Ile może zrobić bezrobotny?

  • Autor wątku Autor wątku Dorota2103
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
D

Dorota2103

Użytkownik
Dołączył
09.2011
Odpowiedzi
72
Witam. Czy jest jakaś kwota, jaką może zarobić bezrobotny? Czy nie może zarobić ani złotówki?
 
Skoro uzyska przychód z jakieś działalności zarobkowej (praca, umowa cywilnoprawna), to traci status bezrobotnego.
 
Dorota2103 napisał:
nawet jeśli bedzie to 10 zł?

Nawet jeśli to będzie 1 zł.
Bezrobotny to osoba (...) niezatrudniona i niewykonująca innej pracy zarobkowej. Także żaden zarobek z tytułu zatrudnienia lub umowy cywilno prawnej (np. umowa zlecenie) bez automatycznej utraty statusu bezrobotnego nie wchodzi w grę.
 
Ostatnia edycja:
To jest trochę inaczej, pytałam niedawno o to w UP. Na okres wykonywania zlecenia należy się wyrejestrować, a po skończeniu pracy nad zleceniem można znów uzyskać status bezrobotnego. Status bezrobotnego się zawiesza i odwiesza. Tyle się dowiedziałam. Trochę to dziwne, bo na przykład jeśli ktoś "złapał" zlecenie na parę godzin, to nie bardzo sobie wyobrażam jak w praktyce miałoby to wyglądać: rano udaje się do UP i zawiesza, a przed 15.oo odwiesza??
 
Proszę nie mylić pojęć. Podjęcie zlecenia wiąże się z wyrejestrowaniem, ale na pewno nie z zawieszeniem statusu osoby bezrobotnej.
Zgadzam się, że po zakończeniu zlecenia można ponownie nabyć status bezrobotnego, ale może to nastąpić wyłącznie w drodze ponownej rejestracji. Zawieszenie wskazywałoby na automatyczne czynności PUP dotycz. "odwieszenia" statusu, ale w tym przypadku nic takiego absolutnie nie może mieć miejsca. Nie ma znaczenia długość trwania umowy (może to być nawet 1 godzina). Liczy się dzień podjęcia zlecenia i nie przelicza się tego na godziny.
Zatem z chwilą podjęcia zlecenia należy się wyrejestrować, po zakończeniu zlecenia (nawet jeśli to będzie dzień następny po jej podjęciu) można ponownie dokonać rejestracji w PUP.
 
Ostatnia edycja:
Mnie poinformowano, że po skończeniu pracy nad zleceniem odzyskanie statusu bezrobotnego, to nie jest ponowne zarejestrowanie, ale właśnie "odwieszanie".
 
W takim razie dziwne praktyki stosuje Pani UP. Przepisy prawne mówią o co prawda o "zgłoszeniu przez bezrobotnego w ciągu 7 dni podjęcia zatrudnienia, innej pracy zarobkowej", ale w tym przypadku należy odnieść się do samej definicji bezrobotnego, tj. bezrobotny - oznacza to osobę (...) niezatrudnioną i niewykonującą innej pracy zarobkowej, zdolną i gotową do podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym w danym zawodzie lub służbie albo innej pracy zarobkowej (...)
Podsumowując, osoba wykonująca zlecenie nie może mieć jednocześnie statusu osoby bezrobotnej (zawieszenie wskazuje na zachowanie prawa do jego posiadania).
Proszę się jeszcze raz zorientować, bo aż nie chce mi się wierzyć w to co Pani powiedziano w UP.
 
Ostatnia edycja:
Z całą pewnością dobrze zrozumiałam panią z "mojego" UP. Sama zdziwiłam się, bo nonsensem wydał mi się ten przepis, bywają bowiem zlecenia, które wykonuje się nie w sztywnych ramach czasowych, zlecenia np. twórcze - napisanie książki, wykonanie grafiki albo strony internetowej itp. Tego typu zlecenia nie zawsze wykonuje się "ciurkiem" dzień po dniu, bywają dni, kiedy nad zleceniem nie pracuje się wcale. I czy w takie dnie należy "odwieszać" swój status? Można by się nie przejmować takimi dniami lenistwa, gdyby nie fakt, że "zawieszony" bezrobotny pozbawiony jest ubezpieczenia, bo przecież umowa zlecenie nie zapewnia go. Usłyszawszy więc o tym dziwacznym przepisie zapytałam panią z UP, czy na pewno i pani ta powtórzyła dobitnie, że tak jest - zawiesza się i odwiesza.
 
Ja się absolutnie z tą Panią nie zgadzam. W/g mnie to jest nadinterpretacja przepisów prawnych.
Co się zaś tyczy umów zleceń Urząd Pracy nie ma możliwości weryfikowania czy osoba w danej chwili fizycznie wykonuje zlecenie czy nie (np. jak Pani wspomniała -przy pisaniu książki), dlatego punktem odniesienia jest okres na jaki została zawarta umowa zlecenie.
W okresie, w którym obowiązuje umowa zlecenie (nawet jeśli fizycznie w danej chwili zlecenie nie jest wykonywane) i o ile nie została wcześniej rozwiązana, rejestracja w UP jako osoba bezrobotna nie jest możliwa.
 
