Kolega nie oddaje pieniędzy
Witam, mam następujący problem z moim kolegą. Swego czasu był w bardzo trudnej sytuacji finansowej, stracił pracę i został bez grosza, pożyczyłam mu wtedy 6500 zł opłaty semestralnej na ukończenie studiów zaocznych, co oddał po kilku tygodniach, następnie kolejne 6000 zł, których już nie oddał, oraz przez kilka lat pomagałam finansowo w kwotach od 50 do 500 zł jednorazowo, gdyż pisał, że nie ma co jeść, za co zapłacić za telefon itp. Obiecywał, że zapisuje sobie każdą najmniejszą kwotę i jak tylko znajdzie pracę, to natychmiast zacznie oddawać. Wszystko to poprzez przelewy bankowe (oraz gotówką niewielkie kwoty, ale o tym to już wiem, że mogę zapomnieć), łącznie od tego czasu uzbierało się prawie 12 000 zł długu (samych przelewów). Pracę znalazł już ponad rok temu, jednak od tego czasu oddał zaledwie 300 zł (również przelewem bankowym, jednorazowo). Było to kilka miesięcy temu. Nie dość, że nie kwapi się do oddania reszty długu, to jeszcze od czasu do czasu prosi o dodatkowe pieniądze (mimo, że pracuje). W tej chwili to ja znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji zawodowej i finansowej, mam kredyty i karty kredytowe na dużą kwotę i nie mogę już dłużej czekać na spłatę długu. Te pieniądze są mi bardzo potrzebne ponieważ niedługo zawita do mnie komornik, mam niezapłacone rachunki, raty kredytów. Jak wyegzekwować należność? Mam z banku potwierdzenia przelewów na jego rachunek bankowy. Czy mam z tym udać się do sądu lub na policję? Nie chodzi mi nawet o zwrot całej kwoty jednorazowo, ale chociaż aby co miesiąc sukcesywnie spłacał swój dług.
|