Śmierć ojca a alimenty z funduszu alimentacyjnego
Witam
Moja narzeczona boryka się teraz z pewnym problemem. Kontakt z ojcem straciła wiele lat temu, miała zasądzone alimenty. Nie dawało się ustalić miejsca pobytu, więc otrzymywała niewielkie sumy z funduszu alimentacyjnego.
W listopadzie dowiedziała się o śmierci ojca (z pisma od komornika). Komornik napisał gdzie ojciec ostatnio mieszkał, więc zadzwoniliśmy do urzędu stanu cywilnego w tej miejscowości i pocztą otrzymaliśmy akt zgonu. Okazało się, że zmarł w czerwcu (a nikt nas nie powiadomił).
Teraz dostała wezwanie do MOPSu, oraz decyzję komornika o tym, że musi zwrócić alimenty które dostała z funduszu między czerwcem (śmiercią ojca) a listopadem (kiedy o śmierci dowiedziała się jednocześnie narzeczona i MOPS).
Czy da się odwołać od tej decyzji? Narzeczona jest niepracująca (ostatni rok studiów). Zwrócić nagle 1000zł plus odsetki to bardzo duże obciążenie.
Kto ma w ogóle obowiązek powiadomić rodzinę o śmierci? Czy to, że nie została poinformowana o śmierci ojca nie jest niedopatrzeniem jakiegoś innego urzędu?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
|