Ostatnia edycja:
Może pani z UP popełniła nadinterpretację, nie czytałam żadnych przepisów prawnych, a chcąc poznać swoje prawa, zapytałam w Informacji "mojego" UP. Nic mnie już w tym kraju nie zdziwi, a zwłaszcza nadinterpretacje :-D

A przy okazji "podepnę się" pod ten wątek, bo moje zapytanie jest w temacie wątku. Niezależnie od tego, czy obowiązuje "zawieszanie - odwieszanie" czy "wyrejestrowywanie - rejestrowanie" nie do zaakceptowania jest fakt, że nie istnieje limit, ile bezrobotny może zarobić, a właściwie istnieje taki limit, tyle że wynosi on zero. Nie jest do zaakceptowania szczególnie z uwagi na istnienie formy "umowa o dzieło". Istnieje taka forma współpracy, jest najzupełniej w Polsce legalna i albo powinien istnieć limit finansowy, albo nie powinno być żadnych ograniczeń, ile wolno bezrobotnemu zarobić. W przypadku umowy o dzieło strony ustalają, co ma być wykonane i na kiedy. I moje pytanie brzmi: czy istnieje prawny jakiś zakaz dla bezrobotnych zawierania umów o dzieło? A jeśli tak, to czy dotyczy on też bezrobotnych pozbawionych zasiłku dla bezrobotnych?
 
Podpisanie umowy o dzieło nie jest zabronione dla bezrobotnych, ale należy się liczyć z utratą statusu osoby bezrobotnej na okres wykonania dzieła. Niestety, ustawodawca nie przewiduje na razie możliwości dorabiania. Na tą chwilę takie przepisy obowiązują.
Podaję podstawę prawną: art. 2 ust. 2 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy
"bezrobotny - oznacza to osobę(...) niezatrudnioną i niewykonującą innej pracy zarobkowej (...)"
 
Ostatnia edycja:
Po pierwsze, to nie rozumiem, dlaczego "innej" pracy zarobkowej. Jakiś procent bezrobotnych nie otrzymuje zasiłku, na pewno procent jest niemały, do nich zupełnie nie odnosi się "Innej pracy zarobkowej", a do tych z zasiłkiem też nie pasuje, bo zasiłek, to nie praca zarobkowa.

To jest moim zdaniem nieludzkie, że pozbawionym zasiłku nie wolno zawierać umowy o dzieło. Nie ma czegoś takiego jak "okres wykonywania dzieła". Dzieło wykonuje się, gdy się ma materiały, gdy się ma natchnienie, a nie w godzinach/dniach od do. Jeśli na przykład bezrobotny zawarłby umowę o dzieło z terminem wykonania na 2 lata, to czy to oznacza, że przez dwa lata nie może być zarejestrowany jako bezrobotny? Przecież pieniądze za dzieło otrzyma dopiero po dwóch latach.
 
Beata_ss napisał:
Jeśli na przykład bezrobotny zawarłby umowę o dzieło z terminem wykonania na 2 lata, to czy to oznacza, że przez dwa lata nie może być zarejestrowany jako bezrobotny?

Tak właśnie by było.
Niestety, jak już wcześniej napisałam - ustawodawca nie dopuszcza możliwości dorabiania przez osoby posiadające status bezrobotnego.
 
Ostatnia edycja:
ustawodawca nie dopuszcza możliwości dorabiania
Bezrobotny bez zasiłku nie "dorabiałby", bo dorabiać może ktoś kto jakiś dochód ma. To jest nieprecyzyjne prawo. I ciekawa jestem, jak urzędy pracy mają ustanowione: bezrobotny traci status bezrobotnego w chwili podpisania umowy o dzieło, a ma prawo ubiegać się o ten status zaraz po tym, jak dzieło wykona?
 
Beata_ss napisał:
bezrobotny traci status bezrobotnego w chwili podpisania umowy o dzieło, a ma prawo ubiegać się o ten status zaraz po tym, jak dzieło wykona?

Sprecyzuję: bezrobotny traci status bezrobotnego w dniu rozpoczęcia wykonywania dzieła (umowa może być zawarta wcześniej, ale datą wiążącą jest dzień rozpoczęcia wykonania dzieła), a ponowne jego nabycie jest możliwe po udokumentowaniu, że umowa o dzieło uległa rozwiązaniu. Ponadto osoba w dniu rejetracji nie może być zatrudniona lub wykonywać innej pracy zarobkowej.
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję Kosssz :)

Czyli jak osoba uzyska 500 zł od Opieki Społecznej to nie traci statusu bezrobotnego, a jak zarobi 500 zł sama - to straci. :o
 
Praktycznie to przy wykonywaniu umowy zlecenia konkretnie napisanie czegoś, czy zrobienie strony internetowej czy innej pracy w domu-to po co zawierać taka umowę no chyba że pracodawca jest uczciwy albo że musi sie rozliczyć wobec firmy jaką reprezentuje.PIP nie ma możliwości skontrolowania takiej osoby w domu,co innego jeżeli pracuje np na budowie, na powietrzu,ale też pracodawcy nie ukaże tylko bezrobotnego że nie zgłosił podjęcia pracy.A takiego pojęcia jak zawieszenie nie w w ustawie.Zawiesić można płaszcz na wieszaku.narka.
 
Edek, co Ty za bzdury piszesz? Zachęcasz do niepodpisywania umów cywilnoprawnych, żeby się UP nie połapał?
 
Powrót
Góra