wciąż za te same pieniądze co zapłaciłam za kurtkę. Wylicytowałam dwie rzeczy (suma 210 zl), brakowalo jeszcze kilkuset zł. Licytowałam "szmaty" na siłe, bo nic nie wyglądało na jej aukcjach zbyt dobrze. Wkońcu wczoraj chciałam zadzwonić, porozumieć się w tej sprawie, nie odbierała. Wysłałam wiadomość, że mam już dość tej sytuacji i że trudno, jeśli tylko wycofa moje wygrane, ja zrezygnuję z zamiany kurtki i sama ją wystawię. Zapytałam grzecznie co ona na to. Dostałam wiadomość na pocztę, że ona wcale mnie nie zmuszała do licytacji. Teraz straszy mnie umową cywilno-prawną. Mam maile, w których sama mi napisała, że muszę (MUSZĘ) licytować rzeczy, ktore chce w zamian. Zastanawialam się co teraz powinnam zrobic. Widac, że kobieta chce wyludzic ode mnie kolejne pieniadze. Prosze pomozcie znalezc wyjscie korzystne dla mnie. W razie jakbym cos niejasno napisala prosze o kontakt.
 
Serwis Allegro może przyznać rekompensatę za nieudane zakupy z Programu Ochrony Kupujących
 
Jednego nie rozumiem - nie miała Pani prawa do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny, z powodu sposobu zakupu, tj. przez licytację - ale dlaczego nie zgłosiła Pani reklamacji?

Towar niezgodny z opisem -> reklamacja z ustawy (http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/57401-poradnik-konsumenta.html by Colder), jeżeli wada nie zostanie usunięta = towar nie zostanie doprowadzony do zgodnego z opisem -> odstąpienie od umowy.

Zgodziła się Pani na takie a nie inne warunki, sprzedawca również, teraz należy tych warunków dotrzymać - trzeba było się kłócić kiedy była na to pora :( Jeszcze tylko dla pewności ... na czym to zmuszanie polegało?

Pozdrawiam :cool:
 
do Grim Reaper: ma Pan racje, teoretycznie moglam odstapic od umowy. Ale natrafil mi sie sprzedawca "wyszczekany", od razu zaczela sie ze mna klocic (malolata swoja droga),ze wszystko jest zgodne z opisem. Znam zasady allegro, wiem ze skonczyloby sie w sadzie...i tak pewnie niestety teraz bedzie. Wiem tez,ze sprawy zwiazane z allegro czesto ciagna sie bardzo dlugo i do niczego nie prowadza. Dlatego pomimo klotni na poczatku, sadzilam ze doszlysmy do porozumienia i ze obu nam zalezy na szybkim i bezstresowym zalatwieniu sprawy. Wiedzialam,ze kobieta bedzie sie zapierala rekami,nogami by nie oddac mi pieniedzy. Stad propozycja wymiany. Nie potrzebuje teraz komentarzy typu "glupia" panna z Ciebie,ze dalas sie tak zrobic. A no nie potrzebnie zaufalam drugiemu czlowiekowi, zapomnialam ze w tym kraju kazdy tylko czyha na nasze nieszczescie:/ Stalo sie, teraz prosze o rade.
 
do zlyjot: dziekuje za rade, sprobuje:) nic mi juz chyba nie zaszkodzi sprobowac. Pozdrawiam
 
Jaką znów rekompensatę Allegro przyzna za co? Za jedną zapłaciła i otrzymała - a że nie zgodną z umową, to pozostaje reklamować.
Jeśli chodzi o te inne przedmioty, to Allegro też rekompensaty nie przyzna - bo pieniądze za to, nie zostały przelane.

Na Panie miejscu składałbym pisemną reklamację kurtki (zgodnie z towarem niezgodnym z umową). Jeśli chodzi o inne aukcję, to niech martwi się ta Pani - tzn. jak chce niech wytacza proces, Pani będzie miała na poparcie e-maile - oczywiście bym nie płacił. Warto jednak przejrzeć, czy wszystko się w tych e-mailach znajduję (jakieś ustalenia były poczynione telefonicznie?)
 
Jeżeli rzeczywiście została Pani zmuszona do takiego sposobu uwzględnienia wymiany, to nie ma co się szczypać, tylko tak jak napisał Colder i tak jak powinno być -> niech Pani złoży reklamację i najwyżej sprawa zakończy się w sądzie.

W drugiej jednak, mniej optymistycznej strony, jeżeli nie została Pani zmuszona i wprowadzona w błąd, to zdecydowała się Pani na wymianę towaru w taki a nie inny sposób ... to też jest umowa.

Stąd moje pytanie, po wywodzie, który uznała Pani za "zwykły komentarz":
... na czym to zmuszanie polegało?


