Z
zofia157
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 06.2016
- Odpowiedzi
- 2
Witam serdecznie,
mój tata dostał wraz z pismem od komornika o zajęciu ruchomości nakaz zapłaty z klauzulą wykonalności. Wcześniej nic o tym nie wiedzieliśmy, bo pisma z sądu były wysyłane na nieistniejący adres i dopiero komornik odszukał właściwy. W sądzie dowiedzieliśmy się, że chodzi o niezapłaconą składkę OC. Okazało się, że kiedy tacie kończyło się ubezpieczenie niecałe 3 lata temu pytał w ubezpieczalni o przedłużenie i powiedzieli, że zostanie wysłana pocztą. Nie przyszła i tata o całej sprawie zapomniał. Umowa została wysłana na nieistniejący adres chociaż poprzednia była zawarta na prawidłowy. W związku z tym
1) rozumiem, że umowa mimo błędnego adresu została zawarta i tata będzie musiał zapłacić, ale jak w tej sytuacji obniżyć koszty do minimum, bo tata nie jest niestety zbyt majętną osobą.Gdyby tata wiedział o tym od początku to by po prostu zapłacił, a teraz są już koszty egzekucji, procesu itd. Czy jeśli napiszemy sprzeciw od nakazu zapłaty w związku z tym, że został wysłany na błędny adres to zostaną od razu cofnięte koszty egzekucji? Można zrobić coś jeszcze?
2) Jak zawiesić postępowanie egzekucyjne? Na nakazie zapłaty jest napisane, że dostarczono w trybie art.139 kpc na adres X ( nieistniejący). Czy to wystarczy komornikowi?
A może ma ktoś jeszcze jakieś sugestie?
Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc i z góry dziękuję
mój tata dostał wraz z pismem od komornika o zajęciu ruchomości nakaz zapłaty z klauzulą wykonalności. Wcześniej nic o tym nie wiedzieliśmy, bo pisma z sądu były wysyłane na nieistniejący adres i dopiero komornik odszukał właściwy. W sądzie dowiedzieliśmy się, że chodzi o niezapłaconą składkę OC. Okazało się, że kiedy tacie kończyło się ubezpieczenie niecałe 3 lata temu pytał w ubezpieczalni o przedłużenie i powiedzieli, że zostanie wysłana pocztą. Nie przyszła i tata o całej sprawie zapomniał. Umowa została wysłana na nieistniejący adres chociaż poprzednia była zawarta na prawidłowy. W związku z tym
1) rozumiem, że umowa mimo błędnego adresu została zawarta i tata będzie musiał zapłacić, ale jak w tej sytuacji obniżyć koszty do minimum, bo tata nie jest niestety zbyt majętną osobą.Gdyby tata wiedział o tym od początku to by po prostu zapłacił, a teraz są już koszty egzekucji, procesu itd. Czy jeśli napiszemy sprzeciw od nakazu zapłaty w związku z tym, że został wysłany na błędny adres to zostaną od razu cofnięte koszty egzekucji? Można zrobić coś jeszcze?
2) Jak zawiesić postępowanie egzekucyjne? Na nakazie zapłaty jest napisane, że dostarczono w trybie art.139 kpc na adres X ( nieistniejący). Czy to wystarczy komornikowi?
A może ma ktoś jeszcze jakieś sugestie?
Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc i z góry dziękuję