Jednego nie rozumiem do końca. Proszę o wyjaśnienie. Cyt. "Mamy, które od razu zdecydują, że chcą zostać z dzieckiem przez cały rok w domu, mogą po wypełnieniu odpowiednich dokumentów przez 12 miesięcy dostawać po prostu 80 proc. wynagrodzenia" Zakłądając ze mam na umowie o prace najniższa krajową to bede dostawac przez cały rok 80% wynagrodzenia czyli jakies 1028zł (czyli przekrocze 1000zł ) Jeśli wybiorę opcję podziału czyli przez pierwsze 26 tygodni dostane 100 proc. podstawy wymiaru opłacanych składek czyli (1286zł) a potem te 60% (czyli jakieś 771 zł) to mam rozumieć ze w tej opcji bedzie mi przysługiwało przez drugie 26 tyg wyrównanie do tego 1000zł przez Państwo? Wyglada na to ze bardziej opłacalną formą jest wzięcie najpierw urlopu macierzyńskiego a potem urlop rodzicielski? Proszę o wyjaśnienie