Pozdrawiam :cool:
 
cytat z allegro -
Program zapewnia Kupującemu rekompensatę do 10.000 zł w przypadku, gdy:
zapłacił za towar, ale go nie otrzymał;
otrzymał towar, który znacznie różni się od opisanego w ofercie.
 
Można napisać do Allegro, ale to są przypadki gdy... kupujesz książkę a dostajesz cegłę. Przynajmniej tak wynika z wielokrotnych korespondencji z nimi, które kiedyś prowadziłem.
 
"kupujesz książkę a dostajesz cegłę" - cegla jest nawet troche podobna do ksiazki:what:
 
Poza tym jak zapewne wiesz... w sytuacje takiej jak w tym temacie to nie sprawa dla Policji tylko sprawa cywilno-prawna. A więc Policja/Prokuratura najprawdopodobniej odmówi wszczęcia śledztwa/dochodzenia - a więc nici z pomocy z tego Programu -> Program Ochrony Kupujących - Jak korzystać z programu? - Aukcje internetowe Allegro

"kupujesz książkę a dostajesz cegłę" - cegla jest nawet troche podobna do ksiazki
Może i podobna, ale nie ta sama, nawet wartość nie zbliżona.
 
na policji glosisz oszustwo- towar niezgodny z opisem , policja musi podjac dzialania - wszczac dochodzenie , i to wystarcza , nawet gdyby umozyla ... allegro chce tylko kwit o wszczeciu
 
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

cytat z http://prawnikow.pl/forum/thread/48399,Oszustwo-allegro.htm "
z art. 286 kk i jest objęty ściganiem z urzędu i bezspornie występuje interes społeczny do ścigania sprawcy w postępowaniu publicznoskargowym. Gdyby doszło do wadliwej oceny karnoprawnej czynu i wydano postanowienie czy to o odmowie czy umorzeniu postępowaniu przygotowawczego należy wówczas w terminie 7 dni od daty doręczenia postanowienia złożyć zażalenie. "
 
Ostatnia edycja:
Ostatni raz Ciebie upominam! Jeśli chcesz coś dodać - opcja EDYTUJ! Masz 20 minut na edycję posta, więc zastanów się przed wysłaniem czy zawarłeś wszystkie informacje. To nie chodzi o wyścigi, kto pierwszy ten lepszy.
To niech Pani pójdzie na komisariat to się przekona co jej powiedzą. Były już takie sprawy na forum i policja co do tego nie zostawiała złudzeń.
 
do Colder - czy dobrze zrobilem edycje i cytat z linkiem ?:):what:
jak sie edytuje to wtedy nie widac , czy ktos cos dodal w danym temacie:rolleyes:
 
Nie musi być widać jako coś nowego, ważne ze jest w danym poście. Nie każdy 24h siedzi na forum i patrzy co minutę czy coś nowego się w temacie nie pojawiło. Nie zobaczy teraz, to później.
Co do Policji, to ja po prostu nie jestem przekonany, że tutaj doszło do oszustwa zgodnie z tym artykułem. Jak mówię, spróbować można.
 
Witam,
dziekuje wszystkim za odpowiedzi na moj post. Powiem tak, probowalam sie jeszcze kontaktowac ze sprzedawca. Niestety nadal nie odbiera, nie odpisuje na maile. Postanowilam wyslac maila, w ktorym chce paragon na "nowa" (wg. sprzedawcy) rzecz. Sprzedawca, u ktorego kupilam prowadzi dzialalnosc handlowo-uslugowa, ma obowiazek wystawienia przynajmniej paragonu. Wyslalam tez wiadomosc do allegro, otrzymalam informacje...ze oficjalnie poprosili ja o rozwiazanie problemu. Nie wiem co dalej sie bedzie dzialo. Na razie czekam na reakcje.
Jakby ktos jeszcze mial jakis sensowny pomysl bede wdzieczna.
Pozdrawiam
 
Czytając Pani opis przypomniałam sobie przepis stanowiący, że jeżeli sprzedawca sprzedaje towar jako firma (vide dane adresowe) to przysługuje Pani prawo do zwrotu do 10 dni zakupionego przedmiotu, jeżeli został zakupiony przez internet.
Proponuję zatem sprawdzić dzień otrzymania kurtki, gdyby nie minęło 10 dni, to po prostu kurtkę odesłać z odpowiednią adnotacją w środku.
 
Ja się tylko zastanawiam nad tą niezgodnością z opisem. Kurtki nowe bywają poprzecierane - i to jak, natomiast co odo koloru, to wiemy tylko, że miała być fioletowa w jednym kolorze, a jaka jest w rzeczywistości. Czy jest foto na Allegro, na którym zaprezentowana kurtka wyraźnie różni się od przesłanej?

Do wyrobekj@ - 10 dni przysługuje w opcji "kup teraz", licytacja wyłącza zastosowanie ustawy.
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra