Zwrot towaru allegro a zwrot kosztów odesłania towaru

  • Autor wątku Autor wątku qualite
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Q

qualite

Nowy użytkownik
Dołączył
06.2012
Odpowiedzi
23
Chcielibyśmy uzyskać informacje co powinniśmy zrobić w danej sytuacji. Jesteśmy firmą sprzedającą części używane pochodzące z rozbiórki samochodów. Poprzez serwis allegro Pan zakupił od nas felgi aluminiowe. Zapłacił 400zł (felgi, wysyłka gratis; my za wysyłkę musieliśmy zapłacić). Po kilku dniach zadzwonił, że felgi nie pasują, że mają inny rozstaw i że chce je oddać. Wg nas rozstaw jest taki jaki był podany w aukcji, ale wiadomo każdy ma prawo się pomylić. Ale dopóki Pan jest w posiadaniu felg nie możemy tego zweryfikować. Ok, Pan ma prawo do zwrotu. Tego nie kwestionujemy.
Poinformowaliśmy Pana, że ma na to 14 dni i że na naszej stronie na allegro znajdzie formularz zwrotu, musi go wypełnić, wysłać do nas i odesłać do nas felgi. Na co Pan stwierdził, że mamy mu oddać również pieniądze za wysyłkę felg od niego do nas. Czy ma prawo wystosować takie żądanie i czy musimy mu te pieniądze zwrócić? Pan założył spór na allegro i tam właśnie wystosował takie żądanie. Dopiero wchodzimy na rynek sprzedaży internetowej i nie chcemy problemów, ale z drugiej strony dlaczego mamy dopłacać do tego?
Proszę o wskazówki jak możemy tą sytuację rozwiązać. Jak to teraz wygląda wg prawa? Musimy mu w takiej sytuacji oddać pieniądze za przesyłkę zwrotną do nas? Czy tylko za koszt towaru i wysyłki do niego? I kiedy ma to nastąpić? Po tym jak felgi wrócą do nas i możemy zbadać sprawę czy faktycznie nastąpił jakiś błąd z naszej strony?
W naszym regulaminie jest napisane, że musi odesłać na własny koszt, w terminie 14 dni, wraz z dowodem zakupu i wypełnionym formularzem (bądź formularz może przesłać wypełniony na nasz adres mailowy).
Prosimy o wskazówki. Mile widziane również adnotacje do przepisów, które mają tutaj zastosowanie.
 
jeżeli to był wasz błąd to powinniście zwrócić wszelkie koszty jakie poniósł klient, jeżeli klient po prostu chce odstąpić od umowy bo ma taką możliwość, to on ponosi koszty odesłania towaru.

Niezależnie od tego klient powinien odesłać towar do was na swój koszt, a wy dopiero jak otrzymacie towar i zweryfikujecie stan faktyczny, powinniście zwrócić koszty czy to z wysyłką czy bez.
 
Z tego co ostatnio czytałem, to jeśli klienta płaci za wysyłkę zarówno "od was do niego" jak i "od niego do was" to musicie mu oddać pieniądze za przesyłkę pierwotną "od was do niego".

W tym wypadku koszt tego rodzaju przesyłki był "gratis" więc nie musicie mu za nic zwracać gotówki. Dla pewności zapytajcie się go dokładną podstawę prawną. Bardzo możliwe że on to tylko zasłyszał i sam nie ma pewności :)

Wyjątek stanowi rzecz zepsuta, wtedy sprzedawca musi pokryc wszystkie koszta poniesione przez kupującego.
 
Felgi aluminiowe Ronal 15x7J wysyłka gratis! (5059241586) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

W tej chwili, tzn dopóki felgi do nas nie wrócą, nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy podaliśmy dobrą informację o rozstawie czy też złą. Po przeanalizowaniu problemu w firmie uważamy, że wszystko było dokładnie sprawdzone przed wystawieniem aukcji. Ale przyjmujemy, że mógł nastąpić jakiś błąd pomiaru... jednakże jak już wspomniałam, dopóki felgi do nas nie wrócą nie możemy tego zweryfikować.

Zatem procedura działania jest następująca z tego co zrozumiałam:
Odpowiedzieć w sporze na allegro, że kupujący musi złożyć oficjalną reklamację i odesłać felgi do nas na swój własny koszt.
My po zapoznaniu się ze stanem felg i zweryfikowaniem faktycznym rozstawu musimy odpowiedzieć na tą reklamację i jeśli uznamy, że
a) to była nasza pomyłka i nieumyślnie wprowadziliśmy klienta w błąd, zwrócić pieniądze za felgi plus za wysyłkę zwrotną do nas, i czy to wynika z tytułu rękojmi czyli:
Przepis prawny:
Kodeks cywilny:
Art. 5612. § 1. Kupujący, który wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie sprzedaży, a gdy takiego miejsca nie określono w umowie – do miejsca, w którym rzecz została wydana kupującemu.
(...)
Art. 5613. Z zastrzeżeniem art. 5611 § 2 i 3 koszty wymiany lub naprawy ponosi sprzedawca. W szczególności obejmuje to koszty demontażu i dostarczenia rzeczy, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.


b) to nie była pomyłka i rozstaw się zgadza z tym podanym w aukcji i:
-b1) klient nie chce już tych felg? to zwrot tylko kwoty, jaką klient zapłacił za felgi?
-b2) chce, ale nadal twierdzi, że nie może ich zamontować, ale np nie pasuje mu otwór centrujący o który nie zapytał? Bądź np felga ociera mu o zacisk przez niesprawdzenie czy podane odsadzenie felgi będzie właściwe dla jego modelu pojazdu i felga będzie blokować się o zacisk? (ogólnie przez inne parametry, których nie zweryfikował). Odesłać mu felgi? Czy najpierw wysłać odpowiedź reklamacyjną i czekać na jego ustosunkowanie się do naszych propozycji rozwiązania problemu?
 
