Ugoda z bankiem przed rozprawą w sądzie

  • Autor wątku Autor wątku wis63
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
W

wis63

Nowy użytkownik
Dołączył
02.2012
Odpowiedzi
7
Witam, otrzymałem nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Złożyłem skutecznie sprzeciw. Sąd wyznaczył rozprawę w maju. Czy jeżeli przed rozprawą spłacę całość zaległego kapitału, bank na zasadzie ugody morze umorzyć odsetki ? Czy lepiej starać się o taką ugodę przed sądem ? Na jaki maksymalny okres czasu sąd może wyznaczyć spłatę długu.
 
wis63 napisał:
Czy jeżeli przed rozprawą spłacę całość zaległego kapitału, bank na zasadzie ugody morze umorzyć odsetki ? Czy lepiej starać się o taką ugodę przed sądem ?
Ugodę można zawrzeć na każdym etapie, jej warunki ustala Pan z przedstawicielem banku, który ma do tego upoważnienie.
wis63 napisał:
Na jaki maksymalny okres czasu sąd może wyznaczyć spłatę długu.
Nie jest to określone.
Przepis prawny:
art. 320 Kodeks postępowania cywilnego
W szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia - wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia.
 
Bardzo dziękuję za informację, mam jedynie wątpliwość czy przedstawiciel banku wiedząc o chęci spłaty, nie będzie chciał tego wykorzystać przed sądem. Dług powstał w wyniku przejęcia Nordei Banku przez PKO w 2014. PKO nie poinformowało mnie o przejęciu, w uzasadnieniu na moje zarzuty PKO podniosło że to po mojej stronie było monitorowanie sytuacji, a nie informowanie każdego z osobna o fakcie przejęcia. Placówki Nordei zniknęły z dnia na dzień. Pamiętam że dzwoniłem do Nordei , telefony były głuche. Dwie filie banku Nordea zamknięte. Czy powinienem czuć się winny, że bank zniknął i płacić odsetki. Gdyby nie to kredyt byłby już dawno spłacony. Chcę zakończyć tą sytuację wpłacając cała kwotę zaległości bez karnych odsetek za cały okres. Do chwili przejęcia spłacałem kredyt systematycznie. Czy mogę jako argument braku natychmiastowego powiadomienia o przejęciu wykorzystać w negocjacji z bankiem w sprawie odsetek. Na marginesie dług zabezpieczony jest hipoteką, ja występuję jako dłużnik rzeczowy. Była to ugoda w sprawie kredytu. Niestety w nakazie zapłaty są uwzględnione odsetki za cały okres do dzisiaj z 34 tys. mam w nakazie do spłaty 56 tys. co jest według mnie krzywdzące. Czy lepiej poczekać do rozprawy i wtedy przedstawić sytuację i wyrazić chęć spłaty kwoty głównej. Obawiam się, że sąd skoro jestem gotów na spłatę takiej kwoty to stwierdzi że mogę zapłacić całość z odsetkami.
 
Im szybciej podejmiesz rozmowy z Bankiem tym lepiej. W interesie Banku też jest odzyskanie jak najszybciej kapitału. Staraj się wynegocjować z Bankiem korzystne dla Ciebie warunki.

Wysłane z mojego HD1913 przy użyciu Tapatalka
 
Powrót
Góra