Właścicielka chce mnie i chłopaka wyrzucić z mieszkania.

  • Autor wątku Autor wątku Butterfly92
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
B

Butterfly92

Witam, wynajmujemy z chłopakiem od lutego 2013 mieszkanie u prywatnego właściciela. Nie musieliśmy płacić kaucji i czynszu przez 3 miesiące. Problem zaczął się od czerwca 2013, gdy musieliśmy zapłacić 1 czynsz, a nie mieliśmy pieniędzy aby to uczynić. W lipcu właścicielka zagroziła nam eksmisją, jeszcze w tym samym miesiącu zgłosiliśmy się do Ośrodka Pomocy Społecznej w celu nabycia pomocy, wtedy Pracownik Socjalny zadzwonił do mojego właściciela, w celu przedłużenia zamieszkania do września, właściciel bez problemu się zgodził. Problem wystąpił jednak taki, gdyż wczoraj właściciel przyjechał, oskarżył nas o kradzież licznika z klatki schodowej, picie alkoholu na klatce schodowej, powiedziała, że mamy wypie****** z mieszkania, mamy czas na to do końca sierpnia. W tej sytuacji nie wiemy co zrobić, gdyż właścicielka obiecała Pracownikowi Socjalnemu, że da nam czas, jednak znowu robi co innego.
Mam do Państwa pytanie:
co mam w tej sytuacji zrobić??

ps. Szukam innych mieszkań, ale niestety przeważnie kaucje wynoszą 1000 zł, a niestety z chłopakiem nie posiadamy takiej kwoty, rodzina nie jest w stanie pomóc, gdyż sama ma problemy finansowe.
Proszę o odpowiedź, pozdrawiam.
 
Butterfly92 napisał:
Witam, wynajmujemy z chłopakiem od lutego 2013 mieszkanie u prywatnego właściciela. Nie musieliśmy płacić kaucji i czynszu przez 3 miesiące.

WHAT? Kto się zgodził na takie kosmiczne warunki?
 
Nie wiem, poprostu takie mieszkanie znaleźliśmy, nie wiemy co zrobić, mamy zameldowanie na pobyt stały, nie potrafimy się w ogóle dogadać z właścicielem mieszkania, nie daje nam możliwości spłaty czynszu.
 
Czy umowa jest podpisana na czas określony czy nieokreślony?
Co umowa mówi o wypowiedzeniu?
 
Umowa jest zawarta na czas określony na okres 3 lat.
Właścicielka nie wypowiedziała umowy tylko słownie powiedziała, że mamy czas do końca sierpnia na wyprowadzenie się i oddanie jej kluczy do mieszkania.
 
ze wzgledu na nieplacenie czynszu okres wypowiedzenia jest dluzszy i musi byc to wypowiedzenie pisemne.
 
Art. 11 ustawy o ochronie praw lokatorów: Nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator:
jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu co najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności.
Właściciel może lecz nie musi wypowiedzieć umowę ze względu na nie płacenie czynszu. Powiedz właścicielce, że tylko pisemne wypowiedzenie jest skuteczne.
Umowę najmu na czas określony można wypowiedzieć tylko na warunkach zawartych w umowie, bądź w przypadku jaki podałem wyżej. Czy w waszej umowie jest coś o wypowiedzeniu? Jeśli tak to co?
 
W umowie o wypowiedzeniu jest wyraźnie napisane, że właściciel mieszkania może wypowiedzieć umowę w trybie natychmiastowym, jeśli zalegamy z zapłatą czynszu najmu.
Czytałam ogólnie na forum, że jeśli właściciel chce nas wyrzucić, musi znaleźć nam lokal zastępczy i musi założyć sprawę w sądzie o eksmisję z mieszkania, czy to prawda??
 
Powrót
Góra