Rezygnacja z usługi Pobieraczek bez konieczności zapłaty

MAM Ogromną prośbę o pomoc.
Moja żona weszła na stronę internetową Pobieraczek.pl i chciała przetestować ten program. Wchodząc na 1 planie jest przetestuj za darmo przez 10 dni. W trakcie rejestracji wchodząc na przesłany na jej maila link zauważyła, że nie jest to strona darmowa i nie dokończyła rejestracji (tak przynajmniej twierdzi i tak sądziła). Następny mail z firmy pobieraczek przyszedł tego samego dnia z treścią:
"
Po kilku dnia otrzymała maila z firmy POBIERACZEK o treści:
Szanowna Pani ,

Serdecznie dziękujemy za złożone w dniu 13.08.2009 zamówienie na stronie
Pobieraczek.pl. Bardzo cieszymy się, że spodobał się Pani nasz serwis w
10-cio
dniowym okresie próbnym i dziękujemy, że zdecydowała się Pani pozostać
z nami
na dłużej. Zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań, aby Pobieraczek
umożliwiał wszystkim pobieranie dowolnych plików w bezpieczny, szybki oraz
łatwy sposób. Nasz serwis jest na bieżąco rozwijany i ulepszany.

Informujemy, iż zgodnie z warunkami zawartej umowy z dnia 13.08.2009 zostanie
uaktywniony dla Pani najtańszy dostępny pakiet - Pobieraczek5 - o miesięcznym
limicie 5.0 GB. Przypominamy, że dalsze korzystanie z usług naszego serwisu
będzie możliwe dopiero po opłaceniu wyżej wskazanego pakietu.

Pakiet ten posiada 12-to miesięczny okres ważności oraz miesięczny limit
5.0 GB. Zgodnie z warunkami umowy kwota za wymieniony pakiet musi zostać
uiszczona za cały rok z góry.

Niniejszym prosimy o opłacenie pakietu Pobieraczek5 z 12 miesięcznym okresem
ważności oraz o miesięcznym limicie 5.0 GB w cenie 94.80 PLN za cały okres
obowiązywania.

Należność należy opłacić w terminie 7 dni od zakończenia Pani okresu
próbnego, czyli do dnia 29.08.2009. Istnieją dwa sposoby opłacenia
należności:.................................

Żona wysłała do firmy maila o treści:
> > chyba zaszla jakas pomyłka ponieważ ja nie korzystałam z usług
> > pobieraczka w ciągu tych dziesięciu dni, na stronie internetowej była
> > zamieszczona informacja iż program ten jest udostęoniany za darmo
> > dlatego też weszłam na waszą stonj jednak po przeczytaniu informacji, że
> > jest on jednak płatny nie pocyniłam żadnych kroków w kierunku używania
> > tego programu, nie jestem w żadnym wypadku zainteresowana tą usługą.
> >

Po kilku dniach otrzymała kolejnego maila z firmy POBIERACZEK z wezwaniem do zapłaty
Szanowna Pani,

Dnia 13.08.2009 z komputera o adresie IP xxxxxxxx zamówiła Pani na
stronie Pobieraczek.pl naszą usługę i do dnia dzisiejszego jeszcze nie
została ona należycie opłacona.

Z uwagi na to, że poprzez rejestrację na stronie zawarła Pani z nami umowę
o świadczenie usług Usenet na podstawie ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o
świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. Nr 144 poz. 1204), doręczamy
Pani niniejsze wezwanie do zapłaty.

Jednocześnie informujemy, iż dalszy brak uiszczenia należnej kwoty spowoduje
poważne konsekwencje prawne. Następstwem wszczęcia przez nas przeciwko Pani
stosownych czynności prawnych mających na celu wyegzekwowanie należności
wraz
z ustawowymi odsetkami za każdy dzień opóźnienia - będą dodatkowe koszty
postępowania windykacyjnego, sądowego a następnie komorniczego.

W stosunku do osób uchylających się od terminowej zapłaty możliwe są
następujące kroki prawne:
- przekazanie sprawy profesjonalnej firmie windykacyjnej,
- przekazanie sprawy profesjonalnej kancelarii prawnej,
- postępowanie sądowe,
- komornicza egzekucja należności,
- Wpis do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych, który wiązać się może
m.in.
z odmową udzielenia kredytu lub leasingu a nawet całkowitą utratą
wiarygodności w kontaktach handlowych.

