Zrzeczenie się dziedziczenia i podstawienie w testamencie

Jest dwóch braci. Jeden (A) nic nie otrzymuje od rodzica, drugi (B) otrzymuje majątek i w zamian zrzeka się dziedziczenia.

Rodzic po zrzeczeniu ODWOŁUJE dotychczasowy testament by zabezpieczyć A, zgodnie z wolą wszystkich. Zrzeczenie się dotyczy tylko dziedziczenia ustawowego. Zostaje przywrócone dziedziczenie ustawowe.

I teraz pytanie jak zabezpieczyć sytuację, że gdyby A zmarł wcześniej niż rodzic, by spadek trafił do B?
Jeśli zostanie sporządzony testament, gdzie będzie zapis, że w przypadku gdy A umrze przed spadkodawcą to podstawionym w miejsce A będzie B. JEDNAK w takiej sytuacji już mamy testament (czyli to nie jest dziedziczenie ustawowe), czy gdyby A i B dożyli śmierci spadkodawcy to B może twierdzić, że należy mu się zachowek gdyż on zrzekł się tylko dziedziczenia ustawowego, a przecież skoro jest testament to nie jest to już dziedziczenie ustawowe.

Jak można zabezpieczyć taki stan by po zrzeczeniu się dziedziczenia przez B majątek spadkodawcy trafił w całości do A. Ale gdyby A zmarł wcześniej niż spadkodawca by trafił do B?

Jets napisał:

Jak można zabezpieczyć taki stan by po zrzeczeniu się dziedziczenia przez B majątek spadkodawcy trafił w całości do A. Ale gdyby A zmarł wcześniej niż spadkodawca by trafił do B?

Kliknij, aby rozszerzyć...

Wygląda to na zadanie domowe albo problem akademicki ale może odpowiedź przyda się także w realnej sytuacji. Rozwiązaniem będzie podstawienie testamentowe. Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia obejmuje także zrzeczenie się prawa dochodzenia zapłaty zachowku od spadkobiercy czy dalej obdarowanego. Prawo a dalej roszczenie o zachowek służy ochronie spadkobierców ustawowych i występuje ono niezależnie od tego czy dziedziczenie następuje na postawie ustawy czy testamentu. Można to przyrównać do skutków wydzidzieczenia w kontekście prawa do zachowku - skuteczne wydziedziczenie prowadzi do pozbawienia danej osoby prawa do zachowku niezależnie od tego czy podstawą dziedziczenia będzie testament czy ustawa. Poza tym trzeba pamiętać, że zachowek przysługuje jedynie osobom, które w danej sytuacji faktycznej byłyby powołane do spadku na podstawie ustawy. W podanym stanie faktycznym - czyli po zrzeczeniu się dziedziczenia przez brata B - brat B nie jest osobą, która w przypadku otwarcia spadku byłaby powołana do spadku z ustawy ponieważ brat B dla spadkobrania ustawowego jest traktowany zawsze jakby go nie dożył.

Byrhtnoth napisał:

Wygląda to na zadanie domowe albo problem akademicki ale może odpowiedź przyda się także w realnej sytuacji. Rozwiązaniem będzie podstawienie testamentowe. Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia obejmuje także zrzeczenie się prawa dochodzenia zapłaty zachowku od spadkobiercy czy dalej obdarowanego. Prawo a dalej roszczenie o zachowek służy ochronie spadkobierców ustawowych i występuje ono niezależnie od tego czy dziedziczenie następuje na postawie ustawy czy testamentu. Można to przyrównać do skutków wydzidzieczenia w kontekście prawa do zachowku - skuteczne wydziedziczenie prowadzi do pozbawienia danej osoby prawa do zachowku niezależnie od tego czy podstawą dziedziczenia będzie testament czy ustawa. Poza tym trzeba pamiętać, że zachowek przysługuje jedynie osobom, które w danej sytuacji faktycznej byłyby powołane do spadku na podstawie ustawy. W podanym stanie faktycznym - czyli po zrzeczeniu się dziedziczenia przez brata B - brat B nie jest osobą, która w przypadku otwarcia spadku byłaby powołana do spadku z ustawy ponieważ brat B dla spadkobrania ustawowego jest traktowany zawsze jakby go nie dożył.

Kliknij, aby rozszerzyć...

Dziękuję za odpowiedź, właśnie nie jest to problem akademicki w tym przypadku Mnie nurtuje nieścisłość polegająca na tym, że zrzeczenie się dziedziczenia ma skutek tylko w dziedziczeniu ustawowym, a gdy pojawia się testament to dziedziczenia ustawowego nie ma... Z punktu widzenia brata który nic nie dostał to jest pewne ryzyko prawne. Najmniejsze ryzyko to odwołanie testamentu. Ale to nie zabezpiecza wszystkich sytuacji.