30-05-2009, 19:22
|
| Użytkownik | RE: Widzenia skazanego
no niestety jeśli trafił Wam się wychowawca łajza to nic nie poradzicie ...
|
| |
30-05-2009, 19:52
|
| Użytkownik | RE: Widzenia skazanego
Myślę ,że Chwaścior ma rację prawo prawem ,ale co zakład to obyczaj. Rządzi się swoimi prawami |
| |
30-05-2009, 20:00
|
| Przyjaciel forum | RE: Widzenia skazanego
Niech mąż zapisze się na rozmowę do dyrektora w tej sprawie albo Ty spróbuj się dodzwonić jak nie do dyrektora to chociaż do kierownika działu penitencjarnego.
|
| |
30-05-2009, 20:28
|
| Stały bywalec | RE: Widzenia skazanego
A czy dziecko ma jego nazwisko? jeśli tak to bez łaski przysługuje wam dodatkowa godzina na dziecko. Jeśli nie ukłon w stronę Recedes
|
| |
30-05-2009, 20:57
|
| Gość | RE: Widzenia skazanego
ansark dyrektor odmówił, bo wychowawca źle (negatywnie) zaopiniował, w innym przypadku na 90% dyrektorzy udzielają zgody na połączenie widzeń |
| |
30-05-2009, 21:43
|
| Użytkownik | RE: Widzenia skazanego izuniaem corka i syn są naszymi wspólnymi dziećmi więc zawsze mozna je wziąc tylko ta droga i czas nie sa dogodne na podróz z nimi, szkoda mi ich ciągac po autobusach i pociągach przez 15 godzin. marcinmajster masz racje, wychowawca musiał źle zaopiniowac, bo przy takich argumentach to nie ma bata musiało przejść pozytywnie. Problem jest z wychowawcą taki, ze on twierdzi, że on sie przychylał do prośby. Jednak na nim sie mąż juz srodze przejechał nie bede opisywac, bo nikt nie uwierzy. Recedes dzięki za rade w poniedziałek będe sama interweniować u kierownika, bo w tym ZK tylko z nim można rozmawiać. Co do dyrektora to mąż chciał sie umówić, ale wychowawca nie wyraził zgody, bo nie widzi takiej potrzeby. chwascior dobrze powiedziane.
Dziekuje za rady wszystkim
|
| |
30-05-2009, 21:58
|
| Przyjaciel forum | RE: Widzenia skazanego Cytat:
Napisał/a ansark Recedes dzięki za rade w poniedziałek będe sama interweniować u kierownika, bo w tym ZK tylko z nim można rozmawiać. Co do dyrektora to mąż chciał sie umówić, ale wychowawca nie wyraził zgody, bo nie widzi takiej potrzeby.
|
Dziwne porządki tam panują, skoro wychowawca decyduje z kim dyrektor ma rozmawiać, a z kim nie. Jeżeli tak jest naprawdę to ten dyrektor kiedyś obudzi się z ręką w nocniku. Jeżeli mam być szczery, to jednak w to nie wierzę. Porządek wewnętrzny powinien określać na jakich zasadach i kiedy skazani mogą rozmawiać z dyrektorem jednostki i wychowawca nie może tego skazanemu zabronić. Ten porządek powinien natomiast znajdować się w każdej celi. Znam zakłady, w których dyrektorzy nie udadzą sie na wekend jak nie przyjmą wszystkich skazanych, którzy są do nich zapisani.
|
| |
30-05-2009, 22:10
|
| Użytkownik | RE: Widzenia skazanego
Mi tez sie nie chce w to wierzyć i komuś też nie uwirzyłabym, że tak może być.
Ta sytuacja kojarzy mi się z czasami studenckimi na Uniewrsytecie każdy trząśł sie przed pójściem i rozmową z Panią w dziekanacie, mówiono wręcz, ze "Pani w dziekanacie jest druga po Bogu", bo od niej duzo zależało. Ten wychowawca widocznie tez tak się czuje. Ale już nie długo i koszmar sie skończy.
|
| |
31-05-2009, 00:16
|
| Użytkownik | RE: Widzenia skazanego Cytat:
Napisał/a ansark dyrektor napisał odmowę, ponieważ jak twierdzi wychowawca ma za krótki czas (24 dni) do wyjścia (to był oficjalny powód) i mu nie przysługuje to!!! Co ma piernik do wiatraka?! |
No powiem Ci że dla mnie to też jakaś kpina bo mój ma jeszcze dużo do odsiedzenia bynajmniej dużo więcej niż 24dni a teraz w maju mieliśmy połączone godziny i to bez problemu najmniejszego no ale co zakład to obyczaj ...
