 "Kara" za okres bez ubezpieczenia przy dobrowolnym ubezpieczeniu w NFZ
Witam, sprawa wygląda tak, że przez głupi zbieg okoliczności moje ubezpieczenie wygasło w kwietniu tego roku, mimo że w tym roku skończyłem technikum (jeśli dobrze rozumiem, to powinienem być jeszcze ubezpieczony na cały okres wakacji, ale z powodu błędnego wypełnienia papierów przez sekretarke w szkole, ubezpieczenie zostało zakończone w kwietniu).
Od tamtego czasu ani się nie ubezpieczałem ani nie byłem zarejestrowany w bezrobotnym. Siedziałem w domu i przygotowywałem się do znalezienia normalnej pracy jako programista, więc nie groziło mi zbyt wiele.
Teraz jestem w takiej sytuacji, że otrzymałem po znajomości całkiem korzystną dla mnie ofertę, która wymaga jednak otworzenia własnej działalności etc. czego nie chciałbym jeszcze robić, zwłaszcza, że firma jest zagraniczna i nie ma żadnej siedziby w polsce - nie chce więc od razu rzucać się na własną działalność.
Zaoferowano mi jednak "pójście na rękę", w ten sposób, że znajomy który w tej firmie "pracuje" (również prowadzi działalność) wystawiłby mi umowę o dzieło, byłby po prostu tak jakby pośrednikiem dla tej firmy, dzięki czemu nie musiałbym zakładać własnej działalności. Miałoby to potrwać zaledwie 3 miesiące, jeśliby mi się spodobało to po prostu założyłbym własną działalność i podpisał kontrakt, jeśli nie to po prostu umowa by wygasła.
Bardzo mi to odpowiada, wyczytałem jednak, że w przypadku gdy chciałbym się ubezpieczyć dobrowolnie (bo na umowie o dzieło ubezpieczenia nie mam), to NFZ naliczy mi "opłatę dodatkową" w wysokości prawie 900zł, ponieważ okres w którym nie byłem ubezpieczony jest dłuższy niż 3 miesiące.
Mam w związku z tym pytanie, czy jeśli teraz zarejestrowałbym się w bezrobotnym, i przed podpisaniem umowy wyrejestrowałbym się i poszedł do nfz, to czy ta "kara" nadal będzie mnie obowiązywać, czy okres braku ubezpieczenia będzie od momentu w którym wyrejestrowałem się z bezrobotnego?
Pozostaje mi jedynie taka opcja, bądź przepracowanie te 3 miesiące (zdalnie, w domu) bez żadnego ubezpieczenia, tak jak to było do tej pory. Potem założyłbym działalność, lub znalazł normalną pracę, więc kara już by mnie nie obowiązywała.
| 
