RE: art 118 Ustawy o emeryturach i rentach z FUS
Istotnie jest to furtka. Nawet dotknęło mnie to prywatnie. ZUS z premedytacją - pomimo oczywistych z gruntu faktów ciągnie aż do II instancji (co zazwyczaj trwa ok. 2 lat), w moim przypadku jeszcze dodatkowo fałszując dowód, a następnie gdy zgodnie z art. 85 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych zobowiązany jest do wypłaty odsetek, wyskakuje z przywołanym artykułem. Znowu więc trzeba się ciągać po sądach...
Do Moreny, niezrozumiałe jest to, co można uznać za "ostatnią okoliczność", a co pod nią już nie podpada. Bo o ile w skomplikowanych, niejasnych sprawach zasadnym byłoby twierdzenie, że taką może być wyrok sądu (za taką okoliczność w moim przypadku ZUS właśnie uznał wyrok), o tyle - co mogę powiedzieć z autopsji - ZUS nadinterpretuje taki zapis na swoją korzyść bezzasadnie nawet w błahych i oczywistych sprawach (takich jaką była moja - w toku sprawy obrona ZUS ograniczała się jedynie do spreparowania dowodu i sfałszowania na nim mojego podpisu na okoliczność wykazania, że nie byłem za granicą gdzie uległem wypadkowi - pomimo miażdżących dowodów w różnej postaci z urzędową i szpitalną dokumentacją włącznie, które na szczęście miałem), co do których ZUS nie powinien mieć wątpliwości gdyby rzetelnie i uczciwie podchodził do spraw. Jeśli jednak - na moim konkretnym przykładzie (a takich zapewne są tysiące) - ZUS staje okoniem od początku (bo ma furtkę, o której mowa wyżej) to przyjmuje strategię na "zmęczenie przeciwnika", bo nawet jeśli w końcu będzie musiał zapłacić te odsetki, to ilu ludzi będzie wystarczająco zdeterminowanych, żeby czekać na nie po kilka lat? Ja czekam na odsetki już 4 rok i nawet nie otrzymałem jeszcze odmowy ich wypłaty w formie decyzji, a jedynie zwykłych pism, w których ZUS przywołuje art. 118, a ja z kolei w wezwaniach na art. 85...
Jakieś dodatkowe, srogie grzywny w uzasadnionych przypadkach albo jasne wyroki z dodatkowym zdaniem o odsetkach (których z jakiegoś powodu sądy unikają jak ognia) być może ukróciły by ten proceder. Najwyraźniej jednak ustawodawcy na tym nie zależy.
|