Zawsze pod górkę |
| |
31-05-2009, 05:12
|
| Gość | RE: Widzenia skazanego
ansark o ile w konkretnym zk jest dyrektor (lub z-ca, z-cy) umów się na spotkanie w sprawie widzenia z innym (niż ten który podpisał się pod odmową) |
| |
31-05-2009, 10:07
|
| Stały bywalec | RE: Widzenia skazanego
Recedes mój P mówi, że niestety są zakłady gdzie wychowawcy robią takie problemy po prostu wyrzucają te kartki, mój mąż poradził sobie z tym w inny sposób- pisze urzędowe pismo zaadresowane do dyrektora zk, w zaklejonej kopercie tak jak do sądu. W liście prosi o rozmowę z dyrektorem.
|
| |
31-05-2009, 11:25
|
| Użytkownik | RE: Widzenia skazanego
NIE MOŻLIWE!
Jaki to ZK?
Bo w pale się nie mieści żeby wychowawca odmawiał widzenia skazanego ze swoim
jak by nie było zwierzchnikiem ...
Jeśli wychowawca faktycznie odmawia w co trudno mi uwierzyć to
twój luby może zapisać się do dyrektora u oddziałowego który wpisuje to w zeszyt i wtedy nie ma już opcji żeby ktokolwiek rwał jakiekolwiek kartki ...
|
| |
31-05-2009, 11:48
|
| Gość | RE: Widzenia skazanego
dobra rada chwascior, najlepiej wpisać się na rozmowę u oddziałowego do dyrektora, wówczas "nie ma zmiłuj się!" |
| |
31-05-2009, 14:05
|
| Przyjaciel forum | RE: Widzenia skazanego Cytat:
Napisał/a izuniaem Recedes mój P mówi, że niestety są zakłady gdzie wychowawcy robią takie problemy po prostu wyrzucają te kartki, mój mąż poradził sobie z tym w inny sposób- pisze urzędowe pismo zaadresowane do dyrektora zk, w zaklejonej kopercie tak jak do sądu. W liście prosi o rozmowę z dyrektorem. |
Nooo, jeżeli wychowawca pośredniczy,to takie numery są możliwe. Jeżeli tak się dzieje to pewnie nie tylko w przypadku Twojego męża. Trzeba zwrócić na to uwagę dyrekcji i dążyć do zmiany procedury zapisywania. W każdej jednostce jest książka przyjęć skazanych przez dyrektorów. Uważam że jest błędem jeżeli w procesie zapisywania do tej książki występuje wychowawca. Przecież w większości przypadków skazani zapisują się na te rozmowy gdy wychowawcy odmawiają im pozytywnego załatwienia sprawy. To tak jakby Sąd I instancji rozpatrywał odwołania od własnych wyroków. |
| |
02-06-2009, 19:40
|
| Użytkownik | RE: Widzenia skazanego
Mój chłopak jest w AŚ w gdańsku czeka na transport do zk ma grupę p2. odrzucili jego pisemną prośbe o wpisanie mnie na listę odwiedzających. Mimo jego starań i kilkakrotnie wysłanych próśb o spotkanie wychowawca on odmawia. Co ja mogę w tej sprawie zrobić ? Dodam ze dojeżdżam 300 km. Wcześniej przed jego zgloszeniem sie do AŚ mieszkaliśmy razem w warszawie ja tam studiuje teraz kończę studia i zamierzam przeprowadzić sie do gdańska gdy tylko ustabilizuje sie jego sytuacja. Do kogo mam napisać czy zadzwonić ?
|
| |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Widzenia skazanego III (odpowiedzi: 43) Nowy temat zamiast "Widzenia skazanego II". | § Widzenia skazanego II (odpowiedzi: 466) W związku z przekroczeniem ilości 1000 postów, otwieram drugą część tego, jakże popularnego wątku:... | § widzenia skazanego pilne... (odpowiedzi: 1) sprawa wyglada tak kolega recydywista jest w areszcie sledczym w katowicach jest po wyroku:1)ile osob moze wpisac na liste czy jest jakis limit... | § widzenia skazanego (odpowiedzi: 1) sprawa wyglada tak kolega jest w areszcie sledczym w katowicach jest po wyroku:1)ile osob moze wpisac na liste czy jest jakis limit np.5?????2)czy... | § widzenia skazanego (odpowiedzi: 6) Witam mam pytania odnosnie widzen skazanego... czy skazany wpisujac osobe na liste musi podac pokrewienstwo i kim ta osoba jest dla... | § widzenia skazanego (odpowiedzi: 2) zamkneli mi dzisiaj misia na swiebidzkim,jaka jest szansa na widzenie w srode? | | |