Cytat:
Napisał/a eol12 jeżeli wybierze kolejową to potem nie będzie mógł prosić o emeryturę ZUS (o zmianę). |
Z tego co wiem osoba uprawniona do wcześniejszej emerytury ma prawo po osiągnięciu wieku emerytalnego ponownie złożyć wniosek o emeryturę. Jak pisałem wcześniej płatne jest świadczenie wyższe lub wybrane, co wynika z art. 95 ust. 1 ustawy emerytalnej:
"W razie zbiegu u jednej osoby prawa do kilku świadczeń przewidzianych w ustawie wypłaca się jedno z tych świadczeń – wyższe lub wybrane przez zainteresowanego.
Natomiast art. 42 ust. 1 i 2 definiuje pracę na kolei jako zatrudnienie w kolejowych jednostkach organizacyjnych, nie określa natomiast na czym dana praca miałaby polegać. Skoro pracownik ZUS dzwonił z informacją o możliwości nabycia prawa do emerytury kolejowej to może po analizie przedłożonych ZUSowi dokumentów prawo do niej wynika? Może warto zadzwonić jeszcze do ZUS?
Rezygnacja z OFE oznacza, że w prawdzie przy ustalaniu wysokości emerytury nie bierze się pod uwagę środków z II filaru, jednak niejako rekompensuje się to emerytowi poprzez zastosowanie wskaźnika korygującego (mnoży się kwotę składek zgromadzonych w ZUS przez proporcję 19,52/12,22.
Natomiast rekompensata o której mówili urzędnicy ZUS to nic innego jak odszkodowanie za nie skorzystanie lub niemożność skorzystania z wcześniejszej emerytury. Polega ona na powiększeniu kwoty kapitału początkowego według dość skomplikowanego wzoru.
Podsumowując, według mojej wiedzy znajomy może:
1) wycofać wniosek o emeryturę z wieku i złożyć wniosek o emeryturę wcześniejszą, jeżeli rzeczywiście spełnia do niej prawo. Następnie po zyskaniu prawa do emerytury złożyć wniosek o emeryturę z wieku. W takim przypadku zyskuje na wskaźniku korygującym, ale traci prawo do rekompensaty i II filaru. Płatne jest świadczenie wyższe lub wybrane.
2) nie składać wniosku o wcześniejszą emeryturę. Wówczas zachowuje prawo do emerytury również z II filaru i zyskuje rekompensatę.
Podejrzewam że emerytura z pkt 2) będzie i tak wyższa niż wcześniejsza, chociaż pewności nie ma. Jednak ja już trochę czasu nie zajmuję się bezpośrednio emeryturami, więc wiedza mogła wyblaknąć. Lepiej więc popytać u źródła - w ZUS. Przejść się na informację, lub znając nazwisko osoby zajmującej się sprawą spróbować się do niej dostać bezpośrednio.