Telekomunikacja novum

  • Autor wątku Autor wątku zuzzia
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Łał, to najdłuższe zdanie jakie widziałem.
Obiecałem wcześniej informować o rozwoju mojej sprawy, ale tak naprawdę nie ma już o czym. Odesłałem na oba adresy firmy rezygnację wraz w załączonymi wydrukami fragmentów ustaw na które się powołałem. Po kilku dniach zadzwoniła pani, żeby zapytać czy byli u mnie kurierzy itp, ale dość szybko jej przerwałem i mówię, że wysłałem rezygnację. Powiedziała tylko "w takim razie umowa jest nieważna" i się rozłączyła. Od tamtej pory spokój.
 
dobrze ale to nie dotyczy sednum sprawy ,rezygnacja jest ok. każdy ma prawo tylko czemu wszyscy sa tak negatywni nastawieni
 
tak Ty może sie przedstawiasz , ale już parokrotnie odebrałam tel. od pań , które parokrotnie pytałam o nazwe firmy , twardo potwierdzały Tp Sa. , ze obniżą mi abonament . Wszystko fajnie by już było , ale nie taką drogą zdobywa sie klienta , podszywając sie za Tp , ale pare dobrych pytań do nich i same się gubią w swoich kłamstwach.Potem dzwoniłam na błękitną linie i oczywiście żadnych takich ofert nie maja , a jakiekolwiek oferty są u nich i w punktach Tp .
 
yuro napisał:
każdy ma prawo tylko czemu wszyscy sa tak negatywni nastawieni
Naprawdę nie rozumiesz, czy też jesteś aż tak bezczelny, że udajesz, iż nie rozumiesz?
Firma kłamstwem i podstępem doprowadza klienta do podpisania z nią umowy, a potem gdy kłamstwo wypływa na jaw, obciąża klienta karami za zerwanie umowy!
Czy do takiej firmy można mieć stosunek inny niż negatywny?
 
Mój problem polega na tym, że mama rozmawiała z panią, która podawała się za przedstawicielkę tp i ucieszyła się, że w prezencie za długą współpracę obniżą jej abonament. Na to pani oznajmiła, że jutro pojawi się kurier z pisemną informacją o zmianie abonamentu. Na pytanie czy to będzie jakiś aneks do umowy, stwierdziła, że nie, takie pisemko tylko. Pisemko mamę zaniepokoiło i zadzwoniła do tp upewnić się, czy to na pewno oni. I kiedy dowiedziała się, że nie, wpadła w popłoch i powiedziała dzwoniącemu kurierowi, żeby nie przyjeżdżał. Tu moje pytanie: czy jeśli niczego nie podpisała, tylko powiedziała konsultantce, że bardzo jej miło z powodu obniżki, to liczy się to jako zawarcie umowy przez telefon? Nie mamy żadnych danych potwierdzających, że mama rozmawiała właśnie z novum ani żadnego numeru podpisanej umowy, żeby móc złożyć rezygnację. Czy novum może rościć sobie do nas jakieś pretensje?
 
Ostatnio tez słyszałam o takiej sprawie przez tel , ale skoro Pani mama nic nie podpisała to bez dokumentów nie mozna nic zmienić.Z tego co wiem , to są już inne też firmy podajace się za TP .Bardzo dobrze Pani zrobiła upewniając sie , bo aby znaleść ulgi na abonamencie należy dzwonić na błękitną linie lub udać się do punktu TP.Pozdrawiam.
 
Dziękuję za odpowiedź. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam: nie można nic zmienić - to znaczy, że nie mogę być pewna, że rozmowa telefoniczna nie okazała się wiążąca? I tak samo nie mogę być pewna czy któregoś dnia nie dostanę ponaglenia do opłaty wynikającej z umowy zawartej przez telefon? Czy sprawa, o której Pani wspomina dotyczyła właśnie roszczeń z tytułu umowy zawartej drogą telefoniczną?
 
w tym przypadku najpierw była rozmowa tel. , potem przyjechał pan spisać umowe i przysiegał przed starsza panią , że jest z TP ona tą umowe podpisała a potem też zadzwoniła na Błekitną linie dowiadując się , że nikt nie był wysyłany i nic jej z TP nie oferuja za wiele lat bycia abonentem.:evil:Po dwóch dniach zadzwoniono że przyjedzie kurier z dokumentami , gdzie musi podpisać orginalne dokumenty i tu odmówiła odebrania i na tym się skończyło .A w TP się zgłosiła i tam podpisała oświadczenie , że nie zmienia operatora i to był jej koniec całego zawirowania z podszywajacym się przedstawicielem jakiejś firmy.
Dlatego warto by sprawdzić czy mają w TP jakieś już adnotacje i ewentualnie złożyć takie oświadczenie .Chociaż jeśli nic nie podpisała , to umowa tel. nie jest wiążąca.
 
