T
tommac7
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 05.2012
- Odpowiedzi
- 2
Witam,
proszę o powiększenie mojej wiedzy w następującym problemie.
Trafiłem na to forum kilka godzin temu i przytalem kilkanaście podobnych wątków, ale mimo wszystko postanowiłem spytać.
Mamy z żoną następujący problem.
Moja żona odziedziczyła po cioci 1/4 mieszkania w spółdzielni (spółdzielcze własniściowe prawo do lokalu), odbyło się to poprzez testament ciotki.
W czasie gdy zmarła ciocia żył jeszcze wuja (jej mąż) przez ok pół roku.
W tym czasie miszkanie zostało zadłużone poprzez nie płacenie czynszu.
Po śmierci wuja jego część mieszkania odziedziczyła rodzina wuja.
W tym mieszkaniu obecnie nikt nie mieszka, i nikt z współwłaścicieli nigdy nie mieszkał.
Podsumowując mieszkanie ma teraz 3 właścicieli.
Moja żona i jej kuzyn (który dzidziczy drugą połowe po cioci) musieliśmy zapłacić podatek od spadku i to postępowanie zakończyło sie kilka dni temu.
Teraz wszyscy chcemy sprzedać to mieszkanie i uregulować wszystkie należniości, ale nie wiemy jak długo potrwa proces sprzedaży.
To tyle drogą wstępu.
Nasz problem (mój i żony) jest następujący.
Dostaliśmy od spółdzielni wezwania do zapłaty zadłużenia.
Pismo to zostło wysłane tylko do mojej żony (prawdopodobnie dlatego, że jest członkiem tej spółdzielni i znają masz adres zamieszkania).
Chciał bym się dowiedzieć czy spółdzielia ma obowiązek powiadomienia wszystkich współwłaścieli o powstałym zadłużeniu oraz czy spółzielnia ma jakieś kroki obowiązkowe, które musi wykonać przed skierowaniem sprawy na drogę ostępowania sądowego.
Jeżeli istnieją jakieś uregulowania prawne w tym temacie prosił bym o informacje gdzie moge je znaleść.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
proszę o powiększenie mojej wiedzy w następującym problemie.
Trafiłem na to forum kilka godzin temu i przytalem kilkanaście podobnych wątków, ale mimo wszystko postanowiłem spytać.
Mamy z żoną następujący problem.
Moja żona odziedziczyła po cioci 1/4 mieszkania w spółdzielni (spółdzielcze własniściowe prawo do lokalu), odbyło się to poprzez testament ciotki.
W czasie gdy zmarła ciocia żył jeszcze wuja (jej mąż) przez ok pół roku.
W tym czasie miszkanie zostało zadłużone poprzez nie płacenie czynszu.
Po śmierci wuja jego część mieszkania odziedziczyła rodzina wuja.
W tym mieszkaniu obecnie nikt nie mieszka, i nikt z współwłaścicieli nigdy nie mieszkał.
Podsumowując mieszkanie ma teraz 3 właścicieli.
Moja żona i jej kuzyn (który dzidziczy drugą połowe po cioci) musieliśmy zapłacić podatek od spadku i to postępowanie zakończyło sie kilka dni temu.
Teraz wszyscy chcemy sprzedać to mieszkanie i uregulować wszystkie należniości, ale nie wiemy jak długo potrwa proces sprzedaży.
To tyle drogą wstępu.
Nasz problem (mój i żony) jest następujący.
Dostaliśmy od spółdzielni wezwania do zapłaty zadłużenia.
Pismo to zostło wysłane tylko do mojej żony (prawdopodobnie dlatego, że jest członkiem tej spółdzielni i znają masz adres zamieszkania).
Chciał bym się dowiedzieć czy spółdzielia ma obowiązek powiadomienia wszystkich współwłaścieli o powstałym zadłużeniu oraz czy spółzielnia ma jakieś kroki obowiązkowe, które musi wykonać przed skierowaniem sprawy na drogę ostępowania sądowego.
Jeżeli istnieją jakieś uregulowania prawne w tym temacie prosił bym o informacje gdzie moge je znaleść.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam.