26-02-2009, 12:15
|
| Gość | re: Transportowanie osadzonych
Czy jeśli dostaliśmy odmowną odpowiedź w sprawie przeniesienia (argument-brak miejsc w innych zakładach), to czy teraz nalezy składać pismo "wyżej" czy trzeba czekać? czy mój P. jest teraz w jakiejś "kolejce" czy trzeba się przypominać, pisząc kolejne wnioski?
Mój P. jest teraz ok.180 km od domu i niestety nie ma miejsc blizej. Wiem natomiast,ze niedaleko naszego miejsca zamieszkania otwarto nowy oddzial w zk i ma być zapełniany na przełomie lutego i marca-rozumiem,że wszystkie miejsca juz są obsadzone, stad odmowna odpowiedź dla nas, czy moze sprawa nie jest aż tak drobiazgowo rozpatrywana i warto wyslac kolejne pismo z prośbą o rozpatzrenie możliwosci przeniesienia do tego konkretnego zk??! Ten bliższy naszego domu zk byłby też własciwy dla mojego P. ponieważ jest on pierwszy raz karany,a ten zakład przeznaczony jest wlaśnie dla młodocianych i pierwszy raz osadzonych,teraz zaś przebywa w zakładzie przeznaczonym dla recydywistów-czy to moze być argumentem w ewentualnym kolejnym piśmie? sama nie wiem co robić-prosze o podpowiedzi
pozdrawiam serdecznie
|
| |
28-02-2009, 10:19
|
| Gość | re: Transportowanie osadzonych
twój M musi ciągle pisać prośby do dyrektora swojego zk o przeniesienie o zakładu bliżej swojego miesjca zamieszkania, o ile w tym zakładzie będą "wolne miejsca" i zgadzała się bezie jego podgrupa, wystarczy wówczas czekać na transport!
|
| |
01-03-2009, 20:20
|
| Gość | re: Transportowanie osadzonych
no tak, tylko,że dyrektor powiedział,że kolejny wniosek o przeniesienie do innego zakładu można złożyć najwcześniej za 2 m-ce... czy jest taki przepis, czy to raczej wew. zarządzenie konkretnego zakładu?
|
| |
01-03-2009, 21:44
|
| Przyjaciel forum | re: Transportowanie osadzonych Cytat:
Napisał/a Wanda no tak, tylko,że dyrektor powiedział,że kolejny wniosek o przeniesienie do innego zakładu można złożyć najwcześniej za 2 m-ce... czy jest taki przepis, czy to raczej wew. zarządzenie konkretnego zakładu? |
Art. 100 kkw mówi , że skazany odbywa karę we właściwym zakładzie karnym, położonym, w miarę możliwości, najbliżej jego miejsca zamieszkania. W miarę możliwości niestety nie znaczy że najbliżej miejsca zamieszkania. W tej sytuacji jest istotne czy to "najbliżej" zostało w ocenie SW już osiągnięte czy jeszcze nie. Jeżeli mieszka i odbywa karę w okręgu (tzn na terenie działania określonego inspektoratu SW) to już oznacza że jest możliwie najbliżej.
Jeżeli w myśl tego co napisałem powyżej jest zasadne przeniesienie Twojego męża bliżej domu, to dyrektor tego zakładu gdzie teraz przebywa powinien wyrazić na to zgodę. Inną kwestią jest natomiast czas oczekiwania na to wolne miejsce i transport. Ten czas może wynosić i 6 m-cy.
|
| |
02-03-2009, 05:57
|
| Gość | re: Transportowanie osadzonych
przez te dwa miesiące, dużo może się zmienić. być może zwolni sie jakieś miejsce i wówczas będzie możliwy transport!
|
| |
02-03-2009, 21:05
|
| Użytkownik | re: Transportowanie osadzonych
A ja mam takie pytanie czy transport to dobywa sie z miejsca A do Z ? Czy od A do B od B do C itd? Czyli np Rzeszów i docelowo od razu Bydgoszczy czy np: Rzeszów-Lublin-warszawa-bydgoszcz? Mój jest 450 km od miejsca zamieszkania i czeka na transport w ZK przydzielając mu grupe wpisali go do transportu i powiedzieli gdzie docelowo moze trafic.
|
| |
03-03-2009, 18:05
|
| Gość | re: Transportowanie osadzonych
dziękuję za odpowiedzi  mam nadzieję,że pomimo wszystko te 180 km od domu, to nie jest "w miarę możliwości" nabliżej miejsca zamieszkania
Myślę,że odpowiedź,którą otrzymałam, iż mąż nie moze być przeniesiony blizej z powodu braku miejsc, mogę interpretować jednoznacznie - gdyby miejsca były, byłaby równiez zgoda....chyba,że to takie standardowe teksty, byleby odpisać cokolwiek- w co raczej nie wierzę?!
niezależnie od wszystkiego będziemy próbować. odnośnie czasu oczekiwania na przeniesienie-zdaję sobie sprawę,że może to potrwać.
pozdrawiam |
| |
03-03-2009, 19:37
|
| Gość | re: Transportowanie osadzonych Cytat:
Napisał/a ansark A ja mam takie pytanie czy transport to dobywa sie z miejsca A do Z ? Czy od A do B od B do C itd? Czyli np Rzeszów i docelowo od razu Bydgoszczy czy np: Rzeszów-Lublin-warszawa-bydgoszcz? Mój jest 450 km od miejsca zamieszkania i czeka na transport w ZK przydzielając mu grupe wpisali go do transportu i powiedzieli gdzie docelowo moze trafic. |
transport w takiej odległości (w konwoju) nie jest możliwy w ciągu jednego dnia!, często są to dwa dni ( z postojem w zk czy aś) np. mój kolega jechał z grudziądza do warszawy (białołęka) przez gdańsk (kurkowa), a stamtąd w następnym dniu trafił do stolicy!
|
| |
05-03-2009, 16:53
|
| Użytkownik | re: Transportowanie osadzonych
Coś chyba namieszałeś jak mógł jechac z Grudziądza przez Gdańsk do Warszawy? To tak jakbys chciał jechać z Wroclawia do Warszawy przez Kraków! Chyba odwrotnie z Gdańska przez Grudziądz do Warszawy. Czyli transport odbywa się w okolo 2 dni. A co jeżeli transport rozpoczyna sie w czwartek to chyba nie ma mozliwosci aby w weekend przewozili także, wtedy trzeba weekend przeczekać w AŚ lib ZK?
|
| |
05-03-2009, 17:15
|
| Użytkownik | re: Transportowanie osadzonych
ansark mógł!!! mój tez jechał z Wronek do Wrocka i zwiedził pół polski..;]był w bydgoszczy i jeszcze w wielu innych a to przeciez nie podrodze jest...i transport trwał od poniedziałku do czwartku.... to jak sie nie myle to był ten transport ogólnopolski..
|
| |
05-03-2009, 17:45
|
| Stały bywalec | re: Transportowanie osadzonych
Możliwe mojego też tak wozili bez sensu
|
| |
05-03-2009, 17:52
|
| Gość | re: Transportowanie osadzonych Cytat:
Napisał/a ansark Coś chyba namieszałeś jak mógł jechac z Grudziądza przez Gdańsk do Warszawy? To tak jakbys chciał jechać z Wroclawia do Warszawy przez Kraków! Chyba odwrotnie z Gdańska przez Grudziądz do Warszawy. Czyli transport odbywa się w okolo 2 dni. A co jeżeli transport rozpoczyna sie w czwartek to chyba nie ma mozliwosci aby w weekend przewozili także, wtedy trzeba weekend przeczekać w AŚ lib ZK? |
ansark nie zarzucaj czegoś, jak nie znasz realiów SW! zobacz inne posty na tej stronie!
ps. o ile pamiętam (za "mojej" kadencji) wtorek, czwartek były dniami transportów lokalnych w obrębie jednego OISW, a poniedziałek, środa, piątek - transporty ogólnopolskie! może teraz jest inaczej?
|
| |
05-03-2009, 18:12
|
| Stały bywalec | re: Transportowanie osadzonych
mojego z N-sącza do Zabrza wiezli 3 dni przez Wislnicz, Wadowice,tak ze wszystko jest mozliwe a transport to nie wycieczka i musza sobie pobyc troszke w innych zk pozwiedzac ale nie krajobraz lecz inne hotele |
| |
05-03-2009, 18:29
|
| Początkujący | re: Transportowanie osadzonych
Wszyscy piszą, że osadzonego umieszczają najbliżej miejsca jego zamieszkania.
Czy mogę jednak starać się by przeniesli mojego bliżej mojego miejsca zamieszkania? Jestem jedyną osobą, która go odwiedza. Myślicie, że mam szansę, by go przewieźli. Czy nie bedzie przeszkadzało, że mieszkam w innym województwie niż on.
|
| |
05-03-2009, 20:58
|
| Użytkownik | re: Transportowanie osadzonych Cytat:
Napisał/a marcinmajster ansark nie zarzucaj czegoś, jak nie znasz realiów SW! zobacz inne posty na tej stronie!
ps. o ile pamiętam (za "mojej" kadencji) wtorek, czwartek były dniami transportów lokalnych w obrębie jednego OISW, a poniedziałek, środa, piątek - transporty ogólnopolskie! może teraz jest inaczej? |
Nie ma się co tak denerwować! Ja tylko pytam, dokladnie zobaczyłam mapę Polski patrząc na trasę o której pisałeś i to dla mnie kompletnie bez sensu było, ale w Polsce wszystko możliwe jest, mają dużo pieniędzy na paliwo. W Niemczech mojego wieźli tydzień po około 50 km na dobe od maista do miasta ale to było zawsze po trasie a nie wycieczkowo jak im się udało.
Co do tych dni to masz racje bo mojego właśnie dzisiaj zabrali ale gdzie i kiedy dotrze to Bóg sam jeden wie. Teraz pewno gdzieś siedzi na Dolnym Śląsku a po weekendzie dotrze na Mazowsze. W AŚ straszyli go, że transport może trwac i miesiąc ale to chyba jakaś ściema?
|
| |  | |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Nagrody dla osadzonych. (odpowiedzi: 1) Czy jest jakis paragraf, przepis ktory reguluje ilosc nagrod w miesiacu w poszczegolnych typach ZK? Moj maz od jakiegos czasu przebywa w ZK typu... | § Rejest osób odwiedzających osadzonych w ZK (odpowiedzi: 3) Jak to jest z tymi odwiedzinami w ZK... Kilka lat temu sama odwiedzałam przyjaciela w ZK wpisana na listę jako narzeczona. Nie widujemy się ani nie... | § praca osadzonych (odpowiedzi: 2) Witam, mam pytanie czy skazany odbywający karę w zakładzie karnym, mający podgrupę P1 może podjąć pracę, za którą otrzyma wynagrodzenie czy może... | § Transportowanie osadzonego ! (odpowiedzi: 29) Witam.
Piszę z zapytaniem bo nie jestem pewna co do poczynań prawnych.Mój chłopak nie jest po wszystkich sprawach i wywieziono Go z jednego Aresztu... | § 1\2 kary dla powtórnie osadzonych (odpowiedzi: 2) witajcie
Moja znajoma ma zaprzyjażnionego kapelana,który powiedział jej ze ma wejsć zuni cos takiego ze jak sie poraz drugi jest sie skazanym to... | | |