W związku z tym wzywamy Panią do dobrowolnej zapłaty należnej kwoty w
wysokości
94,80 PLN w ciągu 5 dni od dnia otrzymania niniejszej wiadomości. Istnieją
dwa sposoby opłacenia należności:



Czy mamy w ogóle szanse by uniknąć zapłaty za tę usługę, z której tak naprawdę nie skorzystaliśmy. I czy firma Pobieraczek mogła takie działania wobec żony podjąć.
PROSZĘ O SZYBKĄ POMOC

UOKiK miał wszcząć wobec tej firmy postępowanie.
Proponuję się z nimi skontaktować.

EDIT:
Czy dostaliście od tej firmy jakiekolwiek pisemne informacje?

Polecam ten artykuł:
http://www.uokik.gov.pl/pl/informacja_i_edukacja/informacja/komunikaty_prasowe/art613.html
Szczególnie ten fragment:
"Przed zawarciem umowy na odległość konsument powinien zostać poinformowany m.in. o:

* imieniu i nazwisku przedsiębiorcy;
* cenie i zasadach jej zapłaty;
* koszcie, terminie i sposobach dostawy;
* prawie odstąpienia od umowy w terminie 10 dni;
* miejscu i sposobie składania reklamacji;
* prawie wypowiedzenia umowy.

Po zawarciu umowy wszystkie te dane przedsiębiorca powinien potwierdzić na piśmie. Urząd podkreśla, że jednym z podstawowych praw konsumentów korzystających z usług portali oferujących pobieranie plików czy kupujących w Internecie, jest prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni. Warto pamiętać, że jeżeli nie otrzymamy od przedsiębiorcy pisemnego potwierdzenia wszystkich wymaganych przepisami danych, termin ten wydłuża się do trzech miesięcy. Odstępujemy od umowy, składając odpowiednie oświadczenie na piśmie, podając swoje dane - nie musimy przy tym wskazywać powodu. Pamiętajmy, że przedsiębiorca nie ma prawa pobierać od nas opłat za odstąpienie od umowy. "

Witam serdecznie,
mój mąż ma ten sam problem. Kontaktował się nimi elektronicznie oraz listem poleconym wysłał odstąpienie od umowy podpisanej (według pobieraczka) w dniu 4 sierpnia tego roku. Według UOKiK można odstąpić od umowy w ciągu 3 miesięcy jeśli nie dostanie się żadnych papierowych dokumentów zawartej umowy, ale ich to nie dotyczy... Napisali, że odstąpić można było w ciągu 10 dni i ten termin minął 14 sierpnia. Nie płacimy tego, to jacyś naciągacze i xxxxxx. Ciekawe ilu ludzi dało się już na to nabrać. Poza tym jest czasowo zameldowany i za 2 miesiące kończy mu się meldunek, a potem... niech szukają wiatru w polu.
Pozdrawiam

Tak, jak napisałem wyżej, proszę skontaktować się z UOKiK, a w pierwszym rzędzie z lokalnym rzecznikiem konsumentów, który bezpłatnie doradzi, jakie kroki w tej sytuacji podjąć.

Oficjalna rezygnacja może zabezpieczyć przed ewentualnymi roszczeniami odszkodowawczymi (droga cywilna) ze strony firmy. Nie sądzę, żeby się w to bawili, ale jeżeli ktoś się chce zabezpieczyć, to czemu nie.

Tzn. ja im nie zamierzam absolutnie nic placić.Chcialem się tylko dowiedzieć czy jest sens wogóle się fatygować i wysylać im jakieś pisma skoro nie slyszalem jeszcze o tym żeby wyslali komuś cokolwiek do domu w formie pisemnej a żerują jedynie na naiwności i strachu ludzi którzy mimo wszytsko zaplacą.....

Witam...ja również wchodziłam na ich stronę ale nie korzystałam z ich usług....
Potem dostawałam mejlowe upominanie o zapłatę.... nie wiem dlaczego tak postępują..... straszą że podadzą do sądu i że podałam nieprawidłowe dane.....
to naciągacze.....!!! wykorzystują sytuację ludzi którzy nie znają prawa.... nikt nikogo nie może ponagla do zapłaty za usługi które nie wykona i umowę którą nie podpisywał osobiście..... moi znajomi byli przerażeni gdy weszli na ich stronę i zażądana była opłata....
Uważam że ktoś powinien się tym zająć od strony prawnej tym.... pozdrawiam

Witam.

Jakiś czas temu oglądałem program (nie pamiętam czy była to Uwaga, Interwencja czy Expres Reporterów a może coś innego?) na temat pobieraczka. Występował tam pewien Radca Prawny którego syn zarejestrował się na ich stronie. Oczywiście była cała procedura z mailami, straszeniem itp. Ów radca wystosował do nich pismo z którego wynikało że z ochotą spotka się z nimi w sądzie i wyjaśni kwestię związaną z legalnością ich działań prawnych oraz z legalnością samego pobieraczka (prawa autorskie, piractwo itd..) Jeżeli oni nie skieruja sprawy do Sądu on sam to zrobi. I co? Dostał odpowiedź że dane jego syna zostały usunięte a wraz z tym pobieraczek nie rości sobie żadnych pretensji (czy coś takiego) do jego syna i na tym chcą sprawę zamknąć. Nie wiem co zrobił dalej wspomniany radca, ale wyszło na to że cały ten pobieraczek jest wielkim szwindlem dla zarabiania kasy na naiwnych

Kiedy rzekomo zawarła Pani z nimi ta umowę? Czy wysłali ją Pani na adres domowy? Podejrzewam, że nie. Proponuję pismo, o wklejonej poniżej treści (uprzednio kopiując, żeby mieć egzemplarz dla siebie), wysyłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, na adres:

Eller Service S.C.
80-350 Gdańsk
ul. Chłopska 72

Następnie, na wszelki wypadek, potwierdzenie nadania przypiąć do kopii pisma i to samo zrobić z potwierdzeniem odbioru, kiedy przyjdzie do Pani. Podejrzewam, że treść wklejona poniżej nie jest doskonała, ale poskutkowało w przypadku koleżanki, dla której to pisałem.

Proponowana treść pisma:

Odstąpienie od umowy


Powołując się na art. 10 ust. 2 Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, niniejszym odstępuję od umowy o świadczenie usług Usenet, zawartej z Eller Service S. C., dnia xx xx 2010r. z komputera o adresie IP ………………. (jesli nie zna Pani swojego IP na pewno był w mailach od "pobieraczka")

Pragnę przypomnieć, iż w związku z brakiem pisemnego potwierdzenia informacji, o których mowa w art. 9 ust.1 Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, termin, w którym przysługuje mi prawo do odstąpienia od umowy wynosi trzy miesiące i liczy się od dnia zawarcia umowy.

Odstępując od umowy, zwracam się z wnioskiem o zaprzestanie przetwarzania moich danych osobowych oraz całkowite usunięcie danych ze zbioru danych firmy Eller Service S.C. (podstawa prawna: art. 32 ust. 1 pkt 6 w związku z art. 35 pkt 1 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 o ochronie danych osobowych).


Z poważaniem

Warto sobie przeczytać to:
http://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=1970

Witam !
Ja rowniez mam a własciwie mialam podobny problem z pobieraczkiem.
Kilka miesiecy temu zalozylam tam konto z czystej ciekawosci nigdy z niego nie korzystałam i po jakims czasie zapomnialam o tej stronie.
Jakis czas poźniej na maila przyszlo mi wezwanie do zaplaty prawie 100 złotych za wykupienie pakietu.
Niestety pelnoletnia bede dopiero za kilka miesiecy więc napisalam do nich ze jestem osoba niepełnoletnia i nie mam mozliwosci zapłaty do tego wszystkiego jestem powaznie chora duzo pieniedzy idzie na leki
Odpowiedz przyszla po ok tygodniu iz zaplacic musze w ciagu pięciu dni.
Przy rejestracji podalam nieprawdziwe imie i nazwisko.
Napisalam znowu i znowu przyszla odp dostalam dodatkowy miesiac na zapłate
Byłam juz taka przerazona i tak mi sie stan zdrowia pogorszyl ze wkoncu wyslalam dla swietego spokoju te pieniadze uznalam ze moje zdrowie jest wazniejsze.
I mam pytane czy jest jakas szansa na odzyskanie pieniedzy ? w ciagu najblizszych dni wybiore sie do rzecznika konsumentow w moim miescie moze cos poradzi
gdyby ktos byl w stanie mi pomoc to bardzo dziekuje