Zacznijmy od tego, co zamierza kupujący - odstąpić od umowy zawartej na odległość, czy złożyć reklamację z tytułu rękojmi?
 
loco1 napisał:
Ja chętnie zapytam Ciebie o podstawę tego, co piszesz.

Proszę bardzo
Koszt odesłania towaru do przedsiębiorcy w sytuacji odstąpienia od umowy zawartej na odległość ponosi konsument, chyba że przedsiębiorca zgodził się go ponieść lub przed zawarciem umowy nie poinformował konsumenta o tej konieczności.

Należy przy tym pamiętać, że konsumentowi odstępującemu od umowy, należy się nie tylko zwrot ceny towaru, ale także kosztu jego wysyłki poniesionego przy zakupie (wysyłka rzeczy od sprzedawcy do kupującego) – do wysokości odpowiadającej najtańszej opcji przesyłki dostępnej w danej ofercie. Jeżeli klient wybierze droższy środek transportu, nie otrzyma zwrotu różnicy między wartością wybranej dostawy a najtańszym sposobem transportu. Uwaga – nie należy tu uwzględniać odbioru osobistego (0 zł), gdyż nie jest to sposób dostarczenia towaru.

(podstawa prawna: art. 32 ust 1, 33, 34 ust. 2 ustawy o prawach konsumenta)

Skopiowane ze stronki UOKiK'u. Myślę także że to wyczerpuje temat.
Sprzedawca wysłał towar zgodny z opisem (tak to zrozumiałem), z wysyłką za 0zł więc zwraca tylko za sam towar.
 
Ostatnia edycja:
Napisałem to samo dokładnie co tutaj, tylko dodałem podstawę prawną.
 
Haha, co za gość. Lepiej sam zastosuj się do twojej rady.
 
Jeśli dobrze rozumiem wiadomość od kupującego to chce zwrócić felgi czyli odstąpić od umowy zawartej na odległość.

Wiadomość w sporze od kupującego:Witam, piszę do państwa w sprawie felg, które od was kupiłem. Felgi opisane na waszej aukcji mają rozstaw 5x100, po zakupieniu tych felg stwierdzam, że takiego rozstawu na pewno nie mają. (...) Felgi dla pewności zakładałem dwa razy i nie pasuje rozstaw śrub. Już dzwoniłem w tej sprawie do was i uzyskałem informację, że felgi mogę zwrócić w ciągu 14 dni, ale oczywiście za przesyłkę zwrotną muszę zapłacić ja. Ale nie mogę się na to zgodzić, bo to nie moja wina, że w aukcji jest zły opis i nie będę dochodził czy to państwo się pomylili, czy źle po prostu je zmierzyliście, bo te felgi z takim rozstawem nie są mi potrzebne. Po prostu ja zwracam wam felgi i chcę dostać pieniądze za felgi w kwocie 400 zł za które zapłaciłem plus przesyłka zwrotna, którą będę musiał opłacić. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia.
 
Za zwrotną nie musi płacić, tylko za pierwotną która była za darmo, ergo zwraca pieniądze za sam towar.
 
PiotrKopytko napisał:
Za zwrotną nie musi płacić, tylko za pierwotną która była za darmo, ergo zwraca pieniądze za sam towar.

To w przypadku odstąpienia od umowy? A w przypadku reklamacji na podstawie rękojmi też tak jest? Czy jednak za odesłanie do nas też wtedy musimy mu zwrócić?
 
Jeśli dobrze rozumiem wiadomość od kupującego to chce zwrócić felgi czyli odstąpić od umowy zawartej na odległość
Ja to rozumiem jako zgłoszenie roszczenia z tytułu rękojmi. A zatem obowiązują przepisy kc art.556 i następne.
 
loco1 napisał:
Ja to rozumiem jako zgłoszenie roszczenia z tytułu rękojmi. A zatem obowiązują przepisy kc art.556 i następne.

Czyli reklamacja, odesłanie felg przez kupującego na własny koszt, 14 dni na nasze rozpatrzenie reklamacji i jeśli sprawdzimy, że:
a) popełniliśmy błąd i jest inny rozstaw - zwrot kosztów towaru i wysyłki zwrotnej do nas,
b) nie popełniliśmy błędu, a klient nie potrafi założyć felg i chce, bądź też nie, zwrotu dalsze dywagacje na ten temat?
 
Tak czy inaczej powinien wysłać na swój koszt. A to czy macie go zwrócić zależy czy odstępuje, czy reklamuje, od rzeczywistego rozmiaru felg oraz czy był poinformowany, że przy ustawowych zwrotach pokrywa koszty odesłania. Nie wiadomo na co się powoła, ale z treści sporu wynika tak jak pisze loco, więc zwracacie to co wpłacił plus koszt odesłania, jeśli roszczenie ma podstawę. Jeśli nie ma racji to odrzucacie reklamację i czekacie na wpłatę by towar ponownie wysłać.
 
Czyli reklamacja, odesłanie felg przez kupującego na własny koszt
Na Wasz koszt.

a - zwracacie wszystko, co wpłacił i rozpatrujecie ewentualnie inne jego roszczenia
b - uznajecie reklamację za niezasadną, moim zdaniem prosicie o zwrot kosztów odebrania towaru i odsyłacie go na swój koszt.
 
Powrót
Góra