B
bezdebitowy
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 02.2012
- Odpowiedzi
- 10
Kupiłem telefon z dwuletnią gwarancją producenta na prezent. Prezent okazał się nietrafiony i próbowałem go sprzedać na allegro. Na aukcji dałem ctrl + c i ctrl + v z opisu sklepu, że 24 miesiące gwarancji producenta i dodałem w nawiasie, że obecnie już ze dwa tygodnie mniej. Tygodniowa aukcja i osoba licytująca rozmyśliła się. Drugi raz to samo. Za trzecim razem udało mi się sprzedać, dostać pieniądze i wysłać. Głupota bo nie dodałem kolejnych dwóch tygodni do ostatniej aukcji(czyli de facto 23 miesiące).
Teraz osoba, która kupiła ode mnie telefon, pisząc że to telefon na handel i że miała być gwarancja 24 miesiące a jest 22 miesiące (a oczywiste jest że 24 być nie mogło, bo miała być de facto 24 minus dwa tygodnie minus tydzień aukcje minus 10 dni na oczekiwanie na wpłatę oraz czas dostarczenia czyli 23 miesiące) chce mi go zwrócić. Czy ma on rację i czy muszę przyjąć paczkę oraz zwrócić pieniądze (i czy mam prawo "potrącić" prowizję dla allegro)?
Dodam jeszcze, że telefon sprzedałem w stanie nianaruszonym, nierozpakowany i w ogóle nieużywany. Czy rozpakowanie i użycie telefonu (nawet jeśli okazał się być sprawny), ma jakieś znaczenie?
Teraz osoba, która kupiła ode mnie telefon, pisząc że to telefon na handel i że miała być gwarancja 24 miesiące a jest 22 miesiące (a oczywiste jest że 24 być nie mogło, bo miała być de facto 24 minus dwa tygodnie minus tydzień aukcje minus 10 dni na oczekiwanie na wpłatę oraz czas dostarczenia czyli 23 miesiące) chce mi go zwrócić. Czy ma on rację i czy muszę przyjąć paczkę oraz zwrócić pieniądze (i czy mam prawo "potrącić" prowizję dla allegro)?
Dodam jeszcze, że telefon sprzedałem w stanie nianaruszonym, nierozpakowany i w ogóle nieużywany. Czy rozpakowanie i użycie telefonu (nawet jeśli okazał się być sprawny), ma jakieś znaczenie?