To teraz wypowie się telekonsultant.
Po 1. Każdy ma prawo odstapic od JAKIEJKOLWIEK umowy w terminie 10 dni, bez żadnych konsekwencji, nie wazne czy to novum, srovum, tepsa, srepsa, orencz, czy plej. [nazwy napisane celowo tak jak się czyta].
Po 2. Umowa nie jest zawierana przez telefon, więc jak nie podpisałeś - nie masz problemu.
Po 3. Każdy pracownik[konsultant] MUSI, przynajmniej dwa razy przedstawić nazwę firmy, a to że ktoś się podszywa pod tpsa jest... śmieszne, prawdziwe i niestety czasem się inaczej nie da, wiem co mówię. Firma o której mowa nazywa się TELEKOMUNIKACJA NOVUM! Więc gdzie tu podszywanie? To tak jakby ktoś chciał kupić chleb, i jego ulubiony nazywałby się ''chleb barabara" a on przez przypadek kupiłby "chleb parapara". Nazwy podobne, ale jak inaczej nazwać chleb, niż chleb? ...
Po 4. Ludzie nie chcą zmieniać operatora/abonamentu, nawet gdy warunki w innej firmie są dużo lepsze, więc pytam dlaczego? Tak ślepo wierzycie w jedną firmę? Jak idę do sklepu, i widzę sok za 5zł, a w innym sklepie, chociaż mniej go lubie niż pierwszy, za 4 zł, jak myślicie który kupię? Ten za 4 i w d..pie mam to, że nie kupiłem go w moim kochanym sklepie tylko gdzieś indziej.
Po 5. W sumie to podobny jak 4ty, ludzie nie chcą rozmawiać z innymi firmami-OK. Ale o dziwo nie chcą nawet poznać oferty, a potem to oszuści, złodzieje, "ja nic nie chcę, dobrze mi tak", a potem jak poznają, że warunki są OK, to wszystko gra.
Po 6. Tp to firma francuska, NOVUM - Polska.
Po 7. Novum na pewno ma trochę za uszami, niektóre rzeczy nie są fair, ale KAŻDA, K A Ż D A firma telekomunikacyjna ma swoje nielegalne praktyki, swoje oszustwa i matactwa, nic na to nie poradzę, każdy walczy o klienta. Znam przynajmniej 3 firmy które podają się za tpsa dzwoniąc do klientów.
Po 8. każdy kto powie ze jest z tp a nie jest, musi sie liczyc z odpowiedzialnoscią prawną.
Po 9. NIE MOŻEMY JAKO FIRMA, czy to novum, czy nom, czy dialog czy jakas inna, podpisac umowy z klientem ktory ma terminowa umowe. w novum teraz kazda umowa musi byc sprawdzona, i kazda umowa gdzie ktos ma jeszcze z tpsa umowe na 3mies, 6mies, rok, jest nie wazna i nie wprowadzana do systemu.
Po 10. i ostatnie, dlaczego do jasnej cholery, jak dzowni do was konsultant, nie wazne skad, czy sprzedaje abonament, wino, jabłka, stoły czy papier do podcierania tyłka, dlaczego tak często zamiast kulturalnego poinformowania, że np. nie interesuje nas to, mamy cos innego, mamy umowe na rok, ludzie tak czesto tylko albo odkladaja sluchawke, albo sadza 'kulwy', albo inne chamskie zagrywki, jakby nie mozna bylo jak czlowiek kulturalnie tego załatwić. To tyle ode mnie, dzięki za wysłuchanie, pozdrawiam.
PS: Szczerze pozdrawiam wszystkich, którzy ślepo trwają w jednej firmie [jak mój ojciec], czekając na cud, chociaż przy zmianie operatora mieli by na starcie lepsze warunki niż w tej jednej firmie przez 5, czy 10 lat :)
 
jasno.
nie udało mi się znaleźć jasnej i klarownej odpowiedzi:
czy zmiana cennika, czyli wysokości abonamentu, zawarta przez telefon, gdzie NOVUM przesłało informację, że coś takiego zaistniało ale beż żadnego podpisywania, kuriera, itp jest obowiązująca?
 
1. jesli masz umowe w Tp, a nie novum, to do niczego Cię to nie zobowiązuje... gdy dzwoni do Ciebie inna firma, niż ta w której masz usługi, dopóki nie podpiszesz dokumentów nic sie nie dzieje, chyba ze patrz Ad. 2/
to tzw "chwyt marketingowy", hak na uwage.
2. Zawieranie umowy przez telefon możesz zrobić tylko z firmą w której jesteś, i gdzie wyraźnie jest powiedziane że "ZAWIERAMY UMOWĘ NA PODSTAWIE ROZMOWY TELEFONICZNEJ, KTÓRA JEST NAGRYWANA, A NAGRANIE BĘDZIEMY PRZECHOWYWAĆ PRZEZ XXX MIESIĘCY" dodatkowo na końcu rozmowy "CZY ZGADZA SIĘ PAN NA TE WARUNKI/ZGADZA SIĘ ZAWRZEĆ UMOWĘ" itp.
 
dzisiaj dostałam rachunek w wysokosci ok 200 zl z telefoni NOVUM za zerwanie umowy ktora tak naprawde nie weszla w zycie poniewaz zerwalismy ja dzieki TP. Pan ktory dzwonil do nas usilnie twierdzil ze jest z TP SA co spowodowalo ze podpisalismy z nimi umowe. TP SA przyslalo nam arkusz ktory byl wypowiedzeniem novum umowy. Odeslalismy go, i to mial byc koniec tej historii z novum, a tu nagle niespodzianka rachunek. Co mam zrobic zebym uniknac jakichkolwiek konsekwencji i tytulu nieplacenia tegoz rachunku????

prosze o pilny kontakt:-(
 
napisz odwołanie do Novum odsyłając kopie wypowiedzenia , po otrzymaniu negatywnej od +powiedzi napisz do UKE opisując szczegółowo z datami wszystko i wyślij kopie tych dokumentów. Wtedy ktoś skontaktuje się z Tobą z UKE i dowiesy sie co masy dalej robic.
Napewno Ci pomoga , ale troche to trwa.Poydrawiam :)powodzenia..

ps. potem , czli po odpowiedzi z Novum , mozesz wejsc na strone internetowa UKE i tam sie zalogowac i uzyskac pierwszy kontakt , a potem tez sie skontaktuja
 
Powrót
Góra