zasilek rehabilitacyjny-odmowa
Hej, szukam pomocy wszedzie gdzie sie da, przejde od razu do rzeczy, 31 grudnia 2013 roku maz rozwiazal umowe o prace po 15 latach pracy u nich, od 1 stycznia 2014 podpisal nowa umowe o prace na okres 5 lat z inna firma ale jedna ze wspolwlascicielek nowej firmy byla jakims tam malym udzialowcem w poprzedniej, od 2 stycznia 2014 maz wykonywal stosunek pracy, dnia 2 lutego 2014 ulegl wypadkowi, zostal potracony przez samochod na przejsciu dla pieszych, 8 tyg gipsu, rehabilitacja, jedna operacja, druga teraz czas na trzecia, uszkodzeniu uleglo cale kolano i to co w nim jest jedna sieczka jak to ortopeda stwierdzil, maz otzrymywal swiadczenie bez problemow, chodzil na komisje lekarskie z zusu, w sierpniu przeszedl na zasilek rehabilitacyjny zgodnie z decyzja zus, w listopadzie jednak przyszlo pismo ze zus odmawia wyplaty swiadczen, oczywiscie sie odwolalismy i sprawa trafila do sadu pracy, po drodze konczyl sie pierwszy okres zasilku rehabilitacyjnego i zlozylismy wniosek na kolejne 6 miesiecy, znow odmowa i znow odwolaie, moje pytanie moze smieszne- jak dlugo trwaja sprawy podobne w sadzie pracy, jakie szanse na wygrana, nadmienie ze zus twierdzi ze maz zawierajac nowa umowe o prace zrobil to na wyludzienie pieniedzy z zusu, tylko od zawarcia umowy a wypadkiem minal miesiac i raczej nie zaplanowal sobie tego ze ulegnie wypadkowi, zus twierdzi ze umowa zostala zawarta fikcyjnie, mimo zlozonego zaswiadczenia z zakladu pracy ze wykonywal powierzane mu zadania w czasie przed wypadkiem, leczenie tego kolana potrwac moze jeszcze kilka lat a do pracy zaden lekarz nie pozwoli mu wrocic z sztywna niezginajaca sie noga, co mozna jeszcze zrobic, bo czekanie nas wykancza????
|