Dług w firmie PRESCO INVESTMENTS s.a.r.l. czy przedawniony??

  • Autor wątku Autor wątku remie
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Status
Ten wątek został zamknięty.
Yier, i co dalej ???
2 miesiące czekałeś na odpowiedź. Czy wysłali także do komornika wszystkie postanowienia? A co z kasą, którą ma komornik? Jak czasowo wygląda ta kwestia? Jakieś dodatkowe koszty?
 
Przy uchyleniu sąd często zawiadamia komornika z urzędu, jednak nie musi tego robić.

Jeśli komornik korzysta z systemu epu, wówczas widzi, że klauzulę uchylono i podejmuje odpowiednie czynności. Jak ma kasę, to oddaje, jak nie ma (przekazał do wierzyciela), trzeba odrębnie dochodzić roszczeń z tego tytułu.

Co do opłat też set razy o tym pisano. Komornik obciąża nimi dłużnika.
 
Witam
U mnie też nowe wiadomości, złożyłem skargę na komornika co do obciążenia mnie kosztami, sąd odpowiedział, że przekazuje sprawe do sądu właściwego ze wzgl. na adres zamieszkania, wezwano mnie również do uzupełnienia braków formalnych tj. m.in. opłaty w wysokości 100 zł , adresu wierzyciela i odpisu skargi. Tu moje pytanie, odpis skargi to nic innego jak kopia tej skargi, która przesłałem na komornika do sądu przy którym działał? czy drugi oryginał dostarczyć? nie chcę żeby mnie znowu wzywali. Na to wszystko mam 7 dni.

Nadal jednak cicho co do meritum sprawy, czyli wezwania do sądu właściwego na rozprawę w celu uznania sprawy za przedawnioną.

dziekuje i pozdrawiam
 
Odpis - to duplikat - drugi egzemlparz (ale nei musi być podpisany);

Wpłać tylko na konto właściwego sądu oraz podaj adres (masz w aktach);

Osobiście nie zgadzam się z sądem, że brakiem formalnym skargi jest podanie adresu wierzyciela, ów adres jest w aktach komorniczych (kompletne pomieszanie);
 
Witam
Jeszcze raz chcę podziękować wszystkim forumowiczom za wspólną pomoc.
Jak napisał Rafal 26 komornik korzystając z systemu epu mógł zobaczyć, że klauzulę uchylono. Nie mniej z tego co wiem wpłacone przezemnie w styczniu pieniądze komornik w całości przekazał wierzycielowi. Czy na podstawie wydanego mi postanowienia mogę już dochodzić od PRESCO zwrotu pełnej kwoty wpłaconej na konto komornika?
 
Rafał szybkie pytanko: sprzeciw od nakazu w epu wniesiony 04.27 do tej pory brak postanowienia o skutecznym wniesieniu sprzeciwu, czy nie za długo ? kiedyś czekałem chyba 3 dni
 
Yier, tak zapytam, czy pisałes do komornika o zwrot kasy? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twoją sytuację, ale u mnie udało się odzyskac całą kwotę od komornika, mimo, że częśc kasy przekazał już firmie presco. Byłem własnie zdziwiony bo myślałem, że będę musiał z presco toczyć batalię. Wydaje mi się, że tak własnie powinno to wyglądać jak u mnie. Skoro pieniądze bezpodstawnie pobrał komornik to niech on zwróci.
Tak tylko sobie konfabuluje.

rafal26, dzieki za odpowiedz. Dokładnie to miałem napisać, sąd dysponuje pismami komornika gdzie posługuje się adresem presco z Piły, a ode mnie chcą żebym podał adres wierzyciela. No przecież nic innego nie zrobię tylko przepiszę go z pisma od komornika...teraz rozumiem skąd te tony akt w sądach :)

pozdrawiam
 
kismen napisał:
Rafał szybkie pytanko: sprzeciw od nakazu w epu wniesiony 04.27 do tej pory brak postanowienia o skutecznym wniesieniu sprzeciwu, czy nie za długo ? kiedyś czekałem chyba 3 dni

Jak masz dostęp do akt, zauważysz zapewne, że nie ma zwrotki. Skoro nie ma zwrotki, nie wiadomo, czy sprzeciw złożony w terminie.
Ostatnio jest tak coraz częściej, obserwuje to w wielu przypadkach.

Jest to konsekwencja tego, że zaległość - w ciągu pół roku - spadła z rekordowego poziomu o jakieś 400.000 spraw. W konsekwencji zapchał się kolejny element. Pewnie jest to okres przejściowy i potrwa kilka miesięcy.

