R
rafal_26
Przyjaciel forum
- Dołączył
- 08.2009
- Odpowiedzi
- 16 469
Diabełku oczywiście masz rację, dlatego prawo wymaga, aby przedsiębiorca w terminie do 3 lat dochodził roszczeń. Po tym okresie trudno jest posiadać jakiekolwiek dokumenty. Kary umowne za zwrot po terminie nigdy nie były kwestionowane przez UOKiK, sądy, czy SN. Jest to zapis umowny. Oczywiście można zawsze żądać obniżenia rażąco wygórowanej kary umownej, z tego co wiem wynosi 300 zł, a wartość karty jest praktycznie zerowa. Jednak na obrenę C+ przedstawię to, że sam fakt niezwrócenie karty może prowadzić do strat, skoro owa karta w tym czasie mogła być nielegalnie używana. Po to są te zapisy. Z tego co pamiętam, to termin na zwrot karty jest 30 dni, więc w tym czasie można spokojnie przeszukać mieszkanie, dom, a nawet blok... Mogą też zdarzyć się inne przypadki, bo wiem że wezwania są wysyłane zwykłymi listami, jednak zawsze jest to kwestia do rozważenia in casu ( w pojedynczej sprawie ). Z tego co wiem, sąd, o ile ktoś podejmuje obrony, przychyla się do obniżenia kary lub nawet jej nie zasądza. Właśnie z uwagi na okoliczności j/w (wezwanie listem zwykłym), zagubienie się karty itp. Zawsze pozostaje jednak ten problem, że 90% społeczeństwa "nie chce" się bronić, bo boi się sądu lub innych zjaw nocnych. My tego nie zmienimy, jednak pisząc tysiące postów na forum, jestem w stanie pomóc tym, którzy rzeczywiście chcą się bronić. Jak widać nie jest to trudne pod warunkiem, że ktoś czyta to co piszę, a nie "tworzy" własne wyobrażenie o rzeczywistości.
Wracając do przywracania terminów. Na obecnym etapie warto starać się o zaświadczenie o zameldowaniu, oczywiście żądać później, aby sąd zasądził od powoda koszt jego uzyskania, ale również mocnym dowodem jest kserokopia dowodu osobistego, jeśli wynika z niej wprost, że w dacie doręczenia nie mieszkaliśmy pod starym adresem. Trzeba tylko pamiętać, że ksero musi być CZYTELNE i PODPISANE przez osobę składającą wniosek (za zgodność z oryginałem plus parafka).
Oczywiście sytuacja może być inna. Jesteśmy zameldowani pod starym adresem, ale tam nie mieszkamy. Wówczas MUSIMY dołączyć inne dokumenty. Umowę najmu tego, czy tamtego mieszkania, umowę o pracę, jeśli pracujemy w innym mieście, czy poza Polską, ośwadczenia osób postronnych, czy dokumenty które przychodzą do nas na inny adres (tzw. adres korespondencyjny).
Również należy pamiętać, że warto wskazać okoliczność kiedy dowiedzieliśmy się o treści nakazu i w jakich okolicznościach i zmieścić się w terminie tygodnia (WÓWCZAS UNIKNIEMY odrzucenia wniosku z uwagi na brak okoliczności od których należy liczyć termin do złożenia wniosku o przywrócenie terminu). Oczywiście jest to na wyrost, ale skoro poprzedni pytający miał taki problem, to warto również w tę część uderzać.
Powyższe (za wyjątkiem ostatniej wstawki o odrzuceniu wniosku) wynika wprost z analizy rozstrzygnięć Sądu Okręgowego w Lublinie, który jest sądem najwyższym w tych sprawach - w pierwszej instancji rozstrzyga referendarz, po skardze jego orzeczenie traci moc i ponownie w pierwszej instancji orzeka Sąd Rejonowy w Lublinie w osobie Sędziego, a ew. od jego orzeczenia przysługuje zażalenie do SO w Lublinie. Oczywiście WSZELKIE środki prawne w epu nie wymagają wnoszenia opłaty.
Co do kodu dostępu, tak jak innych żądań, warto je składać na ODRĘBNYM piśmie, wówczas nie ma możliwości ich przeoczenia.
Wracając do przywracania terminów. Na obecnym etapie warto starać się o zaświadczenie o zameldowaniu, oczywiście żądać później, aby sąd zasądził od powoda koszt jego uzyskania, ale również mocnym dowodem jest kserokopia dowodu osobistego, jeśli wynika z niej wprost, że w dacie doręczenia nie mieszkaliśmy pod starym adresem. Trzeba tylko pamiętać, że ksero musi być CZYTELNE i PODPISANE przez osobę składającą wniosek (za zgodność z oryginałem plus parafka).
Oczywiście sytuacja może być inna. Jesteśmy zameldowani pod starym adresem, ale tam nie mieszkamy. Wówczas MUSIMY dołączyć inne dokumenty. Umowę najmu tego, czy tamtego mieszkania, umowę o pracę, jeśli pracujemy w innym mieście, czy poza Polską, ośwadczenia osób postronnych, czy dokumenty które przychodzą do nas na inny adres (tzw. adres korespondencyjny).
Również należy pamiętać, że warto wskazać okoliczność kiedy dowiedzieliśmy się o treści nakazu i w jakich okolicznościach i zmieścić się w terminie tygodnia (WÓWCZAS UNIKNIEMY odrzucenia wniosku z uwagi na brak okoliczności od których należy liczyć termin do złożenia wniosku o przywrócenie terminu). Oczywiście jest to na wyrost, ale skoro poprzedni pytający miał taki problem, to warto również w tę część uderzać.
Powyższe (za wyjątkiem ostatniej wstawki o odrzuceniu wniosku) wynika wprost z analizy rozstrzygnięć Sądu Okręgowego w Lublinie, który jest sądem najwyższym w tych sprawach - w pierwszej instancji rozstrzyga referendarz, po skardze jego orzeczenie traci moc i ponownie w pierwszej instancji orzeka Sąd Rejonowy w Lublinie w osobie Sędziego, a ew. od jego orzeczenia przysługuje zażalenie do SO w Lublinie. Oczywiście WSZELKIE środki prawne w epu nie wymagają wnoszenia opłaty.
Co do kodu dostępu, tak jak innych żądań, warto je składać na ODRĘBNYM piśmie, wówczas nie ma możliwości ich przeoczenia.