Mam następującą sytuację: normalnie prowadzę DG, lecz obecnie jest ona zawieszona na czas sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem (czyli przebywam na tzw. urlopie wychowawczym dla przedsiębiorców). We wniosku o zawieszenie DG, który złożyłam w Urzędzie Miasta, zaznaczyłam, że chcę zawiesić DG na dwa lata, ale chciałabym odwiesić ją wcześniej, po 7 miesiącach od złożenia tego wniosku, na kilka miesięcy, a następnie znów zawiesić DG na jakiś czas, żeby sprawować osobistą opiekę na dzieckiem. Czy mogę tak zrobić? Z tego, co orientuję się, to istnieje możliwość podzielenia takiego urlopu na części. Jest o tym nawet wzmianka w Ustawie z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (cytuję):
Art. 14a. 1. Przedsiębiorca niezatrudniający pracowników może zawiesić wykonywanie działalności gospodarczej na okres od 30 dni do 24 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 1a. (...)
1d. Przedsiębiorca niezatrudniający pracowników prowadzący działalność gospodarczą przez okres co najmniej 6 miesięcy może zawiesić wykonywanie działalności gospodarczej na okres do 3 lat w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez nie 5 roku życia, a w przypadku dziecka, które z powodu stanu zdrowia potwierdzonego orzeczeniem o niepełnosprawności lub stopniu niepełnosprawności wymaga osobistej opieki osoby prowadzącej działalność gospodarczą, na okres do 6 lat, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez dziecko 18 roku życia.
1e. Z uprawnienia, o którym mowa w ust. 1d, przedsiębiorca może korzystać jednorazowo w całości lub w nie więcej niż 4 częściach.
Jednak pani w ZUS, u której składałam wniosek o rozpoczęcie sprawowania osobistej opieki na dzieckiem, powiedziała, że nie mogę odwiesić DG wcześniej niż zaznaczyłam w tym pierwszym wniosku, co, moim zdaniem, jest nielogiczne i absurdalne (od kiedy to leży w interesie ZUSu, żeby opłacał moje składki dłużej niż jest to konieczne?).
To jak to w końcu jest? Mogę, czy nie mogę zrobić tak, jak napisałam powyżej? Byłam przekonana, że mogę, ale przez to, co powiedziała ta pracownica, teraz już mam mętlik w głowie. Nie bardzo mam ochotę dzwonić do ZUSu, bo pewnie znowu ktoś powiedziałby mi coś innego.
Z góry dziękuję za odpowiedź