Rozwiązanie?

Starać się wnosić sprzeciw w terminie 2 tygodni od dnia wydania nakazu (wówczas zwrotka nie jest "niezbędna").

Oczywiście przyczyna może być i bardziej prozaiczna - ref na urlopie lub zwolnieniu.
 
bartekpl napisał:
No przecież nic innego nie zrobię tylko przepiszę go z pisma od komornika...teraz rozumiem skąd te tony akt w sądach :)

Mimo że składałem w swoim życiu chyba z tysiąc skarg, pierwszy raz o czymś takim słyszę :wink:

Więc sprecyzujmy - w tym sądzie - mają tony makulatury. W innych nie...
 
bartekpl - w nawiązaniu do Twojego postu informuję, że dzisiaj wysłałem do Komornika pismo w którym wnoszę o zwrot pełnej kwoty, którą wpłaciłem 18.01.2012. Załączyłem wszystkie otrzymane z e-Sądu dokumenty i będę cierpliwie czekał dalej. Jak tylko będzie jakaś odpowiedź odezwę się na forum.

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
rafal_26 napisał:
Jak masz dostęp do akt, zauważysz zapewne, że nie ma zwrotki. Skoro nie ma zwrotki, nie wiadomo, czy sprzeciw złożony w terminie.
Ostatnio jest tak coraz częściej, obserwuje to w wielu przypadkach.

Jest to konsekwencja tego, że zaległość - w ciągu pół roku - spadła z rekordowego poziomu o jakieś 400.000 spraw. W konsekwencji zapchał się kolejny element. Pewnie jest to okres przejściowy i potrwa kilka miesięcy.

Rozwiązanie?

Starać się wnosić sprzeciw w terminie 2 tygodni od dnia wydania nakazu (wówczas zwrotka nie jest "niezbędna").

Oczywiście przyczyna może być i bardziej prozaiczna - ref na urlopie lub zwolnieniu.

Rafał ten nakaz sobie wędrował dosyć długo bo referendarz wezwał ultimo do podania nowego adresu

05/03/2012 Pismo Pismo
25/04/2012 Pismo Pismo
27/04/2012 Środek odwoławczy Sprzeciw na Nakaz
21/12/2011 Orzeczenie Nakaz
27/02/2012 Orzeczenie Zarządzenie o wezwaniu do uzupełnienia adresu
19/03/2012 Orzeczenie Zarządzenie o ponownym doręczeniu
27/02/2012 Zmiana stanu XX doręczono Zarządzenie o wezwaniu do uzupełnienia adresu z dnia 27/02/2012
27/02/2012 XX doręczenie elektroniczne

zwrotki faktycznie jeszcze nie ma, ale nakaz został odebrany praktycznie ostatniego dnia leżakowania na poczcie i po 5 dniach wniesiony sprzeciw który normalnie jest w aktach, luz ?
 
Ostatnia edycja:
Gdybyś wniósł 14 dnia od doręczenia zastępczego...

Z tego co piszesz, wniosłeś po około 3 tygodniach.

Ref musi mieć więc zwrotkę w aktach, aby stwierdzić, że było to w przeciągu dwóch tygodni od dnia doręczenia...

Spokojnie wszystko będzie, tyle że w swoim czasie. Na szczęście czas Ciebie w tej sytuacji nie nagli...
 
Dostałem również z e-sadu podobne postanowienie co Yier czyli uchylenie postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty w całości i przekazanie do sądu właściwego ze wzgl. na miejsce zamieszkania.
Wobec powyższego chyba kończy się przygoda z e-sądem a zaczyna z sądem "po sąsiedzku".
Dodam tylko -dla tych którzy będą formułować skargi-, że w uzasadnieniu wpisali mi, że błędnie zatytułowałem pismo "zażalenie" zamiast "skarga" na postanowienie referendarza. Więc trzeba być czujnym :)
aha, rozumiem, że jest to pierwsze pismo z gatunku ad acta?
pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
bartekpl napisał:
Dostałem również z e-sadu podobne postanowienie co Yier czyli uchylenie postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty w całości i przekazanie do sądu właściwego ze wzgl. na miejsce zamieszkania.

Takiego, to na pewno nie dostałeś. Mogłeś dostać uchylenie NAKAZU (a nie klauzuli i przekazanie), albo ODRĘBNIE uchylenie klauzuli i uchylenie nakazu i przekazanie...

bartekpl napisał:
Dodam tylko -dla tych którzy będą formułować skargi-, że w uzasadnieniu wpisali mi, że błędnie zatytułowałem pismo "zażalenie" zamiast "skarga" na postanowienie referendarza. Więc trzeba być czujnym :)

Pisałem o tym, przecież to oczywiste.

Zażalenie przysługuje na decyzję sędziego, a skarga na decyzję referendarza.

Oczywiście wiem, że komornicy BŁĘDNIE pouczają nie dość, że każą wnosić zażalenie, to przy okazji do Sądu Okręgowego...
 
Witam... Podobnie jak poprzednicy otrzymałem pismo od komornika wczoraj. Przeczytałem chyba wszystkie wiadomości i proszę o poradę czy jest sens pisania do sądu jeśli nie otrzymałem pism z sądu ale tak naprawdę nie wiem czy były awizowane (czy je nie zeżarł pies :)), kiedy były awizowane i w sumie czego dotyczy dlug (141 zł - z kosztami 920!). Pieniądze mam już zablokowane wiec chyba nie ma sensu wpłacać bo i tak sobie ściągną...
Pozdrawiam
 
jak zajrzysz do akt to dowiesz się czy zeżarł pies czy sąsiad ;)
 
no i żeby było weselej,to dzisiaj na meila otrzymałam takie coś i nawet nie wiem o co chodzi,wklejam :


Invalid image Intrum Justitia Sp. z o.o.
02-672 Warszawa
ul. Domaniewska 41
Budynek Saturn, VIII piętro
NIP: 521-28-85-709
REGON: 01-30-81-563
zarządzanie należnościami finansowymi
Kapitał zakładowy: 1.180.500 zł
KRS 0000108357
Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy







Warszawa 14-05-2012
Nr sprawy: DS0255271901

Prowadzący: Aldona Zymer

Tel.: 22 5766370

Godziny pracy: 7:00 - 21:00 ALICJA MAŁECKA
FAX: 22 5766668

email: dnw@intrum.pl


Wiadomość ta jest przeznaczona jedynie dla osoby lub podmiotu będącego jej adresatem i może zawierać poufne lub uprzywilejowane informacje. Zakazane jest przeglądanie, przesyłanie, rozpowszechnianie lub inne wykorzystywanie tych informacji, jak również podejmowanie działań na ich podstawie, przez osoby lub podmioty inne niż zamierzony adresat.
Jeśli otrzymała Pani tę wiadomość przez pomyłkę, prosimy o poinformowanie nadawcy i usunięcie jej z komputera.







Spłać swój dług






Szanowna Pani!

Przypominamy, że zaległość wobec INTERNATIONAL MASTERS PUBLISHERS SP. Z O.O. nadal jest nie uregulowana. Nie pozwól by się zwiększyła!








Zadłużenie wynosi jedynie 67,25 PLN.





Spłać swoje zadłużenie a unikniesz dodatkowych kosztów w przyszłości.
Dokonanie płatności w ciągu 10 dni od otrzymania pisma spowoduje zamknięcie sprawy o numerze DS0255271901.








Wpłaty prosimy dokonać na rachunek:





Intrum Justitia Sp. z o.o.
68114019773227100255271901

Tytułem wpłaty numer sprawy DS0255271901













W razie jakichkolwiek wątpliwości prosimy o kontakt telefoniczny 022 57 66 145.




Z poważaniem

Invalid image






Aldona Zymer
 
2308kuba napisał:
Witam... Podobnie jak poprzednicy otrzymałem pismo od komornika wczoraj. Przeczytałem chyba wszystkie wiadomości i proszę o poradę czy jest sens pisania do sądu jeśli nie otrzymałem pism z sądu ale tak naprawdę nie wiem czy były awizowane (czy je nie zeżarł pies :)), kiedy były awizowane i w sumie czego dotyczy dlug (141 zł - z kosztami 920!). Pieniądze mam już zablokowane wiec chyba nie ma sensu wpłacać bo i tak sobie ściągną...
Pozdrawiam

a dowiedziałes się za co ten dług?
 
alicja44 napisał:
a dowiedziałes się za co ten dług?

No własnie nie.... poszedłem do sądu i żadnej informacji (o kodzie dostępu nie wspominając) nie otrzymałem. W zasadzie musze napisać na ślepo... a komornik już kaske ściągnął :(
 
2308kuba napisał:
No własnie nie.... poszedłem do sądu i żadnej informacji (o kodzie dostępu nie wspominając) nie otrzymałem. W zasadzie musze napisać na ślepo... a komornik już kaske ściągnął :(
zadzwoń do komornika i dowiedz się na podstawie czego pobiera Ci pieniądze
 
Status
Ten wątek został zamknięty.
Powrót
Góra