witam
moj problem jest nastepujacy
mialem rente inwalidzka przez 7 lat
w zeszlym roku mi jej nie przyznano , oczywiscie odwolalem sie od decyzji i aktualnie sprawa jest w sadzie
lekarze sadowi pokolei stwierdzaja ze do pracy fizycznej sie nie nadaje , tylko do umyslowej . ostatnia moja praca to stanowisko kierownicze /agencja reklamowa/
a moj wyuczony zawod to technik ogrodnik
wobec powyzszego ZUS twierdzi ze moge wrocic do pracy ostatnio wykonywanej , tyle ze nie mam zadnych kwalifikacji w tym kierunku /zadnych kursow, wyksztalcenia/ a doswiadczenie zawodowe sprzed 8 lat na nic sie nie zda przy ubieganiu sie o prace.
ZUS twierdzi w pismie do sadu ze w zawodzie wyuczonym nie pracowalem , co nie jest prawda , owszem ogrodnictwo nie bylo na mnie tylko na ojca i razem z nim je prowadzilem , na co mege swiadkow przedstawic
bardzo prosze o rade jaki kierunek w sadzie mam obrac,
czy ZUS ma racje uzywajac takiej argumentacji ?
czy tez opierac sie na tym ze nie mam zadnych kwalifikacji do wykonywania pracy umyslowej i w tym kierunku isc
jednoczesnie biegli sadowi stwierdzili ze moj stan zdrowa od przyznania renty inwalidzkiej nie zmienil sie , wiec zastanawiam sie na jakiej podstawie renty mi nie przyznano
mam zamiar czynnie uczestniczyc w przewodzie sadowym (tak sie to chyba nazywa ?

) i tu taz moje nastepne pytanie
czy moge prosic o dodatkowe informacje od bieglych lekarzy jesli uwazam ze cos przeoczyli,
opinnie te sa do mnie przesylane , wraz z pisamami z ZUS (ZUS sie w nich ustosunkowuje do opinii)