Witam, mieszkalam w UK, dowiedzialam sie o mozliwosci zwrotu podatku i wypelnilam wszystkie dokumenty oraz wyslalam do odpowiedniej instytucji. jakos w listopadzie dostalam pismo, ze dziekuja za wniosek i zwracaja papiery, a kolezanka powiedziala, ze tak to sie odbywa i musze czekac na pieniazki, ktore przyjda na podany adres i moje nazwisko w formie czeku. to bylo w listopadzie a ja zdazylam wyjsc za maz, co za tym idzie- ZMIENIC NAZWISKO, oraz wrocic do Polski, czyli - ZMIENIC ADRES. i teraz nie wiem, moze tam gdzies na schodach lezy ten czek, albo ktos go juz chapnal i mysli jak ugryzc?
zastanawiam sie , czy dalej mam szanse by dostac te pieniazki? jakie pismo oraz dokumenty musialabym wyslac oraz gdzie? prosze o pomoc
zwrot podatku zalatwiony tylko do polowy... pomozcie 
