Widzenia skazanego - Forum Prawne

forg

Tak, musi być. I to dyrektor "ustala warunki" wydania zgody.

osamotniona

tzn ? bo nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tym "ustalaniem warunków wydania zgody" ?

Simlock

Jezeli odwiesili mu wyrok to raczej jest w ZK a nie w AS takze wystarczy ,ze wpisze Cie na liste.

Użytkownik

Niektórzy dyrektorzy niechętnie godzą się na widzenia z osobami spoza rodziny, nieraz procedury wpisywania w kartę widzeń trwają dość długo, bo trzeba zweryfikować czy dziecko to dziecko osadzonego itp. - to tak w skrócie.

Użytkownik

Jeżeli Anka pisała że jej facet znajduje się w AŚ w Poznaniu, to się znajduje w AŚ a nie w ZK. To jest proste, znajduje się w AŚ Poznaniu jako skazany.

endorfinalna

Czyli skoro jest w AŚ, ale jako skazany, no to wystarczy, że wpisze ja na listę.

forg

Nie on wpisze na listę tylko dyrektor jednostki wyrazi zgodę na widywanie się skazanego z tą konkretną osobą.
Proszę o precyzję wypowiedzi .

endorfinalna

forg No tak masz racje, mało precyzyjnie się wyraziłam.

maryna86

Jestem pierwszy raz w takiej sytuacji.Syn jest w AŚ w Katowicach od czego mam zacząć załatwianie widzenia i przekazania jakiejś paczki.Czy jak pojade tam to na miejscu uda mi się cokolwiek załatwić.pomóżcie mi .

asienka555

Jeżeli jest tymczasowo aresztowany to zgoda na widzenie musi być od Prokuratora, jeżeli skazany to jako matka może Pani od razu wejść.
Z paczkami jest tak, jeżeli jest to paczka odzieżowo - higieniczna to musi być na nią talon , który syn na widzeniu może Pani przekazać bądz wysać w liście, za to paczka żywnościowa przysługuje raz na kwartał, radzę zadzwonić do jednostki i upewnić się jaka żywność jest niedozwolona, żeby póżniej się z nią nie wracać do domu

usazz

niekoniecznie u nas np talonów nie ma, wystarczy tylko zgoda wychowawcy

bula0

a jak jest z widzeniami w AŚ? tzn chodzi mi o to ze nie jestem zwiazana z M. formalnie, jestem jego dziewczyna i na poczatku powiedziano mi ze moge go odwiedzic dopiero za miesiac jako osoba dalsza (przy wejsciu mnie cofneli) natomiast juz w srodku inny straznik powiedzial, ze nie ma czegos takiego...;/ ja juz tego nie rozumiem...mozna tam zadzownic i sie spytac czy jestem na liscie i czy juz jest zgoda dyrektora w razie czego? Nie chce tam pojechac zeby mnie znowu cofneli...

forg

A on się z Tobą nie kontaktuje? Nie może Tobie powiedzieć lub napisać, czy już możesz do niego przyjść w odwiedziny?

bula0

dozwnil i powiedzial ze PODOBNO moge go odwiedzic ze nie ma takich wymogów jak lista odwiedzajaych itd. tyle ze cos trudno mi jest w to uwierzyc...

aaskaa

jak to niema jak sa najblizsza rodzina nie musi yc wpisywana na liste ale ty jestes dziewczyna a on jeszcze siedzi w AŚ?? to chyba zgode prokuratora musisz miec