Hej, czytam wasze wypowiedzi i jestem przerażony. Czy stresowalibyście się gdybym JA do was teraz napisał, że jesteście mi winni 100zł i jak nie zapłacićie do 5 dni to podam was do sądu? Nie sądzę...A e-mail ode mnie miałby mniej więcej taką moc prawną jak te od NACIĄGACZKA

Żal mi, że żyję w takim kraju, gdzie przekręt tego pokroju (myślałem, że działąlność zarejestrowana jest poza granicami RP) jest nadal dostępny. Uważam, że właściciele firmy powinni zostać osądzeni, zapłacić wysokie kary a serwis powinien zostać zamknięty.

Do tych którzy się zastanawiają PŁACIĆ CZY NIE mówię - KATEGORYCZNIE NIE PŁACIĆ. W Polsce mamy conajmniej jeden dużo większy problem od przekrętów typu pobieraczek - a jest nim fakt, iż bardzo ciężko wyegzekwować nawet "uczciwe" długi, wszystkie firmy windykacyjne działają na zasadzie zastraszenia, bo w zasadzie ciężko im cokolwiek innego zrobić, a zwłaszcza z kwotami poniżej 200zł. Tymbardziej pobieraczek jako oszustwo nie ma żadnych szans na wyegzekwowanie od Was pieniędzy, liczy tylko na wasz strach i naiwność!!!

Założeniem finansowym tej oszukańczej firmy było i jest zastraszenie jak największej ilości ludzi, zakładająć iż jakiś odsetek zapłaci bo się przestrasz.

Z góry przepraszam za ewentualne błędy ortograficzne, pozdrawiam i nie dajcie się zastraszyć!!!

Buttonka23 napisał:

I mam pytane czy jest jakas szansa na odzyskanie pieniedzy ? w ciagu najblizszych dni wybiore sie do rzecznika konsumentow w moim miescie moze cos poradzi
gdyby ktos byl w stanie mi pomoc to bardzo dziekuje

Kliknij, aby rozszerzyć...

Wygląda na to, że jak najbardziej.
Przeczytałaś artykuł, do którego link wysłałem?
Tam są podane również telefony kontaktowe - aczkolwiek kontakt z lokalnym rzecznikiem jest także dobrym pomysłem, szczególnie, że jego porada nic nie kosztuje.

poliperchon napisał:

Ale czy mógłby ktoś w końcu napisać co w wypadku gdy podało się fałszywe dane osobowe?

Kliknij, aby rozszerzyć...

Umowa jest nieważna.
Firma może na drodze cywilnej domagać się odszkodowania - musi oczywiście wykazać poniesione koszty, straty, etc.

WItam!
Mam/ miałem ten sam problem. Dodzwoniłem się do Stowarzyszenia Konsumentów Polskich pod bezpłatnym numerem 0 800 800 008. Tam dostałem poradę od "pana tam pracującego"- prawdopodobnie prawnika, aby NIE PŁACIĆ serwisowi pobieraczek.pl,a dokładnie spółce Eller Service s.c. kwoty 94,80. Ten Pan wiedział dokładnie o czym mówię, i poradził, aby wysłać do nich pismo z żądaniem usunięcia danych osobowych. Takie pismo wysłałem już wcześniej, dostałem odpowiedź o przedsądowym nakazie do zapłaty. Nie zapłaciłem i zamierzam wysłać kolejne pismo z żądaniem usunięcia moich danych osobowych(z potwierdzeniem odbioru). Tak, jak powiedział Pan ze Stowarzyszenia Konsumentów POlskich, ludzie z pobieraczka bedą wysyłać kolejna ponaglenia do zapłaty- NIE PRZESTRASZYĆ się ich, ponieważ z ich informacji wynika, że Eller Service s.c. NIE PODAŁA JESZCZE NIKOGO DO SĄDU, ANI NIE WYCIĄGNELI ŻADNYCH KONSE!!!!! CO zawrzeć w tych pismach macie w poprzednich postach życzę wytrwałości w walce z tymi *********. Pozdrawiam

ale jak odzyskać pieniądze ?

bank ma obowiązek przechowywać wszystkie dane minimum 5 lat jesli chodzi o transakcje. wyciągnięcie potwierdzenia przelewu może cię kosztować około 0zł-20zł zależnie od banku i jego cennika, ale mozna z obsługi internetowej wydobyć potwierdzenie przelewu bezpłatnie i wydruk zrobisz w domku a opatrywane stemplem bankierskim nie musi byc o ile robiłaś płatnośc przez neta

pozdrowionka

Wpłacałam na poczcie ??

