Zostałam oszukana.

Witam.
Wczoraj zostałam oszukana przez pewną kobietę. Pracuje w kantorze (swoim) i wczoraj wydałam pewnej kobiecie 75 euro za dużo. Mam wszystko na taśmie, bez głosu ale taśma nie jest żadnym argumentem. (Słowa policji.) Znalazłam te kobietę i chciałabym jakoś odzyskać te pieniądze. Policja nie może w żaden sposób interweniować. Co mogę ja zrobić w przypadku jeżeli nie będzie chciała oddać pieniędzy. Proszę o szybką odpowiedź.

1. Nie zostałaś oszukana.
2. Znasz jej adres zamieszkania?
3. Wyślij jej wezwanie do zwrotu nienależnie przekazanej kwoty, na podstawie art. 405 kodeksu cywilnego. (zapoznaj się z tymi przepisami).

Twoim błędem było wydanie za dużo. Jej obowiązkiem, zwrot tej kwoty...

udalam sie do niej..delikatnie zaapelowac do jej sumienia...i oddała... dziekuje za wszystko...