Wziąłem kredyt dla mojego partnera - którego nie spłaca

  • Autor wątku Autor wątku Ricci.G
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
R

Ricci.G

Nowy użytkownik
Dołączył
02.2016
Odpowiedzi
1
Mam 24 lata nie bardzo wiem jak sie za ta sprawe zabrac wiec prosze o pomoc i podpowiedz.
Pochodze z malej biednej miejscowosci w Wielkopolsce w 2010 roku jako 18 latek poznalem na portalu rantkowym swojego partnera tego samego roku wynajal mi mieszkanie i przeprowadzilem sie do duzego miasta. Zostalem zatrudniony w firmie jego siostry gdzie przez dluzszy okres nie dostawalem wynagrodzenia. On jako lokalny biznesmen popadl w afere o ktorej bylo glosno w calej polsce. Pracujac od rana do wieczora bez wyplat poprosilem o wyplate na co partner stwierdzil ze ma znajomosci w bankach (skokach) i gdy wezme mu kredyty on zaplaci za zalegle towary w swojej firmie co bedzie skutkowalo dochodami w jego biznesie i jednoczesnie splaci te kredyty i wyplaci mi zalegle wynagrodzenia z firmy siostry. Jako naiwny chlopak ze wsi zgodzilem sie na wziecie kredytu w 4 bankach na kwote okolo 60 tys ktore w calasci mu przekazalem. Za mieszkanie ktore wynajmowalismy w tajemnicy przed jego zona, zostalem wyrzucony za brak platnosci, pare tygodni mieszkalem w jego cichej kawalerce z ktorej on sam kazal mi sie wyprowadzic i wtedy sie rozstalismu. Zostalem na ulicy z dlugami bez mieszkania od 3 lat obiecuje ze dlugi zacznie splacac bo niby podjal prace ale do dnia dzisiajszego nie zaplacil zlotowki. W sms-ach i rozmowach telefonicznych obiecywal ze kredyty zacznie splacac i ze moze mi to napisac notarialnie. Parokrotnie probowalem isc z nim do notariusza lecz za kazdym razem odwlekal kazda wizyte. Po 3 latach ciaglego proszenia sie zdecydowalem wyslac sie list polecony do stawienia sie u notariusza na co odpisala jego kancelaria adwokacka ze nigdy nie bralem dla niego kredytu i ze mam przestac sie z nim kontaktowac i go nekac. Posiadam kolo 200 wiadonosci od niego gdzie pisze ze je wzial i zacznie splacac. Prosze o pomoc co dalej z tym moge zrobic, czy mozna tu zastosowac Art 286?
 
Ricci.G napisał:
Prosze o pomoc co dalej z tym moge zrobic, czy mozna tu zastosowac Art 286?

Nic, bo przecież on Cię nie manipulował abyś wziął mu ten kredyt tylko sam wziąłeś dla niego godząc się na to. Możesz próbować w sprawie cywilnej ale musiałby ktoś się bardziej obeznać w Twojej sprawie.
 
1) jakie masz dowody np. na przekazanie mu tych pieniędzy i jakim tytułem...- umowa pożyczki? darowizny inne?

2) jakie masz dowody na to ,że byłeś dla niego tylko "słupem"?
 
Ricci.G napisał:
czy mozna tu zastosowac Art 286?
Musiałbyś mu udowodnić, iż te pieniądze wziął i zrobił to ze z góry powziętym zamiarem ich nie oddania.
 
Powrót
Góra