Zakup auta stan inny niż zapewniał sprzedający.

  • Autor wątku Autor wątku totomasz
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
T

totomasz

Użytkownik
Dołączył
09.2021
Odpowiedzi
76
Witam. Zakup auta od osoby prywatnej na umowę kupna sprzedaży. Miałem świadomość że auto jest po kolizji. Sprzedawca zapewniają mnie telefonicznie oraz w smsaach że naprawa jest wykonana profesjonalnie czyli na płycie na której wymiary podwozia są mierzone laserowo i zawieszenie jest dobrze ustawione. Naprawa blacharska a raczej wymiana pod kolor elementów nie budzi zastrzeżeń. Oględziny auta polegały na pomierze lakieru, jazdy testowej po czym zdecydowałem się na zakup auta.Umowa spisana w moim domu w obecności męża właścicielki która wypełniła wstępnie swoje dane. Mąż tej kobiety miał przy sobie jej dowód. Podpis i dane się zgadzały. Auto kupione na odległość tzn. miejsce (Białystok) umowa podpisana u mnie w domu na podkarpaciu z miejscem zamieszkania właściwym dla mnie. Auto zostało sprawdzone na drugi dzień po zakupie na okoliczność poprawności geometrii zawieszenia. Tył auta został poprawiony ale przód zawieszenia jest po za zakresem regulacji. Grozi to ewentualnym złym prowadzeniem auta oraz uszkodzeniem przedwczesnym opon. Opisałem do sprzedającemu który cały czas miał wiedz co i jak było naprawiane. Zapewnienie o naprawie były przekonujące. Kilka zdjęć i jakieś wydruki z jego stacji diagnostycznej( może sfabrykowane bo akurat posiada takie samo auto) W ostatnie informacji na whatsapie pisał że auto trzymało parametry i było wszystko dobrze a w sumie on nie jest mechanikiem i diagnosta więc nie ma już takiej wiedzy co się dzieje z autem. Ciężko mi w to teraz uwierzyc. Napraw zawieszenia może wymagać wymiany elementów prawego koła bo tam było właśnie to uszkodzenie o koszty mogą być na poziomie 2tys a może byc przestawiona podłużnica lub mocowanie amortyzatorów co będzie generowac znaczne większe wydatki aby przywrócić auto do zbliżonego stanu fabrycznego. Prosze o pomoc. Kwota za auto jest dla nas dużym wydatkiem bo to 55tys zł. Gdybym kupił auto za 10tys nie zawracal bym sobie wogole głowy. Dziękuję za pomoc.
 
Ostatnia edycja:
Nic nie mówi. Umowa jest standardowa.
 
Pisałem do sprzedającego że dobry scenariusz to wymiana zwrotnicy z kolumna mc persona j amortyzatorem co daje kwotę 1500zl (część używana) oraz 500zl robocizna. O ile te części załatwia sprawę bo może być tak duże uderzenie które odbiło się na punktach pomiarowych co może się wiązać z ponownym ustawianiem i prostowaniem ramy. Żaden serwis mi nie powie tego bez precyzyjnych pomiarów. Sprawa nie jest prosta. Sprzedawać upiera się że auto było dobrze naprawione i nie było problemów z ustawieniem geometrii ale to ja mam wydruk z urzadzenia do pomiaru zbieżności. Teraz już milczy. Oznajmiłem mu że do końca tygodnia jak nie będzie chciał zalatwić tego polubownie, czyli nie przyśle potrzebnych części lub nie pokryje naprawy to wystąpię z pismem o obniżenie ceny na tą naprawę a jak tego nie zrealizuje to będę chciał odstąpić od umowy.
 
Zapewniał mnie również w smsach że auto jest proste, wymienił wszystkie części i auto przechodzi u niego geometrię bez problemu. Jak widać mija się z prawdą.
 
W sumie do jego żony bo ona była wlaścielem auta. Umowa jest podpisana w moim domu 500km od jego miejsca zamieszkania. W razie potrzeby sądem właściwym jest moje miejsce zamieszkania tym bardziej że umowa jest podpisana na moją miejscowość. Dobrze myślę?
 
Proszę o pomoc jak mogę to załatwić. Nie chcę oddawać auta o ile on pokryje koszty doprowadzenia tak istotnej sprawy jak zbieżność i geometria zawieszenia. Jeżeli tego nie zrobi chciałbym aby odebrał auto. Nie szukam dziury w całym ale nie chcę oszczędności jak dla mnie duże poświęcić na auto w którym jazda będzie niebezpieczna lub będę zużywał szybko opony. Ja nie wiem czy to nie jest jakiś cwaniak co faktycznie obraca autami a potem żona sprzedaję jako swoje prywatne.
Udać się do kancelarii to za samo pismo 500zl a gdzie reszta. Będę miał koszty a potem niewidoma czy odzyskam pieniądze.
 
Powrót
Góra