Aplikacja komornicza cz. IV

  • Autor wątku Autor wątku LeszsekS
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Którą izbę polecacie na odbycie aplikacji komorniczej? Kraków czy Katowice? Ktoś ma jakieś informacje?
 
witam mam pytanie a nawet kilka do tutejszej populacji :), a mianowicie o aplikację komornicza, od paru lat pracuje jako referent w kancelarii komorniczej nie dawno szef zaproponował mi ,czy bym nie poszedł na aplikację,nigdy się tym nie interesowałem dlatego postanowiłem zapytać się doświadczonych ludzi z tutejszego forum:
1. czy ciężko na takiej aplikacji jest ,jaki poziom chodzi mi o izbę w gdańsku
2. jak przedstawia się przebieg aplikacji poszczególne lata, czy na koniec pierwszego roku są egzaminy i czy w takcie roku również
3. jakie są możliwości poprawy nie zdanych egzaminów
4. ile razy można poprawiać egzamin by nie zostać skreślonym z aplikacji
5. czy egzamin komorniczy można zdawać tzw. do bólu czy są ograniczenia w jego poprawie.
6.czy warto pchać się na aplikację w sytuacji gdy ewentualna pomoc koleżanek w biurze jest zerowa, a na szefa nie ma co liczyć
7. czy jest opłacalne kończyć aplikację w sytuacji zarobków obecnych na poziomie 2000 zł a gdy nie wiadomo jaka będzie pensja po aplikacji(szef do rozrzutnych nie należy heheh), a wiadomo aplikacja i cała jej otoczka kosztuje i to nie mało
8.jaka was przyszłość spotkała po aplikacji pracujecie w terenie czy tylko biuro, mnie osobiście odpowiadałby teren , biura mam dosyć ze względu na współpracowników.

Jeśli byłby ktoś miły na odpowiedź lub pewne sugestie odnośnie moich pytań niezmiernie się ucieszę z porad doświadczonych kolegów i koleżanek, proszę o rady , bo powiem szczerze jestem troszkę rozdarty czy iść czy nie, jest to pewne ryzyko na pewno, żebym nie skończył jak jeden aplikant z sąsiedniej kancelarii gdzie niezdaniu poprawki egzaminu komorniczego otrzymał wypowiedzenie pracy od komornika, wiadomo nikt nie jest geniuszem studiów na piątkach nie skończyłem na pewno będą poprawki :)
 
Witam. Chciała bym się dowiedzieć od osób już będących na aplikacji, lub po o to jak to bedzie teraz w ygladac z nowymi aplikantami, zdajacymi w tym roku egzamin wstepny. Czy słyszycie tam u siebie potwierdzone informacje, że znalezienie patrona będzie graniczylo z cudem po nowelizacji? (głównie proszę o informacje z Izby Katowickiej - Bielsko-Biała)
 
Już teraz od kilku lat jest ciężko o patrona. Po nowelizacji będzie oczywiście kompletna zapaść i zwolnienia zamiast zatrudniania.
 
Zgadzam się z wypowiedzią przedmówcy. Utrzymanie kancelarii za 100 zł opłaty minimalnej nie będzie możliwe (obecnie jest to ok. 350 zł). Do tego 10 % (względnie 5 % i 3 %) opłaty stosunkowej i na moje oko (i nie tylko moje, ale również większości rozsądnie myślących ludzi) większość kancelarii komorniczych stanie się nierentownych.

Co do przebiegu samej aplikacji i możliwości znalezienia patrona - jest ciężko, pomimo tego, że w zeszłym roku na aplikację dostało się dość mało osób. W chwili obecnej biorąc pod uwagę to jaki jest "klimat" do prowadzenia egzekucji będzie jeszcze gorzej. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że w izbie katowickiej 2 osoby zrezygnowały z odbywania aplikacji. Natomiast co do poziomu merytorycznego kształcenia - w naszej izbie jest bardzo wysoko i raczej wszyscy aplikanci chwalą sobie zajęcia. Sam również jestem zadowolony, zarówno z przebiegu szkolenia, jak i z pracy w kancelarii (byłem ukierunkowany praktycznie już od początku studiów). Jednakże biorąc pod uwagę to co się dzieje obecnie, rozważam przebranżowienie, bądź przejście do windykacji.

Proszę moderatora o nieusuwanie tego posta - w poprzednim wątku wypowiedź w podobnym tonie została potraktowana jako niezgodna z regulaminem, natomiast w mojej ocenie daje obraz tego jak może wyglądać rzeczywistość na aplikacji, również w kontekście proponowanych przez rząd zmian. Myślę, że to dość istotne (chociaż niezwiązane bezpośrednio z przebiegiem, czy przygotowaniami do egzaminu) uwagi dla kandydatów, który chcą przystąpić do egzaminu wstępnego.
 
Ostatnia edycja:
Gadałam z komornikiem z izby warszawskiej . Niestety potwierdził że egzekucja w Polsce zamierza ku upadkowi.więc chyba na nic nasza nauka przygotowania się do egzaminu bo nie ma to większego sensu. Za 4 lata komornik.Może.nie być nikomu potrzeby
 
egzekucja w polsce już miała upaść kilka razy. Jako aplikant sam straciłem robotę gdy rozdzielono opłaty z jednolitej stawki 15% na 15% i 8% wtedy miało to ponoć upaść. Nie upadło i nie upadnie. Rozwiązania dziś przyjęte są głupie, patologiczne i szkodliwe zwłaszcza dla komorników ale, na szczęście, nie niszczące zawodu. A aplikanta jak szukam tak szukam...
 
Może i nie upadnie, w tym sensie że jej wcale nie będzie. Ale kto normalny będzie nurkował w tym szambie za średnią krajową. Sensowni ludzie odejdą, zostaną sami psychole i desperaci.
 
czy to prawda że w izbach jest jedynie garstka nowych aplikantów? po kilku? I czy to prawda że Kraków nie organizuje aplikacji i aplikanci będą jeździć do katowic?
 
maniec1000 napisał:
czy to prawda że w izbach jest jedynie garstka nowych aplikantów? po kilku? I czy to prawda że Kraków nie organizuje aplikacji i aplikanci będą jeździć do katowic?
Niestety prawda,jesteś z krk
 
Witam. Czy jest tu jakiś nowy aplikant z Izby Katowickiej?
 
Czy ktoś z Izby Warszawskiej otrzymał już informacje o wpisie oraz jakieś informacje o aplikacji?
 
Jestem ciekawa ile osób z izby warszawskiej złożyło wniosek o.wpis . Ja zdawałam egzamin konkursowy w tym.roku, ale znalezienie patrona.graniczylo z cudem więc rezygnuję przynajmniej w tym roku. Pani w izbie.warszawskiej powiedziała że to.nie ich problem, że komornicy nie.chcą zatrudniać aplikantów.
 
Powrót
Góra