Witam. Pracuję na umowę o pracę i dodatkowo sezonowo prowadzę działalność gospodarczą - rozliczam się na karcie podatkowej.
A teraz mój problem.
W roku (chyba) 2009 zmieniono sposób zawieszenia działalności. Do tej pory działalność zawieszano w Urzędzie Skarbowym i w ZUS-ie. Od 2009r, zmieniły się przepisy i zawiesza się to w Urzędzie Gminy. Niestety moja księgowa w 2009r działalność moją zawiesiła tym samym starym sposobem w ZUS - tzn. drogą elektroniczna - domyślam się, że przez program PŁATNIK. Do Urzędu Skarbowego poszło normalne pismo - na papierze. Działalność była "zawieszona" na 2 lata. W 2011 roku chcąc wznowić działalność poszedłem do ZUS-u. Składając zawiadomienie o wznowieniu działalności. Pani w okienku poinformowała mnie, że muszę tę czynność wykonać w moim Urzędzie Gminy. W tym momencie sprawdziła moje konto i wyszło, że owej działalności nie mam zawieszonej, ponieważ nikt jej de facto nie zawiesił. A wysłane zawiadomienie w 2009r, przez księgową jest źle złożone i jest nie ważne. Chciał, nie chciał musiałem zapłacić prawie 7 tysięcy złotych z odsetkami (5 tyś kapitał i około 1900zł odsetki). Pieniążki wpłaciłem w kwietniu tego roku.
I teraz moje pytanie:
Czy kapitał jaki zapłaciłem do ZUS ( czy też NFZ) mogę sobie odliczyć od podatku dochodowego z zakładu pracy za rok 2013????
Księgowa moja, poinformowała mnie, że nie będzie takiej tragedii, ponieważ większą część z kwoty 5 tyś zł będę mógł sobie odliczyć od podatku dochodowego właśnie. Tylko, że ja nie jestem tego taki pewien.
Czy mógłby ktoś udzielić mi na to odpowiedzi?
Dziękuję i pozdrawiam
P.S.1
Jedna z moich znajomych twierdzi, że nie można łączyć ryczałtu z podatkiem dochodowym i dlatego nie mogę tego odliczyć (i bądź tu mądry człowieku).
P.S.2
Podobny temat zamieściłem kilka tygodni na innym forum, jednak po czyszczeniu komputera, wszystkie strony zapisane w przeglądarce gdzieś znikły

i niestety nie mogę tego znaleźć. Była tam odpowiedź na moje pytanie, ale niestety chyba do końca się nie zrozumiałem z moim rozmówcą
Pozdrawiam