Błąd urzędnika GOPS-u,rodzinne
Jakis czas temu, ok 2 lata, pracowałam w Niemczech,na umowe -zlecenie. W polskiej firmie, czyli zasiłek rodzinny należał mi sie tylko w Polsce. Otrzymywałam delegacje i pensje. Gdy składałam wniosek o zasiłek rodzinny,zawsze z firmy otrzymałam zaswiadczenie o moich zarobkach ,zarowno z delegacja jak i bez,czyli gmina miala wglad w moje wszystkie zarobki bardzo skrupulatnie. Wiadomo bylo ze delegacja nie wliczana byla do tzw dochodu opodatkowanego,nie byla wykazywana nawet w PIT do rozliczenia, ale GOPS, jak juz wspomniałam miał wglad we wszystkie moje dochody. Wówczas,jakies 2 lata temu przyznano mi zasiłek rodzinny,po rozpatrzeniu wszystkich dokumentow oczywiscie. I było wszystko ok. Jakiego dnia Gmina przysłała mi pismo,że wszczynaja postepowanie o " nienalezne pobieranie świadczen rodzinnych". Jakis absurd? GOPS wspólnie z Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej po długim "rozpatrywaniu " sprawy uznał ,że w pewnych okresach czasu zasiłek rodzinny pobierałam,a nie powinnam go otrzymac.Nigdy nie ukryłam,nie "kombinowałam" ,zeby otrzymac ten zasiłek. Zawsze GOPS otrzymywał wszelkie moje zarobki delegacyjne,jak i pensja. Jest to ewidentny błąd urzednika,czy prawo sie zmieniło,a teraz chca wszystko wstecz odzyskac?? O co tu chodzi??!!
|