Witam. Sprawa wyglada nastepujaco. Pracowalam w pewnej firmie. Po jakims czasie okazalo sie, ze jestem w ciazy. Ze wzgledow zdrowotnych do rozwiazania przebywalam na l4. W miedzy czasie firma wyparowala... tzn w ewidencji widnieje ale osoby zarzadzajace sie rozplynely. Brak zarzadu. Po rozwiazaniu zglosilam sie do zusu ( jako ze ani ja ani pip nie moglismy skontaktowac sie z nikim z firmy-bo nie ma z kim) o wyplate zasilku macierzynskiego. Ten jednak odmowil jego wyplaty uzasadniajac ze nie dostalu zaswiadczenia z firmy o tym ile urlopu mi przysluguje. Od decyzji sie odwolalam ale rowniez uzyskalam odmowe. Co moge w tej sytuacji zrobic ??