Basia86 napisał:

Wpłacałam na poczcie ??

Kliknij, aby rozszerzyć...

wiatm

poczta jak każda instytucja finansowa ma obowiązek przechowywać dokumenty wpłat i wypłat oraz wszelkich przekazów i przelewów.
jak pójdziesz na pocztę to mogą ci powiedzieć że oni nie mają ale powiedz im że jest to niezbedne ponieważ jest proces w sądzie i musisz udowodnić, będą krecić nosem ale muszą to zrobić no i najwazniejsze jakbyś pamiętała datę pójścia na pocztę kiedy opłacalaś z podbieraczka

mogą ci powiedziec że nie wydadzą ci ale nie daj się ponieważ robiąc tego typu wpłatę musisz się wylegitymować i na potwierdzeniu są twoje dane

pozdrowionka

sorki za male literki ale caps się zablokował a szifty zalała kawa )

Witam...
mam ten sam problem. Założyłam konto na pobieraczek.pl dnia 6.07.2010. czegoś szukałam i przez przypadek weszłam na ta stronę. widniał na niej napis "10 dni pobierania bez opłat" zarejestrowałam się(podając nie pełne dane i nieco zmieniony adres), weszłam na regulamin ale tylko tak go pobieżnie przejrzałam. Jednak nie skorzystałam z ich usług bo nie doszło do mnie hasło do konta i zapomniałam o całej sprawie. Myślałam że po tych 10 dniach mój dostęp po prostu będzie zablokowany i konto z czasem usunięte tak jak to robią uczciwe firmy. Jednak tak się nie stało i wchodząc na pocztę ponad 2 tygodnie później zobaczyłam wezwanie do zapłaty.

Zaczęłam szukać info o tej firmie, okazało się to co wiedza wszyscy, ze było prowadzone śledztwo, które zakończyło się w kwietniu tego roku, myślałam ze mi się upiecze gdy zorientowałam się ze regulamin, który ja zaakceptowałam jest już nowa wersja tego regulaminu z 16.04.2010 czyli po ogłoszeniu wyniku z UOKiK. I że wcześniej widniał napis "10 dni za darmo" w sumie dopiero jak się chwilę zastanowiłam to widziałam różnicę, na pierwszy rzut oka to bez opłat to też za dramo.

Byłam skłonna zapłacić ta kwotę bo niestety za głupotę się płaci ale przecież nie mają moich pełnych danych i nawet jak zapłacę to mogą się upominać dalej(tak pisało na forum) Dzwoniłam na bezpłatny nr 800 800 008 tam Pan powiedział mi, że mam napisać w 2 kopiach Odstąpienie od umowy z moimi prawdziwymi danymi oraz tymi które podałam powołując się na ustawę z dnia 2 marca 2000 roku o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.1)
(Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.) na Art 6-10 I wysłać do nich za potwierdzeniem nadania i te dokumenty trzymać nawet przez kilka lat. I żeby nie płacić. Zwróciłam mu uwagę że już niejedna osoba wypowiadająca się na forum powoływała się na tą ustawę czyli że niby okres wypowiedzenia przedłuża się do 3 miesięcy ze względu na to że nie przesłali im tej umowy na papierze do domu. I osoby te dostawały odpowiedz, że nie musieli im wysyłać owej umowy gdyż jest jakiś Art. który mówi o tym że wystarczy aby umowa ta była na dysku twardym. Nawet słuchałam audycji radiowej http://www.radiozet.pl/var/ezflow_site/storage/original/audio/20181b53704d6f5a26eb55990f9c9f6a.flv na temat pobieraczka gdzie wyraźnie jest powiedziane że tej umowy nie muszą przesyłać. Ale Pan z którym rozmawiałam mi przerwał i powiedział że on zna te wszystkie tematy, i że mam zrobić tak jak powiedział.

Proszę powiedzcie co mam robić? czy słuchać gościa z infolinii czy zapłacić czy w ogóle nic nie robić. Boję się, że właściciele pobieraczka.pl będą się teraz mścić za tą karę grzywny jaką przyszło im zapłacić w kwietniu.