Zasiedzenie ruchomości

  • Autor wątku Autor wątku mala_mi12345
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
M

mala_mi12345

Nowy użytkownik
Dołączył
07.2023
Odpowiedzi
2
Witam,
Proszę o pomoc w następującej sprawie:
Nabyłam ok. 20 lat temu samochód od brata na tzw. "gębę". Oczywiście za niego zapłaciłam. Samochód był zarejestrowany na brata i na ojca ze względu na zniżki przy ubezpieczeniu. Wszystko było ok dopóki brat nie zmarł w 2010 r. O ile ojciec chciał prawnie uregulować sprzedaż, to wdowa po bracie na którą przeszła jego część nie wyraziła zgody i nie podpisała umowy sprzedaży. Od tamtej pory nie ma z nią żadnego kontaktu. Samochód przez cały czas jest u mnie, dbam o niego, płacę OC, przeglądy itd. Ani ojciec ani wdowa po bracie się nim nie interesują. Ma dla mnie dużą wartość sentymentalną. Chciałabym uzyskać własność przez zasiedzenie ruchomości. O ile jestem w stanie udowodnić, że samochód posiadam od tylu lat i tylko ja się nim zajmuję tak samo jak właściciel więc mogę chyba być traktowana jako posiadacz samoistny, to mam jednak wątpliwości odnośnie głównego warunku czyli posiadania w dobrej wierze. Czy to, że nie została spisana żadna umowa sprzedaży nie wyklucza mnie jako posiadacza w dobrej wierze ? Może ktoś był w podobnej sytuacji i mógłby mi pomóc?

z góry dziękuję
pozdrawiam
M
 
W opisanej sytuacji nie jest Pani obecnie posiadaczem w dobrej wierze.
 
No właśnie tak myślałam. A jeżeli ojciec darowałby mi tylko swoją część czyli 50 % własności to pewnie będzie i tak problem z rejestracją, bez zgody współwłaściciela
 
mala_mi12345 napisał:
A jeżeli ojciec darowałby mi tylko swoją część czyli 50 % własności to pewnie będzie i tak problem z rejestracją, bez zgody współwłaściciela
Sama darowizna udziału nie wystarczy. Potrzebna byłaby zgoda współwłaściciela lub sądu. Problem zasadza się na tej dawnej umowie "na gębę" - po śmierci brata jest bardzo trudne (o ile nie niemożliwe), że taka umowa była zawarta i na jej podstawie nabyła Pani udział w prawie własności pojazdu.
 
Powrót
Góra