Renta w drodze wyjątku.
Dzień dobry. Chciałbym się zapytać może nie z punktu widzenia prawa ale bardziej z doświadczenia czy wiedzy o szansę na uzyskanie renty w drodze wyjątku. Ustawę znam, wiem, że jest to sprawa uznaniowa i wiem jakie kryteria trzeba spełnić by się starać o to świadczenie. Myślę, że spełniam wszystkie ale nie mam pewności jak zostanie oceniona kwestia finansowa która zdaje się jest najistotniejsza.
Otóż mam 40 lat, uległem wypadkowi kilkanaście lat temu, złamałem kręgosłup i mam uraz rdzenia kręgowego, jestem sparaliżowany od szyi w dół, poruszam tylko rękoma i głową. W momencie wypadku nie pracowałem i w związku z tym nie otrzymałem prawa do renty, mam tylko 153zł zasiłku pielęgnacyjnego. Na początku przyznano mi rentę ale po 3 miesiącach odebrano, odwoływałem się do sądu pracy ale bezskutecznie, pisałem do prezes ZUS o rentę w drodze wyjątku i do premiera o rentę specjalną ale bezskutecznie. Odmówiono mi argumentując, że mam z czego żyć, wtedy żył jeszcze ojciec który razem z mamą mnie utrzymywali. Teraz utrzymuje mnie 80 letnia mama która pobiera 1300zł emerytury na rękę i z tego jakoś żyjemy.
I tu mam pytanie, czy jest jakaś szansa na rentę od prezes ZUS? Czy szkoda czasu na pisanie?
|