egzekucja komornicza z konta pomimo spisania oświadczenia o zapłacie w ratach
Witam.
Otrzymałam pismo o wszczęciu egzekucji od komornika. Kwota do zapłaty:
należność główna - 413,88
odsetki - 142,99
koszty procesu - 227
koszty zastepstwa w egzekucji - 150
koszty klauzuli - 60
opłata egzekucyjna - 308,08
wydatki gotówkowe - 28,50
Razem z tym pismem była informacja o zajęciu rachunku bankowego i zakazie wypłat na te same kwoty, z tym, że opłata egzekucyjna w tym przypadku wynosiła 154,04zł.
Poczytałam trochę i dowiedziałam się, że w przypadku egzekucji z rachunku opłata wynosi 8%, a nie 15%, stąd ta różnica.
Nie miałam możliwości spłacenia całości zadłużenia, więc udałam się do komornika i spisałam oświadczenie, że zapłacę należność w 3 ratach, i że proszę o nieblokowanie mojego konta. Zgodnie z umową pierwsza rata wpłynęła na konto komornika w terminie, kwota 400zł. Myślałam, że to już koniec, i że na spokojnie spłacę resztę zadłużenia, jednak po tygodniu od zapłaty mojej pierwszej raty zostało zablokowane moje konto na całą kwotę widniejącą w informacji o zajęciu rachunku.
Teraz moje pytanie - skoro egzekucja nastąpiła z rachunku bankowego, w całości, wliczając koszty opłaty egzekucyjnej 8% (154,04zł), 2 dni temu zdjęto mi blokadę z konta, to komornik powinien zwrócić mi moją wpłatę pierwszej raty, prawda? Napisałam do komornika pismo w tej sprawie, ale zamiast 400zł dziś zwrócono mi śmieszną kwotę 93,22zł. Co zrobić w tej sytuacji? Według mnie są to jakieś dodatkowe koszty, o których nic nie było napisane w piśmie od komornika, czy może tak być, że komornik dolicza jeszcze jakieś koszty? W sumie de facto zawalił sprawę, bo nie dane mi było spłacić zadłużenia tak jak prosiłam, czyli w ratach.
|