Witam serdecznie,
chciałabym zasięgnać Waszej porady w następującej sprawie:
Mój ojciec /78 l/jest na emeryturze i w sierpniu miał udar móżgu. Był w szpitalu tydzień, potem go wypisano w stanie ogólnym dobrym /jeszcze wtedy sam chodził/ ze skierowaniem do Konstancina za 2 tygodnie. W tym czasie stan mu się pogorszył - żle dobrano leki i teraz mam w domu "roslinkę"
jestem sama z 2-ką dzieci - w domu jest też brat z rodziną, ale on ma "ważne sprawy" i nie ma czasu ani chęci opiekować się ojcem. Ja zrezygnowałam z pracy, bo ojca nie mozna zostawić samego w domu, a brat nie chce się dzielić opieką, ostatnio często na ojca krzyczy, że jest dla niego cięzarem i egoistą...
Czy ojcu przysługują jakieś świadczenia poza emeryturą? Załatwiłam mu domową rehabilitację, niestety płatną, bo nie ma wolnych limitów w placówkach /obdzwoniłam okoliczne/ Nie wiem, czy udżwignę ciężar finansowo - nie mam już oszczędności, a emeryturę ojca bierze brat, podobno-na rachunki...
Mnie zostały tylko alimenty na jedno dziecko, ale z 1200 zł nie utrzymam 3-ch osób plus opłaty. Pomoc społeczna nie ma mozliwości, bo ojciec ma emeryturę.
Chciałabym prawnie ojciem się zaopiekować do czasu, aż stan zdrowia mu się poprawi - wtedy będę go wozić na rehabilitację dzienną /już załatwiłam/, ale ojciec musi chodzić, bo ja nie udżwignę mężczyzny ważącego 90 kg

,i bezwładnego...
Czy jakieś dodatki pielegnacyjne z ZUS mogłby tata dostać, i jak to załatwić? Czy wtedy straci emeryturę na rzecz renty?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam