Wygrana licytaja a brak przesądzenia aktu własności.

Witam serdecznie, Mam dość spory problem. Kilka lat temu wzięłam udział w licytacji komorniczej działki. Licytacja zakończyła się dla mnie sukcesem jednak Sąd na dzień przed licytacją wydał orzeczenie o zabezpieczeniu powództwa poprzez zawieszenie egzekucji z nieruchomości. Komornik, który prowadził licytację nie został o tym poinformowany w związku z czym licytacja się odbyła. Dzisiaj otrzymałam postanowienie o nakazie zwrotu uiszczonych cen nabycia. Bardzo zależy mi na tej nieruchomosci, proszę o pomoc. Jakie mam realne szanse aby jednak ta egzekucja zakończyła się na moją korzyść i czy w ogóle jest sens abym zażalała to postanowienie? Wg mnie skoro ta licytacja się odbyła to ktoś zaniedbał swój obowiazek i nie jest to moja wina że licytacja się odbyła. Wiem, ze prawnie może wyglądać to inaczej dlatego proszę o pomoc.

Nikt tutaj prawdopodobnie niczego nie zaniedbał. Sąd wydał prawomocne orzeczenie na dzień przed licytacją, licytacja się odbyła bo komornik o nim nie wiedział, ale skąd miał wiedzieć, skoro sąd ma jeszcze czas na doręczenie mu takiego orzeczenia?

Szanse żadne. Orzeczenie sądu jest wiążące, a komornik zobowiązany jest oddać Ci pieniążki. Co postanowił zrobić.