zwrot working tax credit po powrocie do polski - Forum Prawne

bonnie2012

Witam wszystkich.
Przed planowanym powrotem do polski poinformowałam HR o terminie opuszczenia UK aby zaprzestali płacic mi Working Tax Credit i że zamknełam konto brytyjskie.
Wysłałam im również kopię P45 od pracodawcy za ostatni niepełny rok mojej pracy aby ostatecznie mogli mnie rozliczyc. Po 3 m-cach dostałam od nich na polski adres całe rozliczenie w którym napisali "amount still paid to you - Ł350" co jak rozumiem oznacza że to oni są mi jeszcze winni te pieniadze. Tylko nic nie było napisane w jaki sposób i kiedy mają mi to zapłacić. Teraz mineło pół roku i zadnego odzewu od nich. Czy ktoś wie czy mi przeslą je np czekiem na polski adres? Bo ja już sama myślę że oni by mi je zwrócili gdybym wróciła do UK?

iwona5656

Hej.Na twoim miejscu zadzwoniłabym do nich w sprawie tych pieniędzy,bo ci się należą.Zawsze możesz poprosić o tłumacza i Ci dadzą.Pozdrawiam

bonnie2012

Tak myślałam żeby zadzwonic ale zawsze brakowało mi odwagi. Dzieki Iwonka, tak zrobię.

bonnie2012

Czy ktoś jeszcze był w takiej sytuacji?

bonnie2012

Słuchajcie,
Dziś do nich zadzwoniłam. Wyobraźcie sobie że powiedzieli mi że po tym ostatnim liscie w którym było napisane że sa mi winni pieniadze wysłali drugi list miesiąc później gdzie było wszytko wyliczone na odwrót i że tą samą kwotę -Ł350 ja mam im zwrócić -overpaiment. Paranoja!!!! Tlko ze ja tego listu nigdy nie dostałam a wszystkie pozostałe wcześniej tak. Między czasie żadne zmiany nie zaszły. Nic z tego nie rozumiem. Teraz maja mi wysłać ponownie ten list.Według mnie to jest ich kategoryczny błąd albo chcą zemnie zrobić naiwną??????????? Co Wy o tym myślicie?

boz1

Witam,
Wyslalas P-45, obliczyli Ci nadplate ktora musisz zwrocic. WTC nie beda Ci placic bo juz nie pracujesz w UK. Przeciez to proste

bonnie2012

Witam boz1!
Tak, to akurat jest proste co piszesz ale przeczytaj mój pierwszy post, od początku. Ja dostałam od nich już pismo pól roku temu że to oni wiszą mi zaległe Ł350 za ostatni rok pracy w anglii tzw "Final tax credit decision" a teraz gdy sie upomniałam o te pieniadze to mi powiedzieli że po tym liście miesiąc później wysłali jeszcze jedno pismo że ja mam cos zwracać a ja tego listu nigdy nie dostałam, myślę że ta pani coś sciemnia. Czy oni tak mogą zmieniać decyzję?