Witam wszystkich.
Sprawa wyglda(bardziej jest zakrecona jak wyglada ale coz) tak:
-pracuje od 06-01-2010 na umowe na czas nieokreslony
-04-01-2011 rozwiazuje umowe na podstawie art 55 kp bez wypowiedzenia ze wzgledu na ciezkie naruszenie obowiazkow pracowniczych przez pracodawce.
-swiadectwo odbieram jak i rowniez odszkodzowanie za okrez wypowiedzenia dosatje oczywicie brutto - dnia 05-01-2010. Brako 2 dni do 365 ale sytuacja byla bardzo napieta i pracodawca zaczal grozic ze bedzie mi dawal nagany z kosmosu i w koncu mnie zwolni dyscyplinarnie a na pytanie czy sie obroni w sadzie pracy odpowiedzial, ze woli sie kopac mimo ze wie ze przegra...coz.
W zasadzie pelen urlop mi sie nalezal i trzeba bylo wziasc 2 dni na zadanie i nie bylo by w ogole tematu...a tak jest taka sprawuszka z PUP'em.
Przed zlozeniem wypowiedzenie w.w. przewertowalem wszystko co moglem w internecie na temat art 55 i zrozumialem, ze okres za ktory przyznaje sie odszkodowanie z tytlu okresu wypowiedzenia wlicza sie do 365 potrzbnych do zasilku - pani w PUP twierdzi inaczej i odmowila mi przyznania prawa do zasilku - no coz prawnik w PIP'ie poinformowal mnie troche inaczej przy okazji skladania skargi na pracodawce sie o wszystko wypytalem i smialo podazam do wspanialej instytucji jaka jest PUP nie bojac sie o to ze nie ma srodkow do zycia ale zsilek bede mial - na rachunki starczy.
No coz na poczatek sam art 55 kp:
Art. 55. § 1. Pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli zostanie wydane orzeczenie lekarskie stwierdzające szkodliwy wpływ wykonywanej pracy na zdrowie pracownika, a pracodawca nie przeniesie go w terminie wskazanym w orzeczeniu lekarskim do innej pracy, odpowiedniej ze względu na stan jego zdrowia i kwalifikacje zawodowe.
§ 11. Pracownik może rozwiązać umowę o pracę w trybie określonym w § 1 także wtedy, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika; w takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a jeżeli umowa o pracę została zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy - w wysokości wynagrodzenia za okres 2 tygodni.
§ 2. Oświadczenie pracownika o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie, z podaniem przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy. Przepis art. 52 § 2 stosuje się odpowiednio.
§ 3. Rozwiązanie umowy o pracę z przyczyn określonych w § 1 i 11 pociąga za sobą skutki, jakie przepisy prawa wiążą z rozwiązaniem umowy przez pracodawcę za wypowiedzeniem.
Paragraf 3 tegoz art juz na dzien dobry przkonuje mnie, ze zasilek dostane skoro takie przypadki kaze sie traktowac jak przypadki rozwiazania umowy za posrednictwem Art. 30. § 1 pkt. 2 wypowiedzenie przez pracodawce
Bo czytajac USTAWE z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy natrafiam na rozdzial 15, art 71 pkt 2 mowi, ze "Do 365 dni, o których mowa w ust. 1 pkt 2, zalicza się również okresy:"
i tu pkt 5:
za które przyznano odszkodowanie z tytułu niezgodnego z przepisami rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy lub stosunku służbowego, oraz okres, za który wypłacono pracownikowi odszkodowanie z tytułu skrócenia okresu wypowiedzenia umowy o pracę.
Przy okazji taka zabawna rzecz delikatnie jak dla mnie nie sprecyzowana:
Tu pisza, ze zasilek sie nalezy:
Art. 75. 1. Prawo do zasiłku nie przysługuje bezrobotnemu, który:
2) w okresie 6 miesięcy przed zarejestrowaniem w powiatowym urzędzie pracy rozwiązał stosunek pracy lub stosunek służbowy za wypowiedzeniem albo na mocy porozumienia stron,
chyba że porozumienie stron nastąpiło z powodu upadłości, likwidacji pracodawcy lub zmniejszenia zatrudnienia z przyczyn dotyczących zakładu pracy albo rozwiązanie stosunku pracy lub stosunku służbowego za wypowiedzeniem lub na mocy porozumienia stron nastąpiło z powodu zmiany miejsca zamieszkania
lub pracownik rozwiązał umowę o pracę w trybie art. 55 § 11 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy;
Natomoast pkt 5 mowi, ze sie nie nalezy:
5) otrzymał odszkodowanie za skrócenie okresu wypowiedzenia umowy o pracę;
Jak by to stwierdzili amerykanie "are you f....n kidding me"
Pani w UP swoja odmowna decyzje argumentowala(ja generalnie nie dyskutowalem, postanowilem to sprawdzic wiec wyszedlem bez niczego, wroce w piatek):
-drogi panie art 55 kp to nie to samo co art 30.
i sobie teraz mysle jak nie to samo jak w samym art 55 mowi sie ze ma sie petenta traktowac jak w art 30 pkt 2 prze pracodawce " - wiec jak koledzy/kolezanki?
dla mnie sprawa juz na tym miejscu jest oczywista
-no coz pani jeszcze argumentowala sie tym, ze to tylko w przypadku
skrocenia okresu wypowiedzenia bo wtedy sie odprowadza sie podatki i ZUS.
no coz sprawdzilem, od odszkodowan z tego tytulu podatkow ani zus sie nie odprowadza czy to ze skrocenia czy tez jak w moim przypadku z art 55.
Nalezalo by zadac pytanie w taki razie czym jest okres wypowiedzenia w przypadku art 55 kp?
Skroceniem czy tez jego brakiem?
Brakiem na pewno nie bo dostajemy za niego odszkodowanie.
Wg mnie skroceniem do zera bo art 55 zmusza do takiego dzialania gloszac ze stosunek pracy ustaje wraz ze zlozeniem wypowiedzenia z tegoz art.
Rowniez skroceniem bo art 55 kaze sie traktowac jak wypowiedzenie prze pracodawce do ktorego ma zastosowanie art 71 ustawy o promocji zatrudnienia ktore mowi ze okres taki sie wlicza.
Przeciez przepisy mowia ze okres wypowiedzenia z 3 miesiacy mozna skrocic max do 1 miesiaca ale juz nie mowi do ilu mozna skrocic okres wypowiedzenia mniejszy niz 3 miesiace czyli mozna go skrocic do ZERA wyplacaja pracownikowi odszkodowanie za caly okres wypowiedzenia.
A czy to niej to samo co art 55?
Ja pochodze ze wsi i moj stajenny rozum tak to pojmuje - kto mi wytlumaczy w jaki sposob mysli pracowniczka PUP?
Wysylam piwo marki piwo jak ktos sie domysli co owej pannie z PUP w pewnym dolnoslaskim miescie biegalo po glowie bo jak zyje toz mi prosze panstawa dopiero zagadka...
Takie ekstra pytanie na koncu.
Co z urlopem na poszukiwanie pracy w przypadku art 55 bo np ekwiwalent za urlop wypoczynkowy za miesiac styczne dostalem...?