Opieka nad dzieckiem
Mam pytanie w ubieglym roku moj byly partner mial sprawe o przemoc domowa mamy poltoraroczne dziecko ktore tatusia praktycznie nie zna nie ma z nim wiezi ani kontaktu od pewnego czasu tatus zaczal sie upominac o dziecko chodzi o zabieranie z domu na pare godzin I na weekendy zabieranie na noc do siebie ja sie na to nie chce zgodzic propo nujac odwiedziny u mnie w domu Ze wzgledu na brak jakiejkolwiek wiezi miedzy dzieckiem a ojcem kazda moja propozycja spotkania w domu konczy sie wyzywaniem I zastraszaniem mnie przez mojego byl ego partnera.Dostalam informacje od mojego bylego partnera iz poszedl do adwokata zeby ustalic kontakty z dzieckiem na razie ma byc mediacja jego warunki sa takie jak pisalam po wyzej ja sie na to nie chce zgodzic a musze dac odpowiedz jego pani mecenas czy ktos moze mi pomoc?czy jest wogole szansa zeby tak nie odpowiedzialny czlowiek mogl dostac zgode z sadu na zabieranie tak malego dziecka z domu na pare godzin I na noc do siebie pytam bo sprawa skonczy sie pewnie w sadzie
|