Wyłudzenie przez operatora telefoni komórkowej

Witam
Sytuacja wygląda następująco
W lipcu bieżącego roku przeszedłem od jednego do drugiego operatora telefonii komórkowej "przedwcześnie" tj. przed upływem terminu trwania umowy.

Standardowo zostałem obciążony przez operatora z którym zerwałem umowę notą obciążeniową "karą umowną" w wysokości 630zł, kwota obciążenia wydała mi się zbyt wysoka w stosunku do szacunków pracownika operatora z którym prowadziłem rozmowę przed podjęciem decyzji o zerwaniu umowy, wtedy też pracownik szacował iż przedmiotowa kara może oscylować w granicach 400-430zł.
Postanowiłem wystąpić pisemnie z prośbą o przesłanie szczegółowego rozliczenia noty obciążeniowej "630zł"

Po około miesiącu zadzwoniła pani z BOK-u informując mnie iż zaszła pomyłka i że kwota obciążenia to nie jak pierwotnie uznano 630zł a 320zł za co najmocniej przeprasza.
O takowej pomyłce mam zostać poinformowany w formie pisemnej na co oczekuję.

Proszę o podpowiedź jakie są w chwili obecnej moje prawa, możliwości dochodzenia swych praw z tytułu próby wyłudzenia bądź też błędnej kalkulacji kary umownej z winy operatora.

Przeciez juz sprawe zalatwiles, chcesz jeszcze odszkodowanie czy o co chodzi?

Skoro uważasz, że to próba wyłudzenia i masz na to dowody, to złóż zawiadomienie do Prokuratury.

Według mnie zasadnym byłoby porostu zejście do kwoty 0zł i nie dokonywanie dalszych czynności prawnych z mojej strony. Tylko czy to możliwe i zasadne roszczenie?

Aleś wymyślił

Niezasadne. Chyba, że wynegocjujesz to samodzielnie (ugoda), ale nie sądze, żeby ktoś się na to zgodził.

Proszę o podpowiedź jakie są w chwili obecnej moje prawa, możliwości dochodzenia swych praw z tytułu próby wyłudzenia bądź też błędnej kalkulacji kary umownej z winy operatora.

Kliknij, aby rozszerzyć...

Jakich praw?
Jakiego wyłudzenia?
Błędnej kalkulacji - praktycznie żadne, no chyba że poniosłeś z tego powodu starty, które możesz udokumentować.

W sytuacji gdybym zapłacił przedstawioną przez Operatora fakturę nie dochodząc jej wysokości (znając stan dzisiejszy) nie jest wystarczający?

A jak ekspedientka w sklepie poda większą kwotę przez pomyłkę i zapłacisz, to to też jest podstawa do wstępowania na drogę sądową o wyłudzenie?

Nie nie jest. Tym bardziej, że piszesz "gdybym". To rozumiem pytasz teraz czysto teoretycznie?

Tak jak wczesniej napisałem / poczyniłem pewne kroki aby wyjaśnić me wątpliwości.

Dziekuje za pomoc. temat do zamknięcia