Umowa zlecenia + Renta rodzinna wojskowa a wysokość zajęcia

Witam,
Chciałbym uzyskać informację jak wyglądają maksymalne kwoty zajęcia komorniczego, jestem osobą pracującą na umowie zleceniu przedłużanej regularnie co miesiąc otrzymując kwotę netto około 1400zł oraz pobieram wojskową rentę rodzinną w wysokości około 600zł miesięcznie.

Komornik zajął mi 50% pensji oraz 190zł (?) renty rodzinnej jednocześnie nie otrzymałem od komornika żadnego pisma potwierdzającego wysokość zajęcia, informację o zajęciu pensji otrzymałem od pracodawcy a wysokość zajęcia renty zauważyłem dopiero w momencie wpłynięcia jej na konto.

W związku z tym chciałbym dowiedzieć się czy wysokość potrąceń jest zgodna z przepisami? Kwoty jakie pozostały mi po potrąceniach nie pozwalają nawet na opłacenie mieszkania. Czy komornik może jednocześnie zająć pensje oraz rentę ? Czy zgodnie z przepisami nie powinienem otrzymać informacji od komornika o wysokości zajmowanych dóbr? Na jakiej podstawie wyliczana jest wysokość zajęć(czy po potrąceniach nie powinna zostać mi kwota najniższego wynagrodzenia)?

Czy istnieje możliwość obniżenia zajętych kwot do kwoty pozwalającej na egzystencję ?

Z góry dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi.

W tym wypadku bezsprzecznie można zająć 100% wierzytelności z tytułu umowy zlecenie, tzn zawsze można 100% ale w tym przypadku udowadniając jej periodyczność przed komornikiem nie musi przynieść efektu - nie jest jedynym źródłem utrzymania.
Także może być zajęte 50% zlecenia + 25% świadczenia + rachunek/rachunki a potem ruchomości i nieruchomość.
Mógł zająć 100%.
Nie ma ty mowy ani o pensji ani o wynagrodzeniu ani o pracodawcy.
To umowa cywilnoprawna - jest zleceniodawca, zleceniobiorca i zlecenie.
Zgodnie z przepisami komornik odpisy zająć wysyła, a czy je ktoś odbierze i otrzyma to już bez znaczenia.

Jeśli jest to umowa zlecenie, to jak napisał @LLawyer absolutnie nie ma żadnych przeszkód w tej sytuacji do zajęcia nawet 100%.

Tematem osobnym jest, czy jest to umowa zlecenie - umowa zlecenie odnawiana co miesiąc będzie na 90% umową o pracę, tylko inaczej nazwaną - w tej kwestii kodeks pracy jest nieubłagany dla "zleceniodawców".

Komornik tego nie bada, sam się zorientuj, czy nie jest to przypadkiem umowa o pracę.