18-06-2015, 23:41
|
| Początkujący | Odzyskanie wierzytelności OD banku
Nie wiem czy to dobry dział, bo głównie są tu wątki w drugą stronę niż u mnie...
Zmarło się mojej wstępnej, mam prawomocne postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku w całości, wprost, na mocy ustawy. Krótka piłka.
I wędruję sobie po bankach i likwiduję konta wstępnej. Likwiduję i odzyskuję środki pieniężne. Większość banków po 2-3h przepychanek i konsultacji z centralą się ugina, ale jeden bank uważa, że MUSI dostać akt zgonu.
Argumenty banku ograniczają się do "bo tak system wymaga." A ja dostaję furii, gdy słyszę, że to ów "system" rządzi wszystkim, dlatego nie zamierzam pokazywać im aktu zgonu. Skoro do ksiąg wieczystych (a nieruchomości ogólnie są silniej uregulowane niż środki w banku) wystarcza postanowienie o nabyciu spadku - a wystarcza - sprawdziłam - to nie zamierzam uginać się pod ich bezprawnym żądaniem.
I teraz pytanie, czy dobrze rozumiem, że procedura będzie taka:
1. moja dyspozycja (pani w okienku sobie przekseruje dowód, postanowienie itp)
2. ich odpowiedź, że "system" !@#$
-- to już mam, tylko czekam na wersję na piśmie --
3. moje wezwanie do zapłaty skierowane na adres korespondencyjny banku, ze wskazaniem, że jest taka a taka sytuacja, postanowienie było okazane, i wezwanie do uregulowania wierzytelności w terminie (dajmy na to) 7 dni od otrzymania
4. oni odpisują, że się nie da i o ile nie podadzą jakiejś miażdżącej argumentacji ( KC, prawo bankowe) to punkt 5.
5. prosty pozew o zapłatę (miejscowo właściwy sąd odpowiadający adresowi korespondencyjnemu banku, czy siedziba z KRS?) z odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.
Ze względu na śladowe oprocentowanie lokat to może być niezła inwestycja.
Ale tak poważnie to chodzi o zasady. Co jakby wymagali jeszcze wypisu z ksiąg parafialnych...
|
| |
19-06-2015, 07:44
|
| Użytkownik | RE: Odzyskanie wierzytelności OD banku
ad 5 a po co, najlepiej " na Lublin" w nakazowym
|
| |
19-06-2015, 09:59
|
| Użytkownik | RE: Odzyskanie wierzytelności OD banku
Haha, bo tak system wymaga. A to dobre. Postanowienie o nabyciu spadku potwierdza to, że dana osoba nie żyje, a przynajmniej potwierdza to każdemu zdrowo myślącemu czlowiekowi. Bank bankiem, a pracownicy paru aspektów nie przeskoczą. Wyślij polecony za zwrotnym potwierdzeniem odbioru na ich adres korespondencyjny. Dołącz do tego kopię postanowienia sądu, z taką ciekawą pieczątką, że zgodna jest ta kopia z oryginałem.
Daj im kilka dni od daty doręczenia pisma na odpowiedź i wskaż, że brak nadania pisma w tym terminie spowoduje przekazanie sprawy do sądu 
Odradzałbym epu, na pewno spadnie do sądu właściowści ogólnej. A skoro jesteśmy przy właściwości...
Bank jest przedsiębiorcą w rozumieniu art. 4 ust. 1 u.s.d.g. Wykonuje on zawodowo, we własnym imieniu (oraz na własny rachunek), w sposób zorganizowany i ciągły działalność zarobkową. Co to oznacza? Ano to, że zastosowanie może znaleźć art. 33 k.p.c., zgodnie z którym powództwo o roszczenie majątkowe przeciwko przedsiębiorcy można wytoczyć przed sąd, w którego okręgu znajduje się zakład główny lub oddział, jeżeli roszczenie pozostaje w związku z działalnością tego zakładu lub oddziału.
Definicja "oddziału" zawarta jest w art. 5 pkt 4 powołanej ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, według którego oddział to wyodrębniona i samodzielna organizacyjnie część działalności gospodarczej, wykonywana przez przedsiębiorcę poza siedzibą przedsiębiorcy lub głównym miejscem wykonywania działalności.
Zatem masz wybór, możesz wytoczyć powództwo tam, gdzie jest główna siedziba w KRSie, a także możesz wytoczyć powództwo do sądu właściwego miejscowo ze względu na położenie oddziału banku, który robi Ci problemy.
|
| |
19-06-2015, 10:37
|
| Gość | RE: Odzyskanie wierzytelności OD banku
Masz zapewne rację co do bezsensowności żądania banku, doradzam jednak pokazanie tego aktu zgonu (pozostawienie kserokopii). Wtedy załatwisz sprawę w 2 min. Proces to koszty i miesiące oczekiwania. Chyba, że po prostu lubisz się handryczyć.
|
| |
19-06-2015, 13:07
|
| Stały bywalec | RE: Odzyskanie wierzytelności OD banku Cytat:
Napisał/a cantata ad 5 a po co, najlepiej " na Lublin" w nakazowym |
Możesz to jakoś rozwinąć co masz na myśli?
|
| |
19-06-2015, 13:40
|
| Użytkownik | RE: Odzyskanie wierzytelności OD banku
Podpisując umowę z bankiem, potwierdza się poprzez parafowanie na każdej ze stron zapoznanie się z regulaminem w tym przypadku, konta. Jeśli była w umowie mowa o okazaniu się aktem zgonu w przypadku śmierci właściciela rachunku, nic nie ugrasz. Nie warte jest to wszystko zachodu wg. mnie.
Najlepiej jakby rachunek miał żyjącego pełnomocnika, lub współwłaściciela, ale jak nie ma, okazać ten akt zgonu i nie kopać się z koniem.
Pozdrawiam.
|
| |
19-06-2015, 17:00
|
| Początkujący | RE: Odzyskanie wierzytelności OD banku
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
EPU nie ruszam, nie mam z nim doświadczenia. Wolę regularne postępowanie, które znam i lubię. Dzięki za wyjaśnienie właściwości miejscowej vs. siedziba oddziału!
Nie zamierzam się uginać pod żądaniem banku - głównie dlatego, że praktycznie nic nie ryzykuję (worst-case scenario - sąd uzna, że nie mam racji i wtopię wpis sądowy + jakieś tam koszty zastępstwa ze strony banku). Jasne, będzie to trwać pewnie rok, ale wysiłek wyprodukowania z siebie pisemka raz na pół roku mnie nie przeraża. Przecież to nie jest zbyt złożony proces wymagający powoływania 10 biegłych itp.  Nigdzie mi się nie spieszy. Środki zgromadzone na rachunkach i tak nie uciekną. Tak więc dla samego sportu i dla zasad warto.
Banki bezlitośnie katują wszystkich EPU i windykacją... Pora na rewanż.
Odnosząc się do ostatniej odpowiedzi - trzy rzeczy:
1. ja nie podpisywałam umowy z bankiem,
2. w umowie/regulaminie nic o tym nie ma - akt zgonu pojawia się tylko w wewnętrznej instrukcji dla ekspedientek banku (na którą nieoficjalnie rzuciłam okiem dzięki uprzejmości "panienki z okienka"),
3. pełnomocnictwa wygasają z chwilą śmierci udzielającego.
PS: Związek Banków Polskich jako dokumenty wymagane przy spadkobraniu środków z rachunków bankowych również ogranicza się do postanowienia sądu (ew. tego notarialnego świstka o dziedziczeniu).
|
| |
19-06-2015, 17:33
|
| Gość | RE: Odzyskanie wierzytelności OD banku Cytat:
Napisał/a Kaczuszka_ dla zasad warto. |
Brawo, trzymam kciuki!
Cytat:
Napisał/a Kaczuszka_ Banki bezlitośnie katują wszystkich EPU i windykacją... |
Tu muszę zaprotestować. "Katują" wyłącznie dłużników, którzy nie oddali pieniędzy. Muszą, bo co mają zrobić? To są podmioty komercyjne, nie zaś charytatywne. Brak czynności mających na celu odzyskanie należności byłoby działaniem na własną szkodę, więc na szkodę akcjonariuszy (wspólników, udziałowców), solidnych klientów, pracowników itp.
|
| |
19-06-2015, 17:52
|
| Początkujący | RE: Odzyskanie wierzytelności OD banku Cytat:
Napisał/a Robilee Tu muszę zaprotestować. "Katują" wyłącznie dłużników, którzy nie oddali pieniędzy. Muszą, bo co mają zrobić? To są podmioty komercyjne, nie zaś charytatywne. Brak czynności mających na celu odzyskanie należności byłoby działaniem na własną szkodę, więc na szkodę akcjonariuszy (wspólników, udziałowców), solidnych klientów, pracowników itp. |
Oczywiście się zgadzam! "Katują" wynikało z mnogości wątków na tym forum, które dotyczą sytuacji, gdy bank ściga Kowalskiego, a nie vice versa. Mnie nie katowali, to było takie ogólne stwierdzenie.
Więc co do zasady się absolutnie zgadzam. Bank nie bierze środków finansowych z próżni i nie widzę powodu, aby miał niesolidnym dłużnikom odpuszczać.
I dzięki za kciuki. |
| |
19-06-2015, 18:44
|
| Użytkownik | RE: Odzyskanie wierzytelności OD banku Cytat:
Napisał/a Kaczuszka_ 1. ja nie podpisywałam umowy z bankiem, |
Wstępna podpisywała. Chodzi o przypadek jej śmierci. Jest też coś takiego jak dyspozycja na wypadek śmierci. Cytat:
Napisał/a Kaczuszka_ 2. w umowie/regulaminie nic o tym nie ma - akt zgonu pojawia się tylko w wewnętrznej instrukcji dla ekspedientek banku (na którą nieoficjalnie rzuciłam okiem dzięki uprzejmości "panienki z okienka"), |
W papierach musi im się wszystko zgadzać. Po audycie mogą wylecieć z roboty Cytat:
Napisał/a Kaczuszka_ 3. pełnomocnictwa wygasają z chwilą śmierci udzielającego. |
Owszem wygasają, z tym , że pełnomocnik ogólny czy też szczególny może iść do banku i wyczyścić konto nie informując baku o tym , że właściciel nie żyje.
Pozdrawiam